pierwsza gitara elektryczna

fink

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2008
Posty
9
Punkty reakcji
0
ogolnie rzecz biorac chcialbym wiedziec czy squire fat affinity nadaje sie do grania muzy Green Day, Simple Plan...? szukalem probek na youtube ale niestety z tej gitary nie ma tego duzo a mnie interesujacych wcale.
 

NoCaster

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2007
Posty
146
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Legnica
ogolnie rzecz biorac to zastanów się czy warto (w jakimś stopniu) płacić za logo na tej gitarze "Squier / by Fender" bo za tą cenę można kupić lepszą gitarę tego samego typu, nawet takie tanie - http://www.allegro.pl/item328139238_cruise...runy_kabel.html
grałem na tej (może lepszy model bo droższa - 600zl) i na squierze fat stracie... może i squier troche lepszy, ale wolałbym cruisera, bo mam większe zaufanie do tej firmy

co do gitary do green day itd... to pamiętaj że nie tylko gitara kształtuje brzmienie, ale też wzmacniacz, głośniki/kolumna, efekty...
wracając do gitary to strat jest (tak mi sie przynajmniej wydaję) bardziej uniwersalny od les paula. a jak masz zamiar kupic fat strata to będziesz miał też humbackera...
 

fink

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2008
Posty
9
Punkty reakcji
0
piszesz ze strat jest bardziej uniwersalny od LP ale w sumie z tego co slyszalem to lp tez jest dosc uniwersalny i ma dwa humbuckery. Wlasciewie to na ta chwile zastanawiam sie pomiedzy tymi dwoma i nie mam pojecia co wybrac. Nie mam jednak zbyt wiele kasy i dlatego sklanialem sie w strone fat affinity. Co do pieca to znalazlem na allegro cos takiego:
http://allegro.pl/item332245895_marshall_m...brzmienie_.html
co o nim myslicie?
 

NoCaster

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2007
Posty
146
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Legnica
przy tym można się sprzeczać, bo każda z tych gitar mo swoje brzmienie. LP nie będzie stratem i na odwrót.
choć ze strata możesz uzyskać jazzowe brzmienie (bawiąc się gałka tone) czy mocniejsze rockowe, a z les paula nie uzyskasz brzmienia charakterystycznego fenderowskiego singla. to dla mnie znaczy uniwersalność stratocastera, dlatego najpierw kupuję strata a później jakiegoś ibaneza z humbuckerami do jazzu...
co do pieca, to jak na takie małe g.. i za taką małą cenę to jest świetny. do grania w domu napewno wystarczy. lecz na próby raczej nie... pomysl o 15-stce..
 

Heretyk8

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2008
Posty
52
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Pietnastka też na próbach nie wydoli, wystarczy perkusja do zagłuszenia, ale w ogólnej wkestii na pewno jest przyjemniejsza chociażby ze względu na wielkość głośnika.
 

NoCaster

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2007
Posty
146
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Legnica
z moją pietnastką marshalla świetnie sobie radzę na próbach :p tylko raz ostatnio miałem problemy ale byłem zmuszony grać z "metalami" gdzie perkusista nawala z całej siły, a basista nie słyszy że jest najgłośniej:D
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Tylko wiesz NoCaster to jest 15 Marshalla i jednak jak to na Marshalla przystało ma kopa porządnego ;)
 

Heretyk8

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2008
Posty
52
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Swoja drogą że to Marshall a ja miałem chyba dotąd tyle szczęścia by grać z tymi ktorzy na bebnami sie nie litują ;)
 

NoCaster

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2007
Posty
146
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Legnica
myślicie, nie myślicie... nawet jeżeli może być to będziesz ją zamawiał przez internet? bo nie ma co się pakować w takie rzeczy... tania gitara i to jeszcze przez internet... tanie gitary tylko wyglądają, z graniem jest dużo gorzej... no chyba że masz farta i wyślą Ci fendera zamiast sky-way'a :p
 
K

Klaudia192

Guest
Gratuluję pomysłu! :) Gitary elektryczne to najlepsze, co może być :D Zobacz ten model: http://www.bigbeat.pl/gitara/gitary/gitary-elektryczne/dean-vendetta-20-fr-digital-camo-9098/
 
Do góry