Obowiązek noszenia odblasków dla pieszych?

[Primawera]

Krótki filmik, dobrze wyjaśniajacy problem.

http://www.youtube.com/watch?v=H00jHP7_4d4

 

[Aker_85]

Jestem za szczególnie na nieoświetlonych drogach o dopuszczalnej prędkości powyżej 50km/h. Pieszy jest również uczestnikiem ruchu drogowego więc jeśli samochody, motocykle, inne pojazdy mechaniczne i rowery muszą "świecić" to niech ten pieszy chociaż "błyszczy".
Inna sprawa to kiepskie oświetlenie większości przejść dla pieszych to jest również do poprawy.
Filmik, który wrzuciła Primawera dobrze obrazuje cała sytuacje.

 

[MeMarika]

Całkowicie popieram tę ideę, jednak martwi mnie jedna rzecz: gdyby był to obowiązek to musi być również i kara za niedopilnowanie. I tu stawiam pytanie: jak straż miejsca/policja pilnowałaby tego porządku? Bo raczej patrolowanie ulic nocą nie chętnie by się przyjęło!

 

[MacaN]

I tu stawiam pytanie: jak straż miejsca/policja pilnowałaby tego porządku? Bo raczej patrolowanie ulic nocą nie chętnie by się przyjęło!

Dlaczego nie ? Ci ludzie biorą kasę za wykonywanie poleceń. Jeśli dostaną polecenie : patroluj nocą ulice, to będą to robić Przejadą się samochodem, zobaczą nieoznakowanego pieszego i wlepią mu mandat ( Do mandatu niech w gratisie dojdzie kamizelka odblaskowa )

 

[MeMarika]

Dlaczego nie ? Ci ludzie biorą kasę za wykonywanie poleceń. Jeśli dostaną polecenie : patroluj nocą ulice, to będą to robić

Choć wiem, że tak powinno być to jednak mam ku temu lekkie obawy.

 

[Einherjar]

Jeśli jakimś cudem ten kretyński przepis wszedłby w życie, to policja bardzo chętnie pilnowałaby jego przestrzegania. Zwłaszcza pod koniec miesiąca.

 

[MacaN]

Ale obawy związane z " buntem " służb porządkowych ( a trzeba zaznaczyć, że ten sam w sobie byłby niedorzeczny ), czy z byciem " ofiarą ", czyli osobą przyłapaną na braku odblasku ?

Jeśli jakimś cudem ten kretyński przepis wszedłby w życie, to policja bardzo chętnie pilnowałaby jego przestrzegania. Zwłaszcza pod koniec miesiąca.

Też tak sądzę. Choć z tym końcem miesiąca, to zależy od tego, ile mandatów już by wcześniej wystawili

 

[MeMarika]

Ale obawy związane z " buntem " służb porządkowych ( a trzeba zaznaczyć, że ten sam w sobie byłby niedorzeczny ), czy z byciem " ofiarą ", czyli osobą przyłapaną na braku odblasku ?

Moje obawy są związane bardziej z tym "buntem" służb jak to powiedziałeś, bo nie powiem, ale znając troszkę nasze służby, widząc ich często w akcji (albo raczej na braku) mam lekkie wątpliwości co do ich chęci patrolowania ulic po zmroku. Wyobrażam ich sobie siedzących jedynie w aucie zaparkowanym pod jakimś drzewem. Jednak mogę się mylić!

 

[Einherjar]

Mylisz się w stu procentach. Policja łapie kogo popadnie. W ciągu miesiąca muszą wypisać konkretną liczbę mandatów, więc akurat się nie obijają. Nie obijają jeśli chodzi o łapanie ludzi jadących rowerem nie tą stroną ulicy lub pijących piwo w miejscu publicznym, bo "kiboli" to już się oni bardziej boją.

 

[MeMarika]

Policja łapie kogo popadnie

Właśnie. Czasami nawet skupiają się na tych mniejszych wykroczeniach, gdyż muszą wypisać tyle, a tyle mandatów. To jedynie moje zdanie