O Jedna Za Wiele..

zwariowana1992

Nowicjusz
Dołączył
22 Kwiecień 2006
Posty
34
Punkty reakcji
0
Wiem , wiem nastepna historia z serii "ja go kocham a on mnie nie.." jednak ta jest inna... no wiec zaczeło sie dosyc dawno niedługo będzie rok.. kidy go poznałam rzecz jasna zaraz mi sie spodobał dogadywalismy sie dosc dobrze ale gdy sie dowiedziałam że ma dziewczyne postanowiłam spasować.Wiedziałam że to nie ma sensu i po miesiacu płaczu i smutania jakos sie pozberałam.Potem jakos starałam sie nie spotykac go zaczesto i zaczełam sie spotykac z innymi facetami, zapomniałam..... jednak kazdy z nich stawał sie tylko kumpel (i tak uwazam ze nie trzeba sie zucac na każdego faceta :D ) jednak kiedy znowu sie zobaczylismy nogi sie podemną ugieły . po tym wszytskim jestesmy bardzo dobrymi przyjaciółmi i kieyd on ma problem rozmawiamy czasem nawet długie godziny... jestem szczęsliwa że mam takiego przyjaciela ale serce mi sie kraje jak mysle o tym że nie moge z nim byc... JAK ZAPOMNIEć? NIE CHCE STRACIć PRZYJACIELA.. :(
 

siasia_ck

Nowicjusz
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
1 268
Punkty reakcji
1
Wiek
38
Miasto
Kielce
Wiesz, że raczej się nie da. Nawet jeśli bedzies miała innego chłopaka to Ci sie to nie uda. Wiem na własnym przykładzie. Mam przyjaciela, którego kiedyś kochałam i z którym wciąż utrzymuję kontakt, ale nadal gdy tylko się z nim spotkam to mi sie nogi uginają. Mimo, że mam narzeczonego i w czerwcu bierzemy ślub, to jednak do tamtego nadal coś czuję.
 

klaudyna_15

Nowicjusz
Dołączył
9 Wrzesień 2006
Posty
3
Punkty reakcji
0
powiem CI ze nie zapomnisz o nim skoro jestescie dobrymi przyjaciolmi,nawet jesli bedziesz miala chlopaka to i tak nie zapomnisz o nim do konca bo bedziesz wiedziala ze jest przy Tobie ....musisz cos wymyslec zeby nie cierpiec:) pozdrawiam
 

zwariowana1992

Nowicjusz
Dołączył
22 Kwiecień 2006
Posty
34
Punkty reakcji
0
to co musze zerwac z nim kontakt? ale tego sie nie da zrobic... on mieszka 10 minut ode mnie chodzi do tej samej szkoły... przeciez nie powiem mu wprost zeby sie do nie nie odzywał bo musze sie odkochac...


pozatym nierozumiem go skoro ja wiem o nim więcej , spotykam sie z nim czesciej to mnie sie zwierza z tajemnic i z tego co go boli to czemu jest z nia z ta która nie mam dla niego czasu a on musi byc na jej kazde skinienie ??!! (jedyny argument to to że szanuje dziewczyny... ;/ ) juz raz zerwali i wtedy wcale do niego nie narywałam to nie tak ... ale ona uznała ze jednak nie ma sans u tego przystojniaka dla którego go zostawiła i wrociła zpłaczem a on... same wiecie....
:(
 

Brawórka_13

Nowicjusz
Dołączył
29 Listopad 2005
Posty
128
Punkty reakcji
0
Wiesz to nic że to Tobie sie zwierza i z Tobą sie częsciej spotyka bo pewnie gdyby mógł mieć JĄ częściej dla siebie byłby właśnie z nią a pozatym wydaje mi sie że ja bardzo bardzo mocno kocha skoro jest taki wyrozumiały i wrócił do niej ... ja mam przyjaciela jest nim mój były jak narazie moja największa BYŁA miłośc i to co we mnie siedzi nigdy nie wyjdzie teraz kocham innego ale to jest inne uczucie to specjalne dla niego przeznaczone nigdy nie zginie, musisz cos zrobic bo stracisz życie na złudne marzenia i myslenie...
PozdraWiam 3maj sie :*
 

So_Sad

I luf ya : (
Dołączył
11 Sierpień 2006
Posty
1 234
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
z Serca
zwariiowana jestes jeszcze mloda ;)

ja zreszta tez.

byl ktos kto mi sie cholernie podobal. ta dziewczyna kogos miala to spasowalem, jak zerwala to akurat bylo za pozno bo uczucie me wygaslo ;] . heh nie wiem czemu ;]

podobno glupi jestem ;d
 

zwariowana1992

Nowicjusz
Dołączył
22 Kwiecień 2006
Posty
34
Punkty reakcji
0
no włąsnie So_Sad jesteś inteligętem i prosze mi tu ne marudzić :D a co do tego ze jestem młoda... może i jestem ale wiem że to niebyło zauroczenie typu barbi z 6b kocha Brada Pitta xD
ale i tak wielkie dzięki za pomoc :* jak sie cos wydarzy to poinformuje :D
 

sunny

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2006
Posty
147
Punkty reakcji
0
Oczywiscie, ze najlepiej było by gdybys o nim zapomniła, ale sama wiem że to jest trudne!!
A poza tym ty nie chcesz stracic Go jako przyjaciele, a to wszytko utrudnia.
Bo jeśli pogodzisz się z tym że nie mozesz go mieć nawet jako przyjaciela to w końcu z biegiem czasu zapomnisz.
A jeśli bedziesz dalej tkwić w przekonaniu, ze on jest tylko twoim przyjacielem to w życiu o nim nie zapomnisz, niby bedziesz go uważać za przyjaciele i moze tak traktować, ale w głębi serca bedziesz czuć że go kochasz :/ i bedzie Ci jescze trudniej z tym...
 

miloszpolo

Nowicjusz
Dołączył
1 Sierpień 2006
Posty
367
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraina piorunów...
Kochasz...?? Poczekaj... moze za miesiac on zerwie z nia... pomysl czy nie bylibyscie piekna para... kobietko sluchaj masz zycie przed soba!! moze spedzisz je z nim!! jedno jest pewne: NIE ZAPOMNISZ!!! czekaj czekaj czekaj a to ze on jest na kazde jej skinienie to dobrze o nim swiadczy... wynika z tego ze szanuje was, te piekne delikatne istotki ;) dasz rade tylko sie 3maj!! nie trac nadziei to najwazniejsze!!!

a co do przyjazni damsko-meskiej (wiem cos o tym) nie istnieja!! a nawet jesli to przez chwile!! ja z moim sloneczkiem jestem juz 8 miesiecy a wczesniej sie tylko przyjaznilismy ^_^ wiec bedzie ok uwierz....
 
Do góry