Pierwsze upicie się

SzpaQQQ

Nowicjusz
Dołączył
12 Marzec 2010
Posty
174
Punkty reakcji
3
Wiek
28
Miasto
Okolice wawy
E tam ;] bardziej mnie zniszczą szlugi od których sie juz nieudowlnie chyba ;]

ale lubie sie czasem tak zeszmaci* bo sie mozna odstresować ;]


polecam ci to ;]
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
E tam ;] bardziej mnie zniszczą szlugi od których sie juz nieudowlnie chyba ;]

ale lubie sie czasem tak zeszmaci* bo sie mozna odstresować ;]


polecam ci to ;]

Wszystko kwestia nastawienia, moja mama palila duzo i to 20 lat, mowila, ze nigdy nie rzuci, a potem nagle rzucila z dnia na dzien i nawet nie miala ochoty juz na palenie.
 

tommy66692

Jestem Bogiem
Dołączył
6 Grudzień 2008
Posty
1 953
Punkty reakcji
2
Miasto
Polska
ja ostatnio po 1,2 litra na glowe dopiero wieczorem na drugi dzien doszedłem do siebie, strułem sie jak szmata nawet dobra wódką.
 

tommy66692

Jestem Bogiem
Dołączył
6 Grudzień 2008
Posty
1 953
Punkty reakcji
2
Miasto
Polska
ciezkie jest czasem zycie polaka :) ogolnie po połowce na głowe czuje sie najlepiej pozniej juz zaczyna sie powoli hardcore
 

ilka90

Nowicjusz
Dołączył
3 Czerwiec 2009
Posty
7
Punkty reakcji
0
To było w 2 klasie gimnazjum :p Nie ma to jak się upić o 10 rano i wrócić na obiad :D
 

shamaya

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2010
Posty
231
Punkty reakcji
0
Nie pamiętam kiedy to było... wiem że to była moja pierwsza impreza, na którą mama pozwoliła mi iść, miała nr telefonu do mieszkania gdzie się odbywała, ja się tak schlałam że nic nie kumałam, matka zadzwoniła, coś się pyta ja inteligentnie "yhy", potem znowu, trzecie pytanie, a właściwie stwierdzenie brzmiało "jesteś pijana", a ja zwymiotowałam na słuchawkę. Potem masakra w domu :)
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
Kiedy pierwszy raz upiliscie się?


jeśli chodzi dziecięce przygody z alkoholem to.... na jakiś okazjach gdy rodzinka zjeżdżała się to maczałam palce w niedopitych kieliszkach z wódką... gdy miałam ok.7 czy 8 lat w sylwestra moje 2 starsze siostry pozwoliły mi zrobić kilka łyków szampana.... podobno troszkę upiłam się nim...hehehe a później do chwili obecnej nie piję, czasem okazyjnie jak już nie wypada odmówić... najgorszy stan upicia się... kręcenie się w głowie, troszkę język mi plątał się, ale wszystko bardzo dobrze pamiętam...
 

sebkoz65

Nowicjusz
Dołączył
4 Kwiecień 2010
Posty
15
Punkty reakcji
0
13 lat z kumplami po szkole :p pamiętam, że po obiedzie przez pół godziny z łazienki nie wychodziłem :D
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
to fajnie zaczynałaś




mi moich starych koledzy odrazu kielichy nalezwali niewiem czy to dlanich takie fajne ze młodszego od siebie upiją :D?


nie wiem czy fajne, raczej żałosne.....

He, fajnie zaczęłam? To była tylko ciekawość jak smakuje wódka (oczywiście rodzice do dziś nic nie wiedzą)
Palić też próbowałam, ale był to jednorazowo, tzn. 2 razy. Dla ojca zakosiłam 2 szlugi i poszłam do sadu. Podpaliłam jednego, raz zaciągnęłam się i wywaliłam (zakopałam w ziemi), bo wydawało mi się, że ktoś szedł i mógł mnie nakryć. Drugiego wypaliłam całego na drugi dzień. Miałam 13 lat i od tego momentu nigdy więcej nie zapaliłam, a nawet jestem przeciwniczką palenia, nie nawiedzę jak ktoś pali przy mnie.

W końcu trzeba spróbować tego z czego rezygnuje się by wiedzieć co traci się lub zyskuje...
 

SzpaQQQ

Nowicjusz
Dołączył
12 Marzec 2010
Posty
174
Punkty reakcji
3
Wiek
28
Miasto
Okolice wawy
ja kilka razy sie przmierzalem do palenia ale był efekt kaszlu :p
potem juz byłem mondry i brałem małe buszki a teraz juz 2 lata nałogu to na maxa ;d

oczywiście zeby palenie niebyło nudne czase sie urozmaica np : cygaro , zioło , black devil ;] ?

bo jak bym non stop cisnoł na L&M blue to nudne ;P i napewno bym mniej palił bo tylko jak mnie lapie głód tzn dzienie hmm 7/10 ? a takto rama = 1/2 dni (ale 2 dnia trzeba kupic 2 ;P)
 

kut153k12345

Nowicjusz
Dołączył
2 Sierpień 2009
Posty
115
Punkty reakcji
0
Pewnie bede oryginalna, ale nigdy nie bylam "upita", co nie znaczy, ze nigdy nie pilam alkoholu, owszem pije czasem, ale nie w celach "upicia sie".

Papierosy palilam 8 lat, teraz niepale i jestem z siebie dumna! ;)
 
Do góry