Delilaah napisał:
You never know, czy nie stoją za Twoimi plecami
Że tak zacytuję klasyka pozornie niezwiązanego z tematem:
https://www.youtube.com/watch?v=z2Q5kD_o2OI
Także ten...
A wiesz, co do pasji, to faktycznie miło jest wiedzieć już co się będzie robiło za 3- 4 tygodnie gdy wrócisz do domu
Miłe jest też to, że dzięki mnie coraz więcej osób się tym interesuje. Ponadto Ci, którzy do tej pory zajmowali się tymi podziemiami są zadowoleni, bo mają następcę. Jeszcze sporo mi brakuje, jeszcze wiele się muszę dowiedzieć i wiele miejsc poznać. Znam kilka lokalizacji, które czekają na odkopanie. Tak naprawdę pomimo sporej wiedzy brakuje mi jeszcze więcej.
Problem w tym, że ja nie mam zamiaru być jednym z eksploratorów, wydaje mi się, że powinienem utrzymać ( osiągnąć ) poziom, z którego znana jest ekipa, w której kręcę sie od małego, a jest to kilkanaście - kilkadziesiąt nikomu wcześniej nie znanych odkopanych sztolni. Nie o wszystkich można pisać, nie wszystkie filmy można pokazać, ale rzeczywiście jest to fascynujące zajęcie.
Choć i kluby byłyby pewnie spoko ( tylko z umiarem), nie miałbym nic przeciwko kilku takim wypadom, ale jakoś tak samemu mi nie po drodze, a ponadto mam inne zajęcia do roboty.