Państwowa służba zdrowia może być efektywna

S

serwor

Guest
prosze podać dane : wysokość składki pracownik pracodawca i stosunek zarobków do tej składki wtedy zaczniemy rozmawiac poważnie ...

Mam nadzieje ze i wy kolibry bedziecie dawali dane,bo jakos nie lubicie tego.





Niemcy

Nowość od 01.01.2009:
Różnice w ubezpieczeniach w różnych kasach chorych wyrażają się teraz jedynie w katalogu usług medycznych, które każda z kas proponuje. Poza ustawowo uregulowanymi usługami, które muszą być sfinansowane przez Krankenkasse, wiele z nich wpisuje do katalogu usług takie, do których sfinansowania nie jest zobligowana ustawowo. Z dniem 01.01.2009 wchodzi bowiem w życie zmiana systemu opłacania ubezpieczenia zdrowotnego w ustawowych kasach chorych. Zostaje wprowadzona jednolita dla wszystkich kas chorych wysokość składek. Wynosi ona 15,5 % od wysokości zarobków (7,3% płaci pracodawca a pracownikowi odciąganych jest 82,% od wysokości dochodów brutto). Składki te odprowadzane są do kasy chorych. Te przekaują te środki do nowo utworzonego funduszu (Gesundheitsfond), który dzieli te środki na kasy chorych według ilości ich członków i innych czynników, np. ilości członków kasy chorych w podeszłym wieku lub ciężko chorych. Do funduszu (Gesundheitsfond) - co jest nowością systemu - dokładać się będzie także niemieckie państwo ze środków budżetowych.





Skladki na ubezpieczenia spoleczne,Wielka Brytania.
 

DirkStruan

Tai-Pan
Dołączył
20 Styczeń 2009
Posty
4 854
Punkty reakcji
236
Miasto
Skiroławki

rws

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2010
Posty
278
Punkty reakcji
27
Lekarze zarabiają zbyt dużo? A w Twojej przykładnej Francji, UK, Niemczech, jak ma się wysokość pensji lekarza do średniej krajowej? Straszne bzdury wypisujesz.
To, że pieniądze z NFZ idą w większości na pensje lekarzy dowodzi jedynie nieudolności tworu, jakim jest NFZ. Obniżenie im pensji skutkowałoby tym, że sprowadzalibyście lekarzy z Chin czy Białorusi, bo polscy lekarze by wyjechali, włącznie ze mną zaraz po studiach.

Ach, i podaj źródło, z którego czerpiesz informacje nt. rankingu systemów zdrowotnych danych państw.

Nie wyjechaliby wszyscy bo nie wszyscy kierują się profitem. Jak już wspomniałem pensja max 10 tys to dobra pensja i nie każdy potrzebuje kubańskich cygar czy 10 samochodów więc myślę, że jednak wielu by zostało. Poza tym nie mam problemu z tym, żeby mnie leczył lekarz z Białorusi czy nawet z Indii, a Ciebie by mi nie było szkoda jakbyś wyjechał, skoro jesteś takim egoistą ;)
Dane są z WHO.
 

Promyk Słońca

Bywalec
Dołączył
25 Czerwiec 2010
Posty
1 062
Punkty reakcji
59
Miasto
przestrzeń
Patrząc przez pryzmat Polski wielu ludzi ma wypaczone pojęcie o państwowej służbie zdrowia. Nic dziwnego gdyż w Polsce przede wszystkim panuje złodziejstwo, korupcja i marnotrastwo publicznych pieniedzy na zbyt wysokie pensje dla lekarzy. Nie znaczy to jednak ze w innych krajach państwowa służba zdrowia jest nieefektywna jak w Polsce. Akurat w bardzo wielu krajach działa zaskakująco dobrze. Przykladem może być chociażby Francja, która ma najlepsza opiekę zdrowotną na świecie (według WHO). Kolejny przyklad Wielka Brytania - 18 miejsce w światowym rankingu zdrowia. Kolejny przyklad Kanada - 30 miejsce.

A Stany? Prywatna służba zdrowia i...37 miejsce w rankingu. Śmiertelność noworodków wyższa niż w Salwadorze. Do tego jest cholernie droga np. za przyszycie palca płaci sie kilkanaście tyś dolarów (jeśli nie jesteś ubezpieczony) a firmy ubezpieczeniowe robią WSZYSTKO, żeby kosztów nie pokryć - bo tak działa właśnie prywatna firma - maksymalizuje zyski a nie martwi sie o czyjeś zdrowie.

Nikt mnie nie przekona do tego, że państwowa służba zdrowia jest z natury nieefektywna. To ze jest nieefektywna w Polsce to zasługa zwykłej mafii lekarskiej i powszechnego "sk....syństwa". Większość pieniedzy z NFZ idzie na pensje lekarzy, którzy zarabiają w Polsce ZBYT DUZO. Tak moi mili, zbyt dużo. I to jest głowna przyczyna tego ze nie działa. To nie jest normalna sytuacja ze lekarz strajkuje jak w Iławie odchodząc od łóżek pacjenta, tylko dlatego ze zarabia...10 tyś.

To jest fakt jeśli nie wierzycie to sprawdzcie, wiekszość naszej kasy idzie na pensje dla często średniawych lekarzy a nie np. na sprzęt. Nie lepiej olać zachłannych polskich szarlatanów i zatrudnić np. Ukraińców? Nikt mi nie powie ze za 10 tyś nie da się przezyć. Trzeba liczyć sily na zamiary i lekarz nie powinien zarabiać wiecej, a jak sie nie podoba to wypad.

Jako ciekawostkę podam też Kubę, która pomimo blokady ekonomicznej i komunizmu, jest tuż za USA, ma świetnych lekarzy i nawet...pomaga krajom III świata.

PS: Fakt iż większość pieniedzy NFZ idzie na pensje lekarzy jest FAKTEM, nie wymyśliłem sobie tego, jak nie wierzycie sprawdzcie.

??? :mruga:
Wiesz na czym polega problem naszej służby zdrowia? Na zadłużeniu, które było wynikiem niegospodarności, nie umiejętnym zarządzaniem majątkiem szpitali. Od dawien dawna detektorami szpitali byli, są lekarze. Lekarze, którzy gvwno wiedzą na temat zarządzania. Zarządzanie nie jest czymś złym, tylko dążeniem do efektywnym wykorzystaniem potencjału każdej organizacji.
Lekarze powinni leczyć i powinni również być sowicie wynagradzani za wysoki kunszt swojej wiedzy praktycznej. Powinni ponosić kary jeśli z ich błędu lub/i niewiedzy ktoś na tym ucierpi.

Jeśli chodzi o tą korupcję. Człowiek jest tylko człowiekiem i biorąc pod uwagę nasze realia zarobkowe w Polsce to ja czasem nie dziwię się lekarzom. Świętym duchem żyć też nie może.
Nie wiem czy mamy świadomość tego iż w Polsce lekarzami zostają ludzie, którzy maja bogatych rodziców. Dlaczego? średniego Kowalskiego nie stać na medycynę, nawet na studia dzienne. 6 lat studia, 2 lub 3 lata specjalizacja. Lekarz może podjąć dopiero pracę w swoim zawodzie ok 30 lat. A jak zaoczni oprócz utrzymania muszą płacić nawet do 20 tys. zł za rok.
No i później taki lekarz jeszcze ma ze 2 lata stażu i w wieku 30 lat ma mieć 2000zł? Jego rówieśnicy często są już ustawieni, mają jakieś tam odłożone pieniądze na dom, samochód, rodzinę. A Lekarz? Co łaska rodziców, albo ludzi :]
 

rws

Nowicjusz
Dołączył
28 Październik 2010
Posty
278
Punkty reakcji
27
??? :mruga:
Wiesz na czym polega problem naszej służby zdrowia? Na zadłużeniu, które było wynikiem niegospodarności, nie umiejętnym zarządzaniem majątkiem szpitali.

Zadłużenie jest wynikiem zbyt wysokich pensji dla lekarzy, niegospodarność jest na dalszej pozycji i nie kazdy szpital jest niegospodarny, zamiast bezmyślnie się mundrzyć i wklejac glupie emotki sprawdź fakty.

Zarządzanie nie jest czymś złym, tylko dążeniem do efektywnym wykorzystaniem potencjału każdej organizacji.

Efektywność (i jakość) kończy się tam gdzie wchodzi prywaciarz i cięcie kosztów przekracza rozsądne granice.

Pensja 10 tys jest wystarczajaca i sowita na NASZE warunki - a oni protestuja ze to za mało. To papa jak sie nie podoba.

Serwor tutaj tez zwrocil uwage na fakt, ze nasza służba jest SPECJALNIE dołowana zeby odpowiednie osoby wzbogacily sie na prywatyzacji.

Czemu nie skomentujesz faktu ze najlepsza na świecie (francuska) służba zdrowia jest państwowa?
 

Promyk Słońca

Bywalec
Dołączył
25 Czerwiec 2010
Posty
1 062
Punkty reakcji
59
Miasto
przestrzeń
Zadłużenie jest wynikiem zbyt wysokich pensji dla lekarzy, niegospodarność jest na dalszej pozycji i nie kazdy szpital jest niegospodarny, zamiast bezmyślnie się mundrzyć i wklejac glupie emotki sprawdź fakty.



Efektywność (i jakość) kończy się tam gdzie wchodzi prywaciarz i cięcie kosztów przekracza rozsądne granice
.

Pensja 10 tys jest wystarczajaca i sowita na NASZE warunki - a oni protestuja ze to za mało. To papa jak sie nie podoba.

Serwor tutaj tez zwrocil uwage na fakt, ze nasza służba jest SPECJALNIE dołowana zeby odpowiednie osoby wzbogacily sie na prywatyzacji.

Czemu nie skomentujesz faktu ze najlepsza na świecie (francuska) służba zdrowia jest państwowa?

A ile we Francji zarabiają lekarze? Myślisz, że ich wysoka pozycja w rankingu jest wynikiem niskich pensji lekarzy? Nie sadzę.
Ja nie jestem za prywatyzacją systemu opieki zdrowotnej tylko powierzenie zarządzania nią dla wysoko wykwalifikowanym menedżerom. Efektywność wzrośnie, a jakość powinna pozostać bez zmian.
 

aumgn

Nowicjusz
Dołączył
15 Sierpień 2010
Posty
107
Punkty reakcji
5
Zgodzę się z promykiem że problemy służby zdrowia biorą się z niegospodarności, posiadane środki możnaby efektywniej wykorzystać.
Co do samych pensji, może zamiast kombinować z pensjami lekarzy, lepiej przypilnować żeby faktycznie pracowali te 8h dziennie czy ile maja tam zapisane w umowie, a nie że przepracuje taki 20h tygodniowo reszte u siebie prywatnie, a weżmie pensje za cały etat.
Z łapówkami moze być ciężko coś zrobić, tym bardziej że nie zawsze musi ona oznaczac wlepionej koperty, znam sytuacje kiedy doktór stawia sprawe tak:może pan miec wizyte publicznie ale musi pan zaczekać pół roku, lub w tym tygodniu przyjść do mnie prywatnie.Jak dla mnie to podchodzi pod łapówke.

@socialist masz dane odnośnie tego ile % PKB jest przeznaczane na sluzbe zdrowie w PL i Francji?
 

sonic hedgehog

Nowicjusz
Dołączył
30 Wrzesień 2010
Posty
304
Punkty reakcji
9
Wiek
35
Miasto
Poznań
Nie wyjechaliby wszyscy bo nie wszyscy kierują się profitem. Jak już wspomniałem pensja max 10 tys to dobra pensja i nie każdy potrzebuje kubańskich cygar czy 10 samochodów więc myślę, że jednak wielu by zostało. Poza tym nie mam problemu z tym, żeby mnie leczył lekarz z Białorusi czy nawet z Indii, a Ciebie by mi nie było szkoda jakbyś wyjechał, skoro jesteś takim egoistą ;)
Dane są z WHO.
Jak mniemam celowo pominąłeś meritum, gdyż spytałem, czy wiesz, ile zarabiają lekarze w państwach, które podałeś?
To, czy ktoś chce mieć kubańskie cygara i 10 samochodów jest tylko i wyłącznie jego sprawą i jeśli zarobi na te rzeczy uczciwie, to nie powinno Cię to interesować. Ale jak mniemam to zdanie jest implikacją Twojego światopoglądu, a z tym nie mam zamiaru dyskutować.
Nie wszyscy kierują się profitem? Uwierz mi, większość by się pokierowała, gdyby za swój trud pracy dostawała jeszcze mniejsze pieniądze niż dostaje teraz. Jeśli sądzisz, że dużo jest doktorów Judymów, to jesteś w błędzie. Postawa Judyma to zwyczajny brak rozsądku i szacunku dla własnej pracy.

Zgadzam się też z tym, że problemy naszej służby zdrowia wynikają z niegospodarności. Tutaj ciekawe podsumowanie: http://pl.wikipedia.org/wiki/System_opieki_zdrowotnej_w_Polsce#Problemy_polskiego_systemu_opieki_zdrowotnej

I jeszcze konkretne dane:
Wydatek na opiekę zdrowotną w Polsce to ok. 900$, we Francji to ok. 3601% (dane OECD w angielskiej wikipedii, swoją drogą dość dobre podsumowanie systemów zdrowotnych w różnych krajach: http://en.wikipedia.org/wiki/Health_care_system - mam nadzieję, że nasz kolega zna angielski, czy może tylko rosyjski? ;])

We Francji na służbę zdrowia wydaje się 11% PKB, w Norwegii to 9%, Niemcy 10,4%, USA 16% (OECD, 2007) a w Polsce zaledwie 6,2% (Gazeta Prawna, 2009)

Także drogi Socjalisto, skończ ze swoją tanią demagogią, bo dość klarownie wszyscy wyłożyliśmy Ci, co jest powodem problemów w Polsce i nie są to na pewno zbyt wysoskie pensje lekarzy. A problemy te zawdzięczamy w dużej mierze również Twoim szanownym towarzyszom z poprzedniego ustroju.
 
S

serwor

Guest
Oczywiscie ze naklady na sluzbe zdriowia sa za male,zreszta wszedzie w kazdym panstwie tak jest.
Ale na zachodzie europy czesc skladek placi pracodawca u nas wszystko przerzucono na pracownika,jak zawsze u nas.
Nie powinno sie liczyc konkretnych pieniadzach ale co najwyzej procentach PKB.
Trudno aby Polak ktory zarabia netto 400 euro miesiecznie placil tyle samo co Francuz ktory ma 1500 euro.

Ale sknerstwo lekarzy to tez problem,na przyklad od kiedy lekarze maja prywatne przychodnie spadla liczba skierowan na badania specjalistyczne.
Lekarze ogolni okazuje sie sa specami od wszystkiego,alergologia ,chirurgia wszystko.
Aby tylko nie placic za badania,im mniej badan tym wiekszy zysk dla wlasciciela przychodni.
 
S

serwor

Guest
Aha ,wiekszosc Polakow zarabia mniej w swoim zawodzie niz ich odpowiednicy na zachodzie wiec kochani lekarze nie ma od kogo ciagnac.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
Gdy do iwabradyny dopłacał NFZ kosztowała 213 zł. Po skreśleniu z listy leków refundowanych jej cena w aptece spadła do 70 zł:
takich przypadków jest cała masa, są leki które w Polsce sa 10 krotnie droższe niż np we Francji i 10 krotnie tańsze - kluczem jest refundacja (teściowa ze swą siostrą cioteczną, zamieszkają w Paryżu, niektóre leki kupują sobie wzajemnie, fakt że jedynie niektóre)

odnośnie lekarzy, mój ojciec przechodził operację w Lublinie na PSK4, lekarz przed operacją wziął 1000 zł. + 150 zł. za każdą wizytę (w ramach wizyt w prywatnym gabinecie, oraz markowe Brendy po udanym zabiegu - to matka dała już sama z siebie)
ergo pierwsze to zwykła łapówka aby załapać się do szpitala i "na łóżko", druga oznaka wdzięczności lekarzowi
oczywiście wynaturzenie w postaci łapówek, to efekt braku rynku (za "komuny" też tak było), jest ograniczona pula środków i zawsze będzie za mała, a zarazem dyskrecjonalna władza ordynatora
zwykły lekarz świeżo po studiach, nawet nie powącha tych pieniędzy, gdyż jest wyrobnikiem biegającym na dyżury, do prywatnych przychodni aby żyć lepiej
 
S

serwor

Guest
Brave,pisalem ze w Lublinie taniocha i mialem racje.
W Warszawie z 1000 zl nie warto podchodzic do profesorta,moze sie obrazic.
 

e_moll_ka

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2009
Posty
250
Punkty reakcji
8
Wiek
62
Aha ,wiekszosc Polakow zarabia mniej w swoim zawodzie niz ich odpowiednicy na zachodzie wiec kochani lekarze nie ma od kogo ciagnac.
a kogo to obchodzi, czy jest z kogo ściągnąć???
a kogo obchodzi,że jesteś chory,skoro punkty z kontraktu z NFZ sie wyczerpały?To biznes.Należy Ci sie tylko świadczenie ratujące życie, a jak już nie jesteś jedną noga w grobie, to sobie konać możesz pomału.Jednak trzeba zachować wiarę i zapisać sie do kolejki oczekujących.Jeśli los będzie łaskawy, to doczekasz pomocy.
 

przecajo

ja tetryk
Dołączył
22 Kwiecień 2009
Posty
3 329
Punkty reakcji
91
Wiek
64
Miasto
wielkamałopolska
Jednak trzeba zachować wiarę i zapisać sie do kolejki oczekujących.Jeśli los będzie łaskawy,

Jestem zakałą, nie pasuję do tego układu. Do lecznicy udaję się jedynie gdy już właściwie nie mogę się poruszać.
Wtedy przeważnie kierują mnie do szpitala, a ja dalej swoje, nikomu i nic nie daję bo za co? Nie chcą leczyć? Tym lepiej, wychodzi im to z połowicznym skutkiem.
 

sonic hedgehog

Nowicjusz
Dołączył
30 Wrzesień 2010
Posty
304
Punkty reakcji
9
Wiek
35
Miasto
Poznań
Jestem zakałą, nie pasuję do tego układu. Do lecznicy udaję się jedynie gdy już właściwie nie mogę się poruszać.
Wtedy przeważnie kierują mnie do szpitala, a ja dalej swoje, nikomu i nic nie daję bo za co? Nie chcą leczyć? Tym lepiej, wychodzi im to z połowicznym skutkiem.
Bylebyś kiedyś się nie pomylił, kiedy to już "ten właściwy czas". A taką postawą szkodzisz jedynie samemu sobie, bo na pewno nie lekarzowi.

A łapówki? Tu winni są tak samo lekarze, jak i pacjenci. A moim zdaniem nawet bardziej pacjenci, gdyż to oni, nauczeni poprzednim systemem, wytworzyli w sobie przekonanie, że jak się czegoś na lewo nie da, to się nic nie załatwi. Tak było w urzędzie, tak było w szpitalu i wielu innych miejscach. I nierzadko z własnego cwaniactwa wcisną lekarzowi pieniądze, bo chcą mieć lepsze warunki w szpitalu, bo chcą mieć lepszą opiekę pielęgniarek, bo chcą przyspieszyć jakiś termin. Wina w lekarzu, że się na to godzi. Ale bez pierwszego elementu, nie byłoby drugiego. To przykre cwaniactwo naszego społeczeństwa, oczywiście przyzwolenie na to cwaniactwo to wina złego systemu w służbie zdrowia, czyli tych panów z góry.
 
Do góry