Lobo2007
Wyjadacz
- Dołączył
- 25 Wrzesień 2007
- Posty
- 10 249
- Punkty reakcji
- 381
- Wiek
- 44
Shogu, liczyć może umiesz, ale ludzi nie znasz. Jak oni mają tą obfitość wyprodukować? To nie kapitalizm powoduje, że ludzie nie produkują obfitości, ale ludzka natura.
W socjalizmie też budować obfitości nie chcieli i nie wymyślisz systemu w którym bogaty , będzie piekł chleb dla biednych, a nie rozglądał się za jachtem.
Wolności nie dają pieniądze, kiedy rozpatrzymy to indywidualnie, ale duża liczba ludzi średnio zamożnych, posiadaczy, sprawi, że społeczeństwo nie da się latwo manipulować, a egalitarne społeczeństwo stworzone jedynie z proletariatu łatwo da z siebie uczynić zbiór niewolników. Wtedy rozpatrywanie czy ten standard czy tamten stadard, jest dobry czy zły, nie będzie miał sensu, bo będziemy mieli do czynienia z jedną wszechpotężną korporacją, której będziemy klientami i pracownikami. Do tego doprowadzi budowa superpaństwa poprzerz dawanie politykom narzędzi regulacji gospodarki oraz kapitału. Władza zawsze chciała wpływać na ekonomię, ale nigdy dotąd nie stworzyła ideologii, która ten proceder usprawiedliwia i z świadomych swych praw ludzi czyni niewolników. Kiedy padał Rzym istniała kasta latyfundystów, którzy łupili i sprowadzali coraz szersze masy ludzi do statusu bezwolnych kolonów, istaniała jednak wtedy ogromna armia, która stabilizowała ten układ. Teraz nie potrzeba przemocy, wystarczy robić ludziom wodę z mózgu. Jak wytłumaczyć istnieie takich korporacji jak UE? Przecież gdybym stworzył podobną piramidę finansową, to już dawno bym siedział. Wystarczy jednak, że zamiast szaraczka, przekręty robią politycy korumpowani przez koroporacje, wystarczy poględzić o demokracji i zrównoważonym rozwoju, a na koniec odśpiewać Odę do Radości i już można robić, przekety bilionowe, tworzyć za te biliony, kastę nic nie produkujących, ale za to uzaleznionych od polityków biurokratów. Lud trzyma się w ułudzie bogactwa, serwując im plastikową tandetę, a zamiast żarcia styropian, ale jednoczeście tłumaczy że kapitalizm wysiadł, (no bo nie ich piramida finansowa) i muszą tyrać do późnej starości. Na dzieci ich nie stać to im wytłumaczą, że dzieci niepotrzebne, można wyskrobać, a najlepiej niech dobierają się w pary w obrębie jednej płci. Gdzie tu mowa o wolności? Emerytura w cudownym socjalistycznym systemie nie jest moją własnością. Jeden gest mojego domokratycznego pana i mogę tyrać do setki, a moje oszczędności po śmierci przepadają na koszt państwa. Państwo mi mówi jak mam prowadzić biznes i z łaską reguluje na to środki, państwo trzyma łapę na wartości pieniądza, a mój los robi się podobny do poniżonego rzymskiego kolona. Tylko, że Rzym po zlikwidowaniu warstwy ludzi średniozamożnych upadł i nasza cywilizacja też upadnie. Stadnard złota to po prostu krok w innym kierunku. Zabranie bankierom i politykom, możliwości kontrolowania sytuacji.
W socjalizmie też budować obfitości nie chcieli i nie wymyślisz systemu w którym bogaty , będzie piekł chleb dla biednych, a nie rozglądał się za jachtem.
Wolności nie dają pieniądze, kiedy rozpatrzymy to indywidualnie, ale duża liczba ludzi średnio zamożnych, posiadaczy, sprawi, że społeczeństwo nie da się latwo manipulować, a egalitarne społeczeństwo stworzone jedynie z proletariatu łatwo da z siebie uczynić zbiór niewolników. Wtedy rozpatrywanie czy ten standard czy tamten stadard, jest dobry czy zły, nie będzie miał sensu, bo będziemy mieli do czynienia z jedną wszechpotężną korporacją, której będziemy klientami i pracownikami. Do tego doprowadzi budowa superpaństwa poprzerz dawanie politykom narzędzi regulacji gospodarki oraz kapitału. Władza zawsze chciała wpływać na ekonomię, ale nigdy dotąd nie stworzyła ideologii, która ten proceder usprawiedliwia i z świadomych swych praw ludzi czyni niewolników. Kiedy padał Rzym istniała kasta latyfundystów, którzy łupili i sprowadzali coraz szersze masy ludzi do statusu bezwolnych kolonów, istaniała jednak wtedy ogromna armia, która stabilizowała ten układ. Teraz nie potrzeba przemocy, wystarczy robić ludziom wodę z mózgu. Jak wytłumaczyć istnieie takich korporacji jak UE? Przecież gdybym stworzył podobną piramidę finansową, to już dawno bym siedział. Wystarczy jednak, że zamiast szaraczka, przekręty robią politycy korumpowani przez koroporacje, wystarczy poględzić o demokracji i zrównoważonym rozwoju, a na koniec odśpiewać Odę do Radości i już można robić, przekety bilionowe, tworzyć za te biliony, kastę nic nie produkujących, ale za to uzaleznionych od polityków biurokratów. Lud trzyma się w ułudzie bogactwa, serwując im plastikową tandetę, a zamiast żarcia styropian, ale jednoczeście tłumaczy że kapitalizm wysiadł, (no bo nie ich piramida finansowa) i muszą tyrać do późnej starości. Na dzieci ich nie stać to im wytłumaczą, że dzieci niepotrzebne, można wyskrobać, a najlepiej niech dobierają się w pary w obrębie jednej płci. Gdzie tu mowa o wolności? Emerytura w cudownym socjalistycznym systemie nie jest moją własnością. Jeden gest mojego domokratycznego pana i mogę tyrać do setki, a moje oszczędności po śmierci przepadają na koszt państwa. Państwo mi mówi jak mam prowadzić biznes i z łaską reguluje na to środki, państwo trzyma łapę na wartości pieniądza, a mój los robi się podobny do poniżonego rzymskiego kolona. Tylko, że Rzym po zlikwidowaniu warstwy ludzi średniozamożnych upadł i nasza cywilizacja też upadnie. Stadnard złota to po prostu krok w innym kierunku. Zabranie bankierom i politykom, możliwości kontrolowania sytuacji.