Ona ładna a on nie!

pralinka91

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2011
Posty
260
Punkty reakcji
11
Co za bzdura, dziwnym trafem ludzie atrakcyjni przeważnie zakochuja sie tez w arakcyjnych.
Przeczytałam gdzieś kiedyś (pewnie w jakiś psychologicznych mądrościach), że to nie ludzie atrakcyjni zakochują się w atrakcyjnych, nie ludzie brzydcy w brzydkich, lecz ludzie o podobnej samoocenie najczęściej dobierają się w pary. I powiem Wam, że moje obserwacje potwierdzają tę tezę, poza tym jest ona całkiem logiczna w moim mniemaniu.

I błagam, niech nikt teraz nie wyskoczy z tekstem, że zwykle ludzie atrakcyjni mają wysoką samoocenę, a brzydcy niską, bo TO dopiero będzie bzdura ;)
 

lukeero

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2011
Posty
256
Punkty reakcji
5
Wiek
28
Miasto
Ząbkowice Śląskie
No ja w swoim przypadku mam tą niską samoocenę ocenę. Teraz mam przykład tego, że bycie w towarzystwie takich "lepszych" ładniejszych, to nie dla mnie.. Bo tam się nie nadaje. Uciekam z stamtąd.

I tak samo, jak poznam dziewczynę [poznałem] to nie pogadam z nią, bo po prostu się wstydzę. No to może to niska samoocena tak robi. :p
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
Ja, o ile będę go kohcać
nie kocha się wyglądu,ale duszę

tak tak, jasne, słynne hasełko..wcale nie patrzymy na wygląd, wybieramy kogoś kto nam totalnie się nie podoba, a pociąg seksualny wynika do tego faceta jest zwiazany wylacznie ze wspaniałego charakteru.. bzdura :]
 

Chromosom

Nowicjusz
Dołączył
6 Luty 2012
Posty
329
Punkty reakcji
20
Wiek
30
Miasto
Gliwice
tak tak, jasne, słynne hasełko..wcale nie patrzymy na wygląd, wybieramy kogoś kto nam totalnie się nie podoba, a pociąg seksualny wynika do tego faceta jest zwiazany wylacznie ze wspaniałego charakteru.. bzdura
Proszę jednak zwrócić uwagę, że pociąg seksualny nie jest podstawą egzystencji każdego człowieka - co najwyżej większości. Istnieją również wyższe uczucia. Wprawdzie nie wszyscy ludzie muszą je odczuwać, ale nie świadczy to o tym, że nie odczuwa ich nikt.
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
żona męża ozdoba
rzadko chyba jest odwrotnie
Hehe, bo to jest tak, że facet po prostu chce się budzić obok pięknej kobiety, matki jego dzieci.

Natomiast kobieta potrzebuje, aby facet był mężczyzną, ojcem, kochankiem, mechanikiem, budowlańcem, hydraulikiem, bankomatem, twardo stąpającym po ziemi romantykiem, czułym, ale twardym, delikatnym, ale stanowczym, spokojnym, ale agresywnym, uczuciowym, ale silnym itd. Jak facet to wszystko ma no to wygląd spada na dalszy plan :] :D

------------------------------------

wg mnie większość mimo wszystko dobiera sobie partnerów / partnerki ze "swojej ligi". Jak ładna dziewczyna jest z brzydkim facetem to:
a) ma słabą samoocenę
b) miała pecha (np. odstrzeliwała adoratorów, a potem wkroczyła w taki wiek, że każdy myślał iż ona taka piekna na pewno już dawno "zaklepana" - i nikt nie próbował nawet)
c) facet ma status społeczny, pieniądze
d) ma fatalny gust więc kompletnie nie umie ocenić ani swojej urody, ani przeciwnej płci.
e) facet ma ogromnego penisa i jest mistrzem w posługiwaniu się językiem :]

Co do samooceny to wygląd jest jedną ze składowych. Jeśli dziewczę od "początku" jest otoczone wianuszkiem adoratorów no to ona szybko się "dowiaduje", że jest piękna i że może sobie pozwolić na wybieranie. No więc wybiera... :) U facetów aż tak tego nie widać bo to facet jest stroną inicjucjącą - może być np. atrakcyjny chłopak / facet, ale kompletnie nieśmiały. Może wtedy być wręcz nie do końca przekonany o swojej atrakcyjności, nie pozna swoich atutów i np. wybierze taką, która pierwsza do niego uderzy - i będzie mogła być nawet sporo mniej atrakcyjna. Dlatego w bardziej hmm "rozwiniętych" krajach młode dziewczyny nie mają problemu z tym, aby pierwsze okazywać zainteresowanie bo wiedzą, że stawka jest wysoka i np. ewentualna nieśmiałość faceta to niewielka wada w stosunku do tego co może zaoferować. Klasyczne kto pierwszy ten lepszy :)

Jasne, zawsze są wyjątki , prawdziwe miłości itd. itp. , ale ... to tylko wyjątki, odstepstwa od normy itd.
 

arsene17

Nowicjusz
Dołączył
24 Sierpień 2008
Posty
175
Punkty reakcji
2
wg mnie jest kilka opcji dlaczego ladna kobieta jest z brzydkim:

1.jak juz wczesniej wspomniane bylo facet jest bogaty
2.statut spoleczny
3.moze ładna dziewczyna i brzydki chlopak pochodza z jednej subkultury / tej samej grupy
4.moze znaja sie od bardzo dawna( np. od dziecka) i byli kolegami/przyjaciolmi zanim ona stala sie ladna
5.facet ma po prostu super bajere i jest wygadany
6.facet ma jakas super pasje i ją to kreci np. motocykle, skacze ze spadochronu itd.
7.facet jest duzo starszy dojrzaly i to kreci kobiete
 

mloda143

Nowicjusz
Dołączył
21 Listopad 2008
Posty
84
Punkty reakcji
0
Dawno mnie nie było ale niektóre komentarze trochę mnie zdziwiły. Niektórzy z was mówią że jest bogaty, ja nie wiem jaki jest wiem tyle że pracuje jako mechanik samochodowy. Jest starszy ode mnie o 6 lat a ma coś w sobie ze z nim rozmawiam. Jest romantyczny, uprzejmy, i jest dzentelmanem co cenie u facetów. Co jeszcze moge dodać nie interesuje mnie wygląd u facetów co niektórzy powiedzieli ze lece tyylko na wygląd. Ogólnie to uważam ze przystojni faceci to egoisci mysla tylko o sobie. A ten facet z którym się spotykam jest jak marzenie.
 

Fan-Fan

Zbanowany
Dołączył
23 Wrzesień 2010
Posty
711
Punkty reakcji
8
Miłość nie wybiera
Ale jest często mylona z zauroczeniem
Miłość jest jak 5 minut sławy
Przemija tak jak napisane przez ciebie teksty
Kochać jest bardzo trudną rzeczą
Wszyscy kochamy coś ale to wcale nie musi być kobieta
Może to być samochód czy twórczość
 

lukeero

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2011
Posty
256
Punkty reakcji
5
Wiek
28
Miasto
Ząbkowice Śląskie
Kolega ;

Ja brzydki, jak.. A ona piękna. Jednak mnie nie zauważa, a staranie się o nią to głupi przypadek. Bo gdzie mieć niską samoocenę, a ona wysoką i próbować coś..?
Odpuścić trzeba.
 

kaiser

where is my mind?
Dołączył
19 Grudzień 2011
Posty
736
Punkty reakcji
30
Miasto
Warszawa
Barbi powinna wiązać się z Kenem. Inaczej zawsze będzie miała PMSa...

jeśli zaś ktoś ma dylematy typu "co ludzie powiedzą", to lepiej dla siebie i dla ludzi, jak zajmie się zgłebianiem rachunku różniczkowego - na te "sercowe" sprawy przyjdzie jeszcze czas... a po czym ma poznać, że ten czas już przyszedł? ano po tym, że zdanie innych na temat swoich wyborów będzie koleżanka miała głęboko w... tym, no, poważaniu :D
 
S

SERIAL_KILLER

Guest
Istny mentalny pustostan...
Szczere kondolencje dla nieszczęsnego(naszczęście, zapewne niedoszłego) "wybranka" waćpanny...
Czy istnieje uniwersalny kanon cielesnego piękna, podług którego beztrosko stopniować można cudzą/własną atrakcyjność?Uniwersalny, powtarzam. Czy dany obiekt(żywy,bądź martwy), który jednej personie jawi się, jako odrażający i obleśny, u innej nie ma prawa wywołać gwałtownego pożądania, chęci posiadania? W jakiej konkretnej cesze wyglądu spoczywa zapalnik naszej uwagi i czy aby słowo "naszej", nie jest tutaj cokolwiek nietrafne...Różne są przecie gusta i guściki, przeróżne istnieją fetysze.

"Miłość nie wybiera"

Miłość nie istnieje. Obecność dopaminy i jej poziom w jądrze półleżącym można wzbudzać/regulować na wiele sposobów, np. przy udziale rozmaitych substancji psychoaktywnych.
Seks jest li tylko formą dopaminergicznego wysiłku fizycznego, nie żadnym "aktem miłosnym", bo ten musiałby brać się z czystej empatii i nie być nakierowanym na tak wyraźne i łatwe zaspokojenie układu nagrody w mózgu. Co w tym miłosiernego...Równie dobrze tym, niezwykle górnolotnym mianem możnaby określić opalanie cracku na łyżce. Też instant zmysłowej euforii.

Generalnie związki partnerskie są dobrowolnym ograniczeniem(i tak okrutnie lichej) ludzkiej swobody osobistej. Gra nie warta świeczki. Go to 22 Acacia Avenue.Tam cię obsłużą.
 

Chromosom

Nowicjusz
Dołączył
6 Luty 2012
Posty
329
Punkty reakcji
20
Wiek
30
Miasto
Gliwice
Generalnie związki partnerskie są dobrowolnym ograniczeniem(i tak okrutnie lichej) ludzkiej swobody osobistej.
Niektórzy mogą tak to odbierać, ale tacy ludzie rzeczywiście nie powinni być w związkach, bo druga osoba tylko przez nich cierpi. Ja jestem szczęśliwy, gdy mogę zrobić coś, co sprawi, że moja dziewczyna będzie czuła się bezpieczna i będzie jej dobrze (lub nie zrobić czegoś, co sprawiłoby, że byłaby nieszczęśliwa). Nie chodzi tutaj o to, żeby stworzyć pozory, tylko żeby rzeczywiście być takim, jakim chcielibyśmy, żeby być wobec nas. Osoby, które traktują związek jako ograniczenie swobody osobistej, będą tego "ograniczenia" unikać, gdy tylko nadarzy się okazja - czyli np. dopuszczą się zdrady.
 

*Madzia*

Neurotyczna sadystka
Dołączył
17 Październik 2006
Posty
1 521
Punkty reakcji
25
Hej co sądzicie o takim zwiazku? Ona ładna jak z katalogu a on brzydki. Czy taki związek ma sens??

Nie sądzę żeby taki związek miał duże szanse na powodzenie - jeżeli związek ma być udany, partnerzy powinni zajmować podobne miejsce w skali urody.
 

Chromosom

Nowicjusz
Dołączył
6 Luty 2012
Posty
329
Punkty reakcji
20
Wiek
30
Miasto
Gliwice
*Madzia*, oczywiście jest to Twoja opinia - moja jest inna. Chociaż Nasz związek spełnia tę klasyfikację, bo zarówno ja, jak i Zuzia jesteśmy piękni, ale to jeszcze nie jest powód do uogólnień :)

Dla Nas najważniejsze jest podobieństwo dusz.
 
B

Blancos

Guest
Nie sądzę żeby taki związek miał duże szanse na powodzenie - jeżeli związek ma być udany, partnerzy powinni zajmować podobne miejsce w skali urody.
Strasznie kusi mnie, aby to skomentować, ale chyba jednak się powstrzymam:) W każdym razie... Ta Twoja teoria jest naprawdę bardzo krzywdząca dla Ciebie, Madziu, naprawdę:) (w pozytywny dla Ciebie sposób):)
 
Do góry