O grze na basie.

eredia

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2007
Posty
513
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Nysa
Ja gram na elektryku, ale czasem w muzycznej dorwę bas i coś tam próbuję. Jak uzbieram trochę grosza to na pewno sobie bas kupię i bardziej nauczę się na nim grać np. slapem. Uwielbiam takie niskie tony tejże gitary ;)
 

NoCaster

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2007
Posty
146
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Legnica
Rozbraja mnie takie myslenie o_O Kto to wogole wymyslil? Bas nie moze miec melodii? 2 zagrane dzwieki o innej wysokosci to juz jest melodia... na basie ludzie naprawde potrafia zagrac takie cuda... mowie wam... posluchajcie czasem czegos ambitniejszego to moze uslyszycie..
Wg. mnie bas kupuje się tylko wtedy kiedy ma się perspektywę gry w zespole, tak dla siebie, to lepiej zwykły wszechstronny elektryk.


Taki mały przykład dla niedowiarków:
http://www.youtube.com/watch?v=pEyEu-hS0fA
Victor Wooten na koncertcie z Bela Fleck


Boze co sie dzieje... ludzie sie wychowuja na sluchaniu prostego rocka i metalu i mysla ze na basie gra sie tylko prymy... tragedia...

Znają jeszcze oktawę i czasami kwintę :D


TAK JESTEM ZIRYTOWANY CALA TĄ IGNORANCJĄ MUZYCZNĄ...
Nie ma co się irytować, gdyby wszyscy zajmowali sie ambitną muzyką, to ona nie byłaby już taka wyjątkowa, a tak jest ona tylko dla nielicznych ;)
 

Spryciara

Nowicjusz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
15
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Gitara basowa ? Cudo ! Nie rozumiem ludzi, którzy nie doceniają brzmienia basu. Przecież to on nadaje zasadnicze 'tło' utworu. Chciałam z początku się nauczyć grać na basie, ale narazie pomęcze klasyka i mam w planie zakup elektrycznej. :>
 

Kuba14

Nowicjusz
Dołączył
27 Styczeń 2008
Posty
95
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Żary
Ahh ... Bas piękne brzmienie :) . Na prawdę nie doceniany a jakże ważny instrument .
 

Laurearel

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2010
Posty
472
Punkty reakcji
22
Trochę grałem na elektryku.
Spróbowałem basu.
Zakochałem się :)

Niesamowity instrument po prostu ! ^^

Pozdrowienia dla basistów ; )
 

madzia23075

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2010
Posty
2
Punkty reakcji
0
Ja się zakochałam w dźwiękach basu. Nie rozumiem jak niektórzy mówią, że jest on niepotrzebny. Bass jest duszą zespołu :p Jestem teraz na kupnie bassu, włąsciwie to mam już go w domu. :D :sexy:
 

dydy-1995

Nowicjusz
Dołączył
20 Kwiecień 2010
Posty
43
Punkty reakcji
0
doradźcie mi bo gram na saksie i chciałem sobie basa kupic żeby fajne nutki tworzyć i wreszcie sprawdzić jak się na tym cudzie gra i nie wiem czy IBANEZY są dobre? i czy znacie jakieś basówki które są w miare tanie (do 700zł) i dobre. czekam na odpowiedzi.
 

Krysiek77

Nowicjusz
Dołączył
21 Luty 2010
Posty
110
Punkty reakcji
1
basisci, potraficie czytać nuty w kluczu basowym? :) w swoich kapelach pewnie gracie wszystko "na słuch"? a co za tym idzie, ćwiczycie go?
 

Laurearel

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2010
Posty
472
Punkty reakcji
22
Znają jeszcze oktawę i czasami kwintę :D
gitarzyści nie lepsi, do tego czasami kwarte, no i Ci tró tryton oczywiście xD

trza jazzu słuchać, bo ta muzyka rozwija, zwłaszcza basistów i gitarzystów.

Nie rozumiem jak niektórzy mówią, że jest on niepotrzebny
Kto mówi? Chyba kindermetale i kinderpancurki, które myślą że gitarami wszystko załatwią. No i nieświadomi muzyki ludzie, ale to inna sprawa ; )
Czasami lepiej zagrać 3 właściwie dźwięki, niż setki niepotrzebnych...


Zresztą, na perkusistów też najeżdżają podobnie, może nie aż tak otwarcie, ale dla gytarowców to przede wszystkim ktoś kto wybija rytm, a chodzi o to, by te kilka bębnów i blastów odpowiendio połączyć, do tego dodać bas, i zrobić fajną linię rytmiczną. Ileż można samych solówek słuchać, zwłaszcza przeciętnych ?! W końcu to męczy, natomiast świetna linia rytmiczna to często hit na lata u co bardziej znanych zespołów, bo wpada w ucho, nie drażni i budzi zainteresowanie, na dodatek u większości ludzi wchodzi to samo i nie zdają sobie z tego sprawę, że to dzięki odpowiednim bębnom, basowi i ewent. innymi instrumentami rytmicznymi. W kulturze już tak jest że to gitara elektryczna jest symbolem, i niech tak zostanie, bo bass i perkusja to nie sprzęt dla słabszych gitarzystów, tylko dla ludzi którzy je czują :)
doradźcie mi bo gram na saksie i chciałem sobie basa kupic żeby fajne nutki tworzyć i wreszcie sprawdzić jak się na tym cudzie gra i nie wiem czy IBANEZY są dobre? i czy znacie jakieś basówki które są w miare tanie (do 700zł) i dobre. czekam na odpowiedzi.
Ja mam Ibanza (przy czym on nowy jak kupowałem chodził po coś 2200-2400, nie wiem jak jest teraz, no i brałem używkę). Z Ibanezami to jest tak - japońce i koreańce są spoko, wykonane całkiem nieźle.
Wygoda : raczej twarde gitary (kwestia gustów, wolę miękkie), cieńki gryf (u mnie zdecydowany plus bo mam małą dłoń i szerokie gryfy mi nieco przeszkadzają, już i tak wystarczająco rozciągam paluchy xD), wydają się być nieźle wyważone.
Brzmienie : Co tu dużo mówić, chyba wszystkie Ibanezy (a przynajmniej te poniżej 4000, choć jak czasami słucha się niektórych artystów to wcale nie koniecznie) są strasznie bezduszne. No po prostu tak jest ; p. Natomiast brzmienie ogólnie oceniam dobrze, z kostką mięska można wyciągnąć, paluszkami z kolei bardzo miły sound był.

Za 700 coś używanego dostaniesz, tylko dzisiaj mi się szukać nie chce, squier ma jedną fajną serię (reszta ssie ponoć), po za tym pewnie jakieś ibaneziki będą, i może coś jeszcze fajnego, jak nie zapomne jutro spojrze na allegro.

basisci, potraficie czytać nuty w kluczu basowym? :) w swoich kapelach pewnie gracie wszystko "na słuch"? a co za tym idzie, ćwiczycie go?
Coś tam z nut czytałem, ciężko jest, ale jak chcesz grać coś innego niż prosty pop, rock czy metal (w sensie pryma-pryma-pryma i czasami jakiś bajer do tego xD) to na dłuższą metę bardzo się opłaca, pewne rzeczy po prostu ze słuchu będzie ciężko rozkodowywać i denerwujące to jest niekiedy. A słuch ćwicz w prostszych liniach, tak że jak usłyszysz coś co idzie na kilku dźwiękach na krzyż byś szybko zrobił i mógł grać 'z marszu' ; )

pozdro
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
basisci, potraficie czytać nuty w kluczu basowym? :) w swoich kapelach pewnie gracie wszystko "na słuch"? a co za tym idzie, ćwiczycie go?

Chodzilem regularnie na lekcje to gralem z nut, znaczy probowalem, bo do plynnosci jeszcze bylo mi daleko. Aktualnie od ponad pol roku nie gralem nic z nut wiec pewnie jest kiepsko.

Na lekcje sluchu tez chodzilem, ale aby poziom "grania ze sluchu" osiagnac to bardzo ciezko :)

W kapeli gramy raczej w oparciu i taby i nasza toporna improwizajce na miejscu ;)

doradźcie mi bo gram na saksie i chciałem sobie basa kupic żeby fajne nutki tworzyć i wreszcie sprawdzić jak się na tym cudzie gra i nie wiem czy IBANEZY są dobre? i czy znacie jakieś basówki które są w miare tanie (do 700zł) i dobre. czekam na odpowiedzi

sa zwolennicy i przeciwnicy Ibanezow, osobiscie nie gralem ale podobno sa to najmniejsze i najlzejsze basy wiec na scene ogromny plus... kupilbym sobie bo po 2 h grania na moim P-Bassie to mi plecy wolaja "daj juz spokoj" :)

Do 700 zl to nie sa instrumenty tylko zabawki, takze zada roznica co kupisz.. najlepiej ograc i samemu wybrac jak brzmi i jak sie gra.. osobiscie mialem bass za 700 zl i przerzucilem sie pozniej na profesionalny Fender to tak jakby z malucha przesiasc sie na Ferrari ;)

gitarzyści nie lepsi, do tego czasami kwarte, no i Ci tró tryton oczywiście xD

trza jazzu słuchać, bo ta muzyka rozwija, zwłaszcza basistów i gitarzystów

bass to z reguly instrument kwart-kwintowy, gitarzysci to roznie bywa...

Jazz o tak, najwiekszy kunszt na basie to tylko w jazzie, a gitarzysci w tej muzyce juz az takiej pozycji nie maja ;)

W kulturze już tak jest że to gitara elektryczna jest symbolem, i niech tak zostanie, bo bass i perkusja to nie sprzęt dla słabszych gitarzystów, tylko dla ludzi którzy je czują
smile.gif

Ludzie ktorzy sie nie znaja nie wiedza o co kaman, kazdy kto choc troche liznie muzyki dobrze wie jaka role ma bas czy perkusja, wszytskie instrumenty w badzie sa tak samo rowne, jak kazdy gra to co trzeba to wtedy wychodzi dobry efekt koncowy :)

Ostanio jak wrocilem po przerwie na proby po 1 kawalku uslyszalem "no jak dobrze ze juz jestes" :lol:

ale jak chcesz grać coś innego niż prosty pop, rock czy metal (w sensie pryma-pryma-pryma i czasami jakiś bajer do tego xD) to na dłuższą metę bardzo się opłaca

Na basie trzeba miec przede wszytskim filling, czasem 3 dzwiekami ale dobra zagrywka rytmiczna mozna zrobic klimat ze szczena opada ;)

No ale wartosciowy muzyk to musi znac i nity i cala to teorie i co gorsza... miec w to w uchu... i w palcach ;)

Ja np. nie umiem jammowac z profesionalistami bo aby jammowac na basie to trzeba juz byc kawalem muzyka.
 

Laurearel

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2010
Posty
472
Punkty reakcji
22
Jazz o tak, najwiekszy kunszt na basie to tylko w jazzie, a gitarzysci w tej muzyce juz az takiej pozycji nie maja ;)
Może i gitary nie słychać tak dobrze jak w rocku, ale często idzie bardzo ciekawa linia : )
Na basie trzeba miec przede wszytskim filling, czasem 3 dzwiekami ale dobra zagrywka rytmiczna mozna zrobic klimat ze szczena opada ;)
W poście wyżej miałem na myśli rozkodywanie cudzych kawałĸów z nut vs ze słuchu : )
Ja np. nie umiem jammowac z profesionalistami bo aby jammowac na basie to trzeba juz byc kawalem muzyka.
Głowa do góry, nim zauważysz sam się staniesz profesjonalnym muzykiem : )
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Może i gitary nie słychać tak dobrze jak w rocku, ale często idzie bardzo ciekawa linia : )

Ale najwieksi wirtuozi jazzu to albo pianisci albo basisci wlasnie, ewentualnie trabkarze :) gitarzystow jest duzo mniej, a duzo jazz bandow gra wogole bez gitary, perka bass i piano albo sax i mozna jechac ;)

W poście wyżej miałem na myśli rozkodywanie cudzych kawałĸów z nut vs ze słuchu : )

No zeby sciagac ze sluchu trzeba juz miec ten sluch wypasiony ;)

Głowa do góry, nim zauważysz sam się staniesz profesjonalnym muzykiem : )

Niestety do tego trzeba by bardzo duzo czasu na cwiczenia, i pieniedzy na lekcje, sprzet... jak narazie u mnie ciezko z tym ;)
 

Laurearel

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2010
Posty
472
Punkty reakcji
22
Ale najwieksi wirtuozi jazzu to albo pianisci albo basisci wlasnie, ewentualnie trabkarze :) gitarzystow jest duzo mniej, a duzo jazz bandow gra wogole bez gitary, perka bass i piano albo sax i mozna jechac ;)
Nie zaprzeczę, ale jednak jeżeli jakiś gitarzysta gra jazz, to zazwyczaj jest to dobry muzyk, z całym szacunkiem dla ludzi grających rock czy metal, ale tutaj po za szybkością, znajomością power chordów i ewent. jakiejś skali więcej nie potrzeba, hard rocka czy punk może grać dosłownie każdy.
Tak więc gitarzystom grającym jazz nie można ujmować zasług, bo skoro ktoś idzie w taką muzykę i sobie w niej radzi, to znaczy że jednak ma nieco pojęcia o temacie ; )


Saksofon jest świetną alternatywą dla gitary, ale dla mnie najciekawszym rozwiązaniem jest gitara rytmiczno/prowadząca + saksofon. Dlaczego ? Bo obserwuje po sobie, że lepiej mi leży mieszanie solówek saksofonowych z gitarowymi, a nie jednorodne - wtedy po jakimś czasie często mnie niechęć bierze już do słuchania, a wymieszanie mają w sobie to coś, no i jeszcze delikatna gitara rytmiczna w tle, klyyymat na maxa ^^
No zeby sciagac ze sluchu trzeba juz miec ten sluch wypasiony ;)
albo siedziesz przy kawałĸu sporo czasu i trafiać w dźwięki a potem poprawiać xD
Nuty jednak są lepszą opcją, bo dodatkowo skupiasz się na budowie ścieżki, a nie tylko jej ograniu (czyt. rozwijasz się muzycznie).

Niestety do tego trzeba by bardzo duzo czasu na cwiczenia, i pieniedzy na lekcje, sprzet... jak narazie u mnie ciezko z tym ;)
Skąd ja to znam ; (
Nawet na jakiegoś heada + pake nie mam jak uzbierać kasy, bo zwyczajnie nie mam czasu iść do pracy ; p
O czasie na gre nie wspominajac ; p

Instrument to nie wątpliwie fajna zabawa, ale żeby się bawić w to zawodowo trzeba na to poświęcić masę czasu i jeszcze ryzykować czy się uda czy nie (tu akurat ludzie po szkołach muzycznych tego problemu nie mają, ale reszta jak najbardziej), bo jak nie to można nieciekawie wylądować. Dla mnie gra to przyjemność, ale podstawa to edukacja, bass to odskocznia od rzeczywistości, swoją drogą bardzo fajna odskocznia ; )

pozdro
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
Nie zaprzeczę, ale jednak jeżeli jakiś gitarzysta gra jazz, to zazwyczaj jest to dobry muzyk, z całym szacunkiem dla ludzi grających rock czy metal, ale tutaj po za szybkością, znajomością power chordów i ewent. jakiejś skali więcej nie potrzeba, hard rocka czy punk może grać dosłownie każdy. Tak więc gitarzystom grającym jazz nie można ujmować zasług, bo skoro ktoś idzie w taką muzykę i sobie w niej radzi, to znaczy że jednak ma nieco pojęcia o temacie

No oczywiscie bo aby dotknac Jazzu to juz trzeba miec spore umiejetnosci muzyczne :) W rocku roznie to bywa, gra jest generalnie prosta ale oczywiscie sa tez muzycy ktorzy maja wysoki poziom i cos ciekawego z tym robia ;)

Nie ujmuje zaslug tylko stwierdzam ze gitarzystow jest mniej no i nie maja oni takiej pozycji jak w rocku czy metalu gdyz do dobrego jazzowego bandu w zasadzie obejdzie sie bez gitary a w rocku bez gitary to nie ma kapeli :)

Saksofon jest świetną alternatywą dla gitary, ale dla mnie najciekawszym rozwiązaniem jest gitara rytmiczno/prowadząca + saksofon. Dlaczego ? Bo obserwuje po sobie, że lepiej mi leży mieszanie solówek saksofonowych z gitarowymi, a nie jednorodne - wtedy po jakimś czasie często mnie niechęć bierze już do słuchania, a wymieszanie mają w sobie to coś, no i jeszcze delikatna gitara rytmiczna w tle, klyyymat na maxa ^^

No saks jest cudnym instrumentem. Wlasnie w jazzie w miejsce gitary czesto jest piano albo saks tudziez jakas inna traba :)

Zawodowy poziom to trzeba cwiczyc pare godzin dziennie i uczyc sie wczesniej wiele lat ;) No chyba ze ktos sie rodzi geniuszem, ale tacy sie rodza raz na milion :D

Wiekszosc zwylkych muzykow to troche talentu + ogromna praca.

Ehhh my mamy nagrywac jakies demko niedlugo ale pozniej bedzie problem bo do koncertowania nie ma zabardzo sprzetu solidnego :/

Niestety to dosc droga zabawa, przynajmniej w warunkach naszego kraju.

p.s.. Ty grasz na gitarze i na basie czy tylko na basie ?
 

Laurearel

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2010
Posty
472
Punkty reakcji
22
a z trąbką mam mieszane uczucia - są melodie gdzie odpowiednio ustawiano trąbka idealnie się wkomponowuje, natomiast zupełnie nie leżą mi co niektóre kawałki z niedość że nie bardzo pasującą mi melodią pod trąbkę, to jeszcze wyjącą niczym gitara niewyżytych gitarzystów i nieco irytująca ; ) Ale to kwestia gustów. Natomiast pianino (choć wolę organy jednak ;p) jak najbardziej.


U mnie jeszcze gorzej, bo nie mam żadnego nadającego się sprzętu do gry z zespołem, a propozycje gry się zdarzyły, i z przykrością musiałem odmówić... Ale ja miałem sporo ważniejszych wydatków, wpakowałem dobre 700-900 zł w książki (edukacja która ma za pare lat zaowocować kilkukrotnym zwrotem tych kosztów mam nadzieje ^^) i jeszcze kilka w planach, które sobie jednak na razie odpuszczę, czyli kasa leży i będzie leżeć niestety ; p Dlatego myślę sobie skołować jakieś combo 100W-150W i coś złapać, a zbierać na jakiegoś fajnego heada + pake.

p.s.. Ty grasz na gitarze i na basie czy tylko na basie ?
Ja gram na razie tylko na basie, ale kiedyś nieco brzdąkałem na gitarze - jednak to nie jest instrument dla mnie, nie czuję go zupełnie (choć dużo gitarowej muzyki słucham), już chyba z saksofonem lepiej bym sie czuł, natomiast jak jest pod ręką jakaś gitara to czasami coś tam pobrzdąkam dla zabawy, jakieś skale sobie ogram, ot nic specjalnego. A sprzęcik miałem bardzo przyjemny, Washburna X50, polecam ogólnie, dobry stosunek cena/jakość ; ]
 

ryfek

Nowicjusz
Dołączył
19 Styczeń 2011
Posty
1
Punkty reakcji
0
Specjalnie się zarejestrowałem :p
Kocham gitarę basową (niestety nie ma pieniążków :/)
Luknijcie sobie

http://www.youtube.com/watch?v=PBumArOaZKQ (Uwaga! Beznadzieja przy słabym audio :p)
od 0:58, 1:44, 2:40 ten bas jest wspaniały!!

http://www.youtube.com/watch?v=wUzbiNa-upA
Co prawda tu nic nie wywijają, ale szczególnie na początku bardzo ładnie słychać bas, jak wybija rytm


PS:
Polecam zespół Finger Eleven :D
 
D

dan38

Guest
Podobno jest to bardzo łatwy w obsłudze instrument...ale ktoś kto to mówi chyba nie słuchał Ścierańskiego,Pilichowskiego,Stanleya Clarkea (jak to się pisze?)...Ci basiści, którzy grają raczej technicznie nieskomplikowanie często tworzą w zespole ciekawy klimat, a to chyba nie jest łatwe.
 

Exterminator

Nowicjusz
Dołączył
4 Kwiecień 2010
Posty
99
Punkty reakcji
1
Wiek
30
Miasto
Strzelin/Wrocław
No bas to jest. Całkowicie popieram to, że bez niego byłoby pusto.

Osobiście miałem okazję parę razy grać na lutniczej kopii Fendera Jazz Bass'a V. Potęga i ile to cudeńko waży. :)
 
Do góry