Pierwszy krok :P

[niveika]

Z mojego punktu widzenia, to wygląda tak, że jeśli jestem zmuszona podejść do faceta, bo jest zbyt dumny bądź nieśmiały by podejść pierwszy, to tak jakbym go z miejsca wykastrowała.

 

[Vozone.]

A skąd on ma wiedzieć, ze wpadł Tobie w oko.?
A jak podejdziesz i zagadasz to zwróci na Ciebie uwagę.
Stereotyp.!
Ludzie my żyjemy w trochę innych czasach.. już XXI wiek zawitał, halooo
Nie widzę w tym nic dziwnego ani nienormalnego jak dziewczyna zagada..
Nawet lepiej to wygląda. xD

 

[niveika]

A skąd on ma wiedzieć, ze wpadł Tobie w oko.?
A jak podejdziesz i zagadasz to zwróci na Ciebie uwagę.
Stereotyp.!
Ludzie my żyjemy w trochę innych czasach.. już XXI wiek zawitał, halooo
Nie widzę w tym nic dziwnego ani nienormalnego jak dziewczyna zagada..
Nawet lepiej to wygląda. xD

XXI wiek ale dopiero początek Poza tym miałam na myśli, że jeżeli nie podejdzie do mnie pierwszy to jest w moich oczach zdeklasowany. Ja spokojnie mogę do niego podejść pierwsza, rzecz w tym... ile można? Czy my nie zagubiliśmy się w tym przełamywaniu stereotypów? Ja to bojkotuje.

 

[O.N!]

XXI wiek ale dopiero początek Poza tym miałam na myśli, że jeżeli nie podejdzie do mnie pierwszy to jest w moich oczach zdeklasowany. Ja spokojnie mogę do niego podejść pierwsza, rzecz w tym... ile można? Czy my nie zagubiliśmy się w tym przełamywaniu stereotypów? Ja to bojkotuje.

I tak trzymać dziewczyno! przyszło nam żyć dziwnych czasach co młodsi mają na usprawiedliwienie ten XXI wiek, o tyle starsi prosperują jeszcze wg normalnych norm i zasad. W krótce i oni dorosną i swoim dzieciom wpoją te kurioza.

 

[trawka13]

he he fajny temat, aż się zarejestrowałem

odpowiem na przykładzie:
klub, dyskoteka, więrcę się na florze, podchodzi dziewczyna i zagaduje
troszkę pogadaliśmy, kilka tańcy, drink i już
a teraz co w tym istotne, a to, iż ów dziewczyna przed podejściem do mnie
w ogóle nie rzuciła mi się w oczy - przecież w klubach są tłumy ludzi

więc mając na uwadze powyższe, tym wszystkim "zapatrzonym w siebie" Paniom, które twierdzą, że
"tylko i wyłacznie facet powinien zrobić pierwszy krok" życzę owocnego czekania
może się doczekacie ... może

 

[uzzo]

z mojego punktu widzenia nie ma znaczenia kto podchodzi do kogos zagaduje wazne jak to robi

przyklad
jest klub impreza masa ludzi
ja podchodze do 4 kobiet z dwoch mam numer z 4 poszlem na drinka a 3mnie olala

potem 4 poszla od baru zostalem sam i podchodzi jedna i z takim tekstem " hej mody chcesz sie zabawic" coz nie odpowiadalo mi to i zleksza ja olalem
nie spodobalo mi sie ten tekst i nawet ladnia nie byla i do tego po widocznym %%%

stoje dalej po pol godzinie podchodzi druga fajniejsza pyta sie mnie o droge do WC i myslalem ze o tak sie pyta okazalo ze specjalnie chce zagadac a takie cos wymyslila potem gadka szmatka numer jestem z nia umuwiony na nastepna impreze

i prawda jest taka ze ona czesto bywa w tym klubie ale ja jej nie widzialem, i jakby nie podeszla to bym pewnie nie znal o jej istnieniu

i stwierdzam krotko

ze panie ktore beda sie trzymac tego ze ma facet pierwszy podchodzic moga stac i stac tym bardziej ze wiekszosci to niesmiali faceci
i wcale nie uwazam ze ta kobieta co podeszla do mnie przy barze stracila na atrakcyjnosci i ze mi sie narzuca

lubie podchodzic i zagadywac, zdobywac ale jesli kobieta tez podejdzie i zrobi to dobrze to tez jest git

chodzi glownie o dobra zabawe i tyle nie ma przegranych i wygranych

tyle od mnie

 

[Greeg]

odpowiem na przykładzie:
klub, dyskoteka, więrcę się na florze, podchodzi dziewczyna i zagaduje
troszkę pogadaliśmy, kilka tańcy, drink i już
a teraz co w tym istotne, a to, iż ów dziewczyna przed podejściem do mnie
w ogóle nie rzuciła mi się w oczy - przecież w klubach są tłumy ludzi

więc mając na uwadze powyższe, tym wszystkim "zapatrzonym w siebie" Paniom, które twierdzą, że
"tylko i wyłacznie facet powinien zrobić pierwszy krok" życzę owocnego czekania
może się doczekacie ... może

sluszne uwagi

czasem przychodze do klubu zwyczajnie potanczyc, oczyscic sie - nie wiaze sie to z rozpaczliwym szukaniem drugiej polowki. Moge tanczyc i np. podziwiac swiatla, rozgladac sie byle gdzie W takim przypadku, nawet bedac trzezwym istnieje duza szansa, ze po prostu wiele pieknych kandydatek zwyczajnie przegapie. Wiadomo, zalezy to tez od klubu - wielkosc, ilosc ludzi, czy duzy "parkiet" itd. itp.


Zreszta, taka rada - jesli przyjmiemy, ze wiekszosc populacji jest niesmiala (a na pewno jest), to jesli macie ten dar pt. brak niesmialosci, to korzystajcie z niego - plec niewazna. Przeciez tak naprawde kazdy wyczuje czy zagadujaca do niego laska jest desperatka (zreszta, to tez widac bo taka za 5-10 minut i tak sobie kogos znajdzie ;p). Jak dla mnie - dziewczyna zagadujaca jest jak najbardziej spoko. Zreszta, takie zyskuja moj szacunek (o ile nie robia tego wulgarnie), nawet jesli niespecjalnie mi sie podobaja - wtedy jest cholernie ciezko bo staram sie kulturalnie odmowic - specem nie jestem wiec konczy sie na "nie, dzieki" i usmiechu.

 

[touchdown]

zagadac moze kazdy, nachalnym nie powinien byc nikt

 

[diva ziomek]

Większość kobiet właśnie nie podchodzi pierwsza do faceta który się jej podoba i moim zdaniem jest to ogromny błąd w dziejach ludzkości

 

[niveika]

Większość kobiet właśnie nie podchodzi pierwsza do faceta który się jej podoba i moim zdaniem jest to ogromny błąd w dziejach ludzkości

Facetom to najlepiej podać kobietę na tacy, najlepiej żeby sama podeszła, sama się postarała oni będę tylko patrzeć, wybierać... Samcze rozumowanie. Nie uważam za coś złego, jeżeli dziewczyna odważy się "podejść", ale jeżeli chłopak nie chce zacząć znajomości bo ma nadzieje, że ona zrobi pierwszy krok to już jest nie dobrze.

 

[Safari]

Sam nie jestem jakimś super podrywaczem a ze śmiałością to różnie u mnie bywa . Szczerze to uważam że jest to obojętne kto do kogo podchodzi . Faktycznie mamy XXI wiek , wszystko idzie z postępem te sprawy również , ale przypuśćmy że podoba mi się jakaś dziewczyna i nie podejdę do niej bo się po prostu wstydzę , to ktoś inny zdobędzie się na odwagę i w odwrotnej sytuacji dziewczyna do chłopaka . A jeśli chodzi czy ktoś wpadł komuś w oko to prosta sprawa , wystarczy poobserwować czy ta osoba spogląda na ciebie częściej niż normalnie .

 

[Kenryl]

najlepiej żeby sama podeszła, sama się postarała oni będę tylko patrzeć, wybierać... Samcze rozumowanie.

najlepiej żeby facet sam podszedł, sam się postarał one będą tylko patrzeć, wybierać...babskie rozumowanie

 

[niveika]

najlepiej żeby facet sam podszedł, sam się postarał one będą tylko patrzeć, wybierać...babskie rozumowanie

dokładnie, bo nam wypada

 

[Kenryl]

Żyjesz chyba jeszcze w innej erze. Mamy XXI wiek. Gdyby tak się każdy stosował do tych głupich stereotypów to wiele panienek nie żyłoby w szczęśliwym związku.

 

[niveika]

Żyjesz chyba jeszcze w innej erze. Mamy XXI wiek. Gdyby tak się każdy stosował do tych głupich stereotypów to wiele panienek nie żyłoby w szczęśliwym związku.

XXI wiek argument wszystkiego! Jak jesteś tak nowoczesny spróbuj urodzić dziecko. Będzie fenomen na miarę XXI wieku. Wcale nie zabraniam kobietom podchodzić do facetów. Tylko za kilka lat granica kobiecość a męskość zostanie zatarta. Kobiety będą kupować facetom kwiaty, zapraszać na randki, oświadczać się, bo przecież TO nie ma żadnego znaczenia. Aż w końcu dojdzie do tego, jak zostało to przedstawione w "seksmisji" Kobiety będą samowystarczalne. Nie jestem gołosłowna. Nie warto podchodzić do chłopaka bo od razu rośnie w piórka, myśli "o boże jaki jestem boski dziewczyna się we mnie zakochała" i tylko taka wersja się dla nich liczy, co jest nie tyle narcyzowate co żałosne. Oczywiście zdarzają się wyjątki które podkreślają regułę i te wyjątki pozdrawiam, jesteście kochani Podsumowując chodzi mi o trochę pokory chłopcy, takie obiektywne podejście do tematu...tu przecież nie chodzi tylko o podejście do "obiektu westchnień"

 

[Kenryl]

Wiem że nie należy tak przesadzać z tym wszystkim. Zdaję sobie sprawę z tego, że faceci obecnie są żałosnymi łajzami (większość) i rozumiem, że ta cała sprawa z nieśmiałością i zniewieściałością jest chora. Chodziło mi tylko o to, że nie jest to dziwne a tym bardziej głupie, jak laska zrobi pierwszy krok. Drażni mnie podejście wielu panienek na zasadzie "Niech on się stara ja nic nie zamierzam robić", bo moim zdaniem to wynika z czystego braku mózgu. W każdym razie popieram Cię w kwestii tego, że facet powinien być facetem, bo to chyba sugerowałaś w poście.

 

[niveika]

Wiem że nie należy tak przesadzać z tym wszystkim. Zdaję sobie sprawę z tego, że faceci obecnie są żałosnymi łajzami (większość) i rozumiem, że ta cała sprawa z nieśmiałością i zniewieściałością jest chora. Chodziło mi tylko o to, że nie jest to dziwne a tym bardziej głupie, jak laska zrobi pierwszy krok. W każdym razie popieram Cię w kwestii tego, że facet powinien być facetem, bo to chyba sugerowałaś w poście.

Doszliśmy do porozumienia Twój sposób myślenia nie jest aż tak bardzo subiektywny jak myślałam.
Pozdrawiam!

 

[Kenryl]

Twój sposób myślenia nie jest aż tak bardzo subiektywny jak myślałam.

Jak widać pozory czasami mylą.
Również pozdrawiam