M
MacaN
Guest
Systemowe organizacje (w tym pis - demoliberalna partia, popierająca unię europejską, globalizację i syjonizm) chcą zaprowadzić rządy jak Hitler? Boże, pomysłowością nie dorównują ci nawet "dziennikarze" z wyborczej, ani przećpani lewaccy aktywiści ze skłotów.
Heh Wsłuchaj się w ich teksty, w ich prześmieszny program. Odbicie Lwowa, Wilna, Kresów, precz ze zdrajcami narodu - to wszystko oznacza koniec wolności słowa, ludzie mieszkający w Polsce i nie będący nacjonalistami byliby zmuszeni ją opuścić, inaczej byliby szykanowani.
Na nacjonalizm należy nawracać pokojowo, nie siłowo. To są rządy takie jak za Hitlera - poczytaj sobie o tym, jak on traktował swój naród.
Po dojściu do władzy w Polsce przez takie organizacje wojsko byłoby świętością i to ono miałoby tak naprawdę władzę nad władzami. Armia stałaby się potężna w ciagu kilku lat, ale byłaby to armia ofensywna i złożona z rezerwistów. Owszem, Polska stałaby się potęgą - co do tego nie mam wątpliwości. Lecz czy chcemy mieć tak potężne państwo takim kosztem ?
Ja teoretycznie nie miałbym się czego obawiać, jestem przecież nacjonalistą, lecz najważniejsze jest państwo potężne, aczkolwiek takie, w którym każdy człowiek ma do powiedzenia tyle samo. Takie organizacje u władzy to ucisk. Dziś narzekają na min. prowokacje policji, lecz gdyby doszły do władzy, na ulicach stacjonowałoby coś w stylu ZOMO. Tego chcecie ? Chyba nie.
No i tak - nie myślcie, że ja popieram obecny rząd jakoś specjalnie. Moim zdaniem u władzy powinno być w tej chwili SLD, dbało o armię, dbało o gospodarkę, za czasów SLD Polska szła do przodu jak rakieta.
Ja jednak jestem za całkowitą zmianą rządów, ale do tego potrzebny charyzmatyczny przywódca, a nie jest nim na pewno JKM, czy pedałek kierujący MW. Jak znajdzie się odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu, z odpowiednim pomysłem - wtedy pójdę za nią. Do tej pory jednak mam zamiar się uczyć, a potem pracować i głosować na wybrana przeze mnie partię co 4 lata i uznawać demokratycznie wybrany rząd.
obowiązkiem każdego patrioty w tych czasach jest zachowanie spokoju i wojna na słowa, nie czyny. Spytacie dlaczego ? odpowiem, bo na bliskim wschodzie szykuje się piekło. W to piekło wkręci się także USA, oraz Chiny i Rosja ( im zależy na ropie ) więc mocarstwa będą nieoficjalnie, a może oficjalnie wspierać poszczególne kraje. Sądzę, że będzie to coś w stylu wojny koreańskiej.
W tych niespokojnych czasach państwo stabilne, jak państwa UE będą zarabiały i będą szybowały ku górze. Dlaczego ? BO sytuacja w nich będzie przewidywalna, to tutaj będą inwestować, to tutaj będą się osiedla, te państwa staną się najbogatszymi i najpotężniejszymi. Wszystko zaależy od długości i wielkości konfliktu. Im będzie on większy i dłuższy, tym dla nas lepiej - o ile nie będziemy tutaj urządzać prob przejęcia władzy.