Paraliżujący strach

mphtk

Nowicjusz
Dołączył
6 Sierpień 2010
Posty
20
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Dla mnie ta cała sytuacja jest dość abstrakcyjna, teoretycznie nie boję się związków nie mam problemów z dogadywaniem się z płcią przeciwną, a praktycznie to wygląda to tak że jest świetnie fajnie i w ogóle i jest ten moment niby pocałunku usta usta spoko ale jak pomyślę ze mam się całować z języczkiem to już strach tylko dlatego że się nie całowałam w tym tkwi problem że boję się właściwie to nie wiem czego, może tego że zrobię coś nie tak chłopak spojrzy na mnie dziwnie wyśmieje, kompromitacja to chyba dobre słowo.
Do sedna rozmawiam z pewnym chłopakiem od 2 lat co jakiś czas si spotykamy niestety mieszka daleko ale to akurat nie ma znaczenia w tym momencie nie powiedziałam mu tego wydało mi się to głupie świetnie się z nim dogaduję, ostatnio się z nim widziałam było super właśnie do momentu kiedy mieliśmy się całować tak mnie sparaliżowało ze aż się rozpłakałam nie wiem chyba zaczęłam się użalać, durne wiem, Michał bo tak ma na imię nie bardzo wiedział co ma zrobić pewnie zrobiło mu się głupio pytał co się stało ale nie potrafiłam tego z siebie wyrzucić później rozmawialiśmy normalnie ale od tamtego momentu się nie odzywa, powinnam napisać? i wytłumaczyć o co tak na prawdę chodziło ?
 

Parp

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2010
Posty
13
Punkty reakcji
0
Uważam ze powinnaś odezwać się do niego i mu to wynagrodzić oddając mu się. No albo może jesteś lesbijką i dlatego płaczesz przy pocałunku z chłopakiem.
 

mphtk

Nowicjusz
Dołączył
6 Sierpień 2010
Posty
20
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Jestem z innej planety ;]

poprawka/ nie tyle co płakałam, a to ze pociekły mi łzy, ot.
 

Life

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2010
Posty
94
Punkty reakcji
27
Wyluzuj :) Na pewno nie zrobisz nic z czego mógłby się śmiać, ewentualnie możesz mu powiedzieć że jeszcze nigdy się nie całowałaś, na pewno zrozumie, akiedyś sama będziesz chciała spróbować czegoś nowego, jeśli tylko będziesz miała do niego zaufanie. :)
 
I

imbirowadziwaczka

Guest
wszystko zależy od tego ile masz lat.jeśli 15 to nie masz się co martwić. ale jeśli masz ponad 20 i powiesz mu, że w życiu się nie całowałaś to może być trochę zaskoczony takową wiadomością.
całowanie ma się w genach. każdy to potrafi.na początku wiadomo możesz nie za bardzo wiedzieć co robi się z językiem przykładowo , ale jak to się mówi 'praktyka czyni mistrza' .
 

NatashaM

aliena vitia in oculis habemus, a tergo nostra sun
Dołączył
27 Październik 2006
Posty
1 956
Punkty reakcji
102
Wiek
33
Miasto
z Miasta ;)
Nooo dobra… Przede wszystkim to nie żaden fizyczny kłopot, więc odpowiedzi należy szukać w psychice. Nie mówię, że jesteś psychicznie chora, ale generalnie coś w tym jest, iż do 18 roku życia nie pocałowałaś jeszcze żadnego chłopaka…
Nie mogę Ci nic poradzić, bo naprawdę mało informacji na ten temat tutaj zamieściłaś, więc napisz coś więcej pod tym względem. Np. ja sobie praktykowałam pocałunki na dłoniach, z ciekawości też patrzałam jak ludzie przykładowo na filmach się całują – co robią z ustami, ciałem, dłońmi… też przyznam, że mam kłopot z facetami, ale zdecydowanie nie na tej płaszczyźnie…
 

mphtk

Nowicjusz
Dołączył
6 Sierpień 2010
Posty
20
Punkty reakcji
0
Wiek
30
rzecz w tym że teoretycznie wydaję mi się że nie byłoby tak źle, potrafię się wczuć wizualnie no nie wiem jak to ubrać w słowa, jakiegoś większego problemu z facetami nie mam, zawsze był ktoś kto mnie adorował z tym że nie potrafię się przełamać, zaczynam panikować, mam tysiąc myśli na minute i się wycofuję i nie umiem tego wyjaśnić nawet sama sobie a nie pamiętam żebym miała w dzieciństwie jakieś "traumatyczne" przeżycia z tym związane. Włącza mi się coś w rodzaju blokady.
 

NatashaM

aliena vitia in oculis habemus, a tergo nostra sun
Dołączył
27 Październik 2006
Posty
1 956
Punkty reakcji
102
Wiek
33
Miasto
z Miasta ;)
To nie pozostaje nic innego, jak tylko metoda ‘małych kroczków’ – na początek jakiś cmok w policzek, w nos, gdzieś jeszcze w takie okolice, następnie buziak w usta – taki tylko na zachętę, a reszta przyjdzie już sama. Przede wszystkim najpierw powiedz chłopakowi, jaki masz kłopot – jeśli jest rozgarnięty i rozumny to sam postara się Ciebie nie wystraszyć i zrobić wszystko tak, abyś była zadowolona.
Pamiętaj, że ze wszystkim da się poradzić tylko trzeba chcieć, a że pocałunki to sprawa najbardziej naturalna wyjdą same z siebie i zaręczam, że będzie naprawdę dobrze :)
Działaj i powodzenia!
 
Do góry