Piersi

[kocury]

Brave to współczuję twojej dziewczynie, czy żonie dźwigania takiego ciężaru.

 

[shikabane hime]

straszne obciążenie dla kręgosłupa taki duży biust . ale jeśli kogoś to kręci to proszę bardzo

 

[martak506]

No jak mowilam mnie sie takie balony nie podobaja, ale wlasnie czasem nawet lubimy male cycki a zakochujemy sie w kobiecie z duzymi lub na odwrot. To nie ma tak duzego znaczenia. Ale.. obciazenia tez wspolczuje, bo ja mam C, a dla mnie czasem to juz pewne obciazenie a co dopiero E lub F.
Tylko Brave pokazuj zonie, ze Tobie jej piersi sie mega podobaja, bo takie operacje plastyczne roznie chgirurgom wychodza
Moja mama miala D, ale przytyla i ma E. Naprawde ogromne , nieestetyczne chcialaby mniejsze hehe

 

[Troll]

straszne obciążenie dla kręgosłupa taki duży biust . ale jeśli kogoś to kręci to proszę bardzo

jak z tym mozna spac, chodzic bez przewracania sie

 

[Brave]

trollu, żona ma koleżankę, w której przypadku można mówić o kalectwie: rozmiar M, to są już duże kilogramy do dźwigania...

 

[Troll]

mi te literki i tak za wiele nie mowia

 

[shikabane hime]

moze wujek google ci pomoze

prawda ,ze operacje wychodza chirurgom roznie ale to na prawde nie jest dobre dla zdrowia . wiec ma sie do wyboru operacje lub kalectwo

 

[Brave]

wujek google i ciocia wiki
http://pl.wikipedia.org/wiki/Biustonosz (rozmiary)

a co do operacji, to zmniejszanie jest akurat dużo bardziej inwazyjne niż powiększanie
przy rozmiarach typu M i dalej to szczerze mówiąc bym sie na miejscu takiej kobiety zastanawiał
a rekordowy naturalny waży ponoć 40kg...
masakroza...

 

[shikabane hime]

o zesz . :mruga: przerazajace . jak kregoslup wytrzymuje takie obciazenie ???

juz nie mowiac o kwestii estetycznej

 

[Troll]

i w czym to ma mi pomoc ?

i tak dopiero mozna sie rozeznac jak sie widzi autentyczny obiekt

 

[kocury]

M, to ja współczuje. Mi się nie chce B tachać, a co dopiero:/

 

[martak506]

M to po prostu istne kalectwo i baaardzo rzadko wystepuje, najpredzej wtedy gdy babka sobie cycki powiekszy. I chyba nie ma takiego komu by sie to podobalo, zareczam. Tym bardziej Tobie Trollu jak gutujesz raczej w normalnych gabarytach.

 

[Troll]

M to po prostu istne kalectwo i baaardzo rzadko wystepuje, najpredzej wtedy gdy babka sobie cycki powiekszy. I chyba nie ma takiego komu by sie to podobalo, zareczam. Tym bardziej Tobie Trollu jak gutujesz raczej w normalnych gabarytach.

wierze, z tego co kojarze to mi sie podobaja A-C dalej juz sie roznie z tym bywa

 

[kocury]

Ogólnie najwięcej facetów gustuje w C, tylko że jest to jedna literka. Np. 65C odpowiada miseczce z 75A i jest małe, zaś np jakieś 90C to już jest spory obwodzik i kobieta należy do bardziej pulchnych. Tak więc czas się posługiwać dwoma wymiarami.

 

[shikabane hime]

im większa liczba przed literą tym kobieta większa ale nie wiem który facet ma ochotę tak bardzo się w to zagłębiać . poza tym C to jest chyba taki rozmiar w sam raz . średni . i nie stanowi takiego obciążenia

 

[kocury]

Nie stanowi obciążenia, wykluczając okres przed @ i stan jestem mamą, gdzie nie chce się tachać czy to małego czy dużego biustu wypełnionego mlekiem.

 

[Lusiek276]

Ja noszę B, ale tylko na jednej stronie, bo drugi to A :/ Duża dysproporcja, ale nic z tym na razie nie zrobię, tak więc mi się jeden ma luzy w miseczce. Jakby tej dysproporcji nie było to bym nie narzekała, B nie jest złe, chociaż przy mojej budowie C by trochę lepiej wyglądało.

 

[aga2r]

Ja noszę B, ale tylko na jednej stronie, bo drugi to A :/ Duża dysproporcja, ale nic z tym na razie nie zrobię,

Ale wiesz, że powinnaś? Masa piersi rozkłada się nierównomiernie na kręgosłupie. A to źle.

 

[BandaiWanda]

A ja tam moje 70C bardzo lubie. Kobietki zacznijcie lubić swoje "rozmiarki".

 

[Brave]

akceptacja, to jest to
ale i tak każda kobieta (prawie) jest nie zadowolona...