Okładki

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
W jakim stopniu zwracacie uwagę na szatę graficzną płyt? Bywa przecież, że są to małe dzieła sztuki. Szczególnie jeśli idzie o ten rodzaj muzyki, gdzie artystom nie brakuje finezji i pomysłowości. Jest to istotny element, nadaje dodatkowego wyrazu i treści albumowi.
2026247.jpg
278.jpg

dio-holy-diver.jpg
impressionsinbloodduzymem5.jpg

1384lo5.jpg
1411802.jpg



A jak jest w waszym przypadku? Oglądacie okładki, czy od razu zabieracie się do słuchania płyty, ignorując jak wygląda?
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
szczerze to nie zwracam uwagi na okładke, no chyba że zrobiliby coś w stylu dody, jakaś blondi na różowym tle, wstydziłbym się z tym podejść do kasy xD
 

Flisu

Nowicjusz
Dołączył
8 Styczeń 2008
Posty
160
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Kutno
Dla mnie okładka ma znaczenie. Gdy słucham płyty, lubię oglądać opakowanie. Na pewno nie jest ona znacznikiem kupienia płyty, chyba że mi się bardzo podoba. Moja ulubiona okładka jest z płyty Monstrum- Za horyzontem ciszy.
 

GreG

Nowicjusz
Dołączył
3 Listopad 2005
Posty
361
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
ze wsi ;)
Metallica - Master of Puppets oraz Kat - Oddech Wymarłych Światów. Świetne okładki. Również Death ma kilka bardzo fajnych.
 

LaggeR

OpenMinded Metalhead
Dołączył
30 Sierpień 2006
Posty
1 939
Punkty reakcji
11
Wiek
36
okladki maja dla mnie znaczenie bo jk to Caleb powiedzial okladki albumow zespolow metalowych to niejednokrotnie male dziela sztuki. Jezeli nawet nie lubie jakiegos zespolu czy jego muzyki to chociaz na okladke sobie popatrze :p
moje ulubione okladki posiada Iron Maiden, kazda ma swoj klimat i styl
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury

Syd

Traditional Grip
Dołączył
12 Sierpień 2006
Posty
1 048
Punkty reakcji
0
W zasadzie nieistotna rzecz, ale niektóre naprawdę maja w sobie coś ciekawego. Niektóre są bardzo pomysłowe i oryginalne. Nawet kupiłem sobie kiedyś bluzę z "Reign in Blood", bo ładnie się prezentuje, choć na ogół nie ubieram się (już) w rzeczy 'promujące' jakieś zespoły. ;p
 

Lenin1

Nowicjusz
Dołączył
20 Czerwiec 2008
Posty
4
Punkty reakcji
0
Okładka powinna oddawać klimat płyty.
Najlepszymi okładkami wg mnie jest Guns N Roses Use Your Illusion I, Use Your Illusion II
626faqd.jpg

r3700131166128090tv3.jpg
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Mi podoba się tylko ostatnie. Reszta to taki mhrok na siłę. A szokować też trzeba umieć.
 

Parabola

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
1 142
Punkty reakcji
8
Miasto
Wyzima
Ale przyznasz, że okładka Mayhemu z wokalistą w roli głównej robi wrażenie... Dla mnie to najbardziej szokująca okładka wszech czasów, zwłaszcza jak znam jej historię. Biedny Dead, jak dla mnie facet cierpiał na ostrą depresję i zapewne chorobe psychiczną. Zamiast go skierować do specjalisty na leczenie, robili kasę na jego chorych pomysłach, łącznie z tym ostatnim, samobójstwem.... Dla mnie to bardzo dołująca historia.

A ta okładka z gó*nem świadczy tylko o tym, że muzyka tez jest zapewne gó*niana.
 

Wojciech93

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2008
Posty
44
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Wiecie ze członkowie mayhemu noszą kawałki czaszki dead'a na wisiorku? xD

A co do gówna to to grindcore jest, albo jakiś pornogore i dla tego, oni zawsze :cenzura:, anal, i tak dalej xD
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Ale przyznasz, że okładka Mayhemu z wokalistą w roli głównej robi wrażenie... Dla mnie to najbardziej szokująca okładka wszech czasów
Ta jeszcze przejdzie, bo zamysł choć ostro skrzywiony, to nie można mu odmówić oryginalności. Mnie odpycha image wielu ekstramalnych black czy gore zespołów. Posoka, bebechy na wierzchu są niezłym pomysł na okładkę metalowego zespołu, ale potrzebny jest tutaj także dobry pomysł na wykonanie. A seks z papieżem czy fekalia to kicz.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
seks z papierzem nie byłby kiczem kiedyś, ale obecnie to nudne jest. co do wisiorków z jego czaszką, to dla mnie jak trzymanie w domu urny z prochami kogoś bliskiego.
 

Wojciech93

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2008
Posty
44
Punkty reakcji
0
Wiek
30
co do wisiorków z jego czaszką, to dla mnie jak trzymanie w domu urny z prochami kogoś bliskiego.

Czyli wg Ciebie dobrze czy źle? (wkoncu nie wiem co myślisz o trzymaniu urny w domu :) )

Dla mnie to jest takie... poprostu- nie ma patologi, nie ma dobrej muzyki.w przypadku metalu oczywiście.

A co do gówien, papierza itp to można to potraktować jako chwyt na kinderach, podchodzi 12 latek do stoiska z kumplem i mówi "Ty, patrz jak ją osrał" i kupują płyte.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Dla mnie to jest takie... poprostu- nie ma patologi, nie ma dobrej muzyki.w przypadku metalu oczywiście.
Niektórzy z tej patologii, potrafią zrobić nie lada sztukę. Jednak metal to nie tylko krwawa łaźnia. To jedynie część większej całości, otoczka dla jednego ze stylów tej muzyki. Ograniczanie doń całego metalu byłoby dla tej muzyki spora obrazą.

A co do gówien, papierza itp to można to potraktować jako chwyt na kinderach
Dokładnie.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
nic złego. Gdyby to była kobieta z kością zmarłego ukochanego, która co wieczór opowiada do tej kości co się danego dnia wydarzyło powiedziliby ludzie że to oddana ukochanemu kobieta, ale jak to metal z kością byłego kompana to już psychol :)
 
Do góry