o co mu chodzi?

basia141110

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2009
Posty
612
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Nie pokazuj mu jak bardzo Cie zranil-chociazby po to,ze "jesli"wrocicie do siebie,aby nie bylo podobnych sytuacji...
Mozliwe,ze przemyslal to i owo,ale Ty sama nie narzucaj mu sie,on "ucial",niech on sie teraz stara!!!.
 

afonka

Nowicjusz
Dołączył
29 Marzec 2009
Posty
82
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Gdzieś pośród 6 miliardów głów
Też miałam taka ( w sumie to nawet dwa razy ) sytuacje że mój chłopak nagle sie przestał szukać kontaktu ( po pół rocznym związku ) .. Ciągle ja musiałam pierwsza sie odzywać . A i to albo był bardzo zajęty albo po prostu nie miał ochoty ze mną rozmawiać .. W końcu sie o to pokłóciliśmy . Wiedziałam ze coś jest nie tak , bo nawet nie próbował sie bronić przed moimi zarzutami . Ręke na zgode tez musiałam wyciągnąć ja . Powiedział ze bedziemy musieli powaznie porozmawiać i ma coś smutnego do powiedzenia , i że póki co jest u swojej babci nie ma zasięgu i nie wie kiedy wróci .. No i tak żyłam w niepewności cały tydzień ..
Co sie okazało - zerwał ze mną :| (powód - poznał kogoś ) Żenada jednym słowem .
Jakie z tego wnioski ? Że jeżeli ktoś sie chce z kimś skontaktować to zrobi to za wszelką cene . A praca , jakieś zajęcie czy brak zasięgu to tylko głupie wymówki ;/ Bo u nas wcześniej takiego problemu nie było .
Jeśli ktoś ot tak nagle przestaje sie odzywać , to coś musi być na rzeczy . Takie moje wnioski , wysunięte nie tylko ze swojego doświadczenia .
 

sirpasztet

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2008
Posty
51
Punkty reakcji
0
Miasto
Terespol
->MaTa_HaRi Muszę zapytać. Czy nie zrobiłaś nic, o czym on mógł się dowiedzieć, i co mogło sprawić, że stracił ochotę na jakikolwiek kontakt z Tobą?
Pytanie wzięte z własnego doświadczenia i to nie ja byłem tym złym. Jak się dowiedziałem co moja była robi za moimi plecami to też mi odeszła chęć kontaktu.
 

katja22

...
Dołączył
29 Październik 2008
Posty
2 434
Punkty reakcji
68
Miasto
far far away... Jurassic Park
Może on po prostu nie dorósł do bycia w związku... przestało go to bawić, znudził się i pozbierał zabawki...
Jeśli jemu nie chce się już starać po raptem dwóch miesiącach to nie najlepiej wróży na przyszłość - gdyby to nie był jeszcze koniec...
 

MaTa_HaRi

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2007
Posty
2 754
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
HH, Deutschland
->MaTa_HaRi Muszę zapytać. Czy nie zrobiłaś nic, o czym on mógł się dowiedzieć, i co mogło sprawić, że stracił ochotę na jakikolwiek kontakt z Tobą?
Pytanie wzięte z własnego doświadczenia i to nie ja byłem tym złym. Jak się dowiedziałem co moja była robi za moimi plecami to też mi odeszła chęć kontaktu.

jak pisałam, było wszystko w porządku, nic przed nim nie ukrywałam.. gdyby przeszkadzało mu coś w moim charakterze powiedziałby mi o tym raczej na początku.. nie sądzę, żeby cokolwiek przeszkadzało

Może on po prostu nie dorósł do bycia w związku... przestało go to bawić, znudził się i pozbierał zabawki...
Jeśli jemu nie chce się już starać po raptem dwóch miesiącach to nie najlepiej wróży na przyszłość - gdyby to nie był jeszcze koniec...

był już w jednym związku ponad rok :niepewny:
 

sirpasztet

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2008
Posty
51
Punkty reakcji
0
Miasto
Terespol
W takim razie nie mam zielonego pojęcia co się mogło się wydarzyć. Tak czy inaczej musisz z nim porozmawiać. Zmuś go do rozmowy! Chyba tyle może dla Ciebie zrobić. Inaczej długo będziesz się męczyła z myślami dlaczego tak się stało.
 

MaTa_HaRi

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2007
Posty
2 754
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
HH, Deutschland
ignoruję go... dwa dni z rzędu był u mnie na profilu na n-k :/ ehhh...
postaram się raz jeszcze wymusić na nim rozmowę
 

daruchna90

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
Wiek
34
, ale Go kocham i mnie boli jak chol.era
ej laska o tym, że go kochasz nigdy mi nie powiedziałaś!! mam być zazdrosna o forumowiczów?
ale do rzeczy....
nie staraj się teraz żeby z nim pogadać... jak będzie chciał to sam napisze...
nic na siłe
:*
 

darkmack

Zwykły Facet
Dołączył
20 Luty 2009
Posty
715
Punkty reakcji
0
ignoruję go... dwa dni z rzędu był u mnie na profilu na n-k :/ ehhh...
postaram się raz jeszcze wymusić na nim rozmowę


Jeżeli jemu zależy na rozmowie z tobą to sam się odezwie do ciebie.

A ty nie przymuszaj go do żadnej rozmowy, jak on będzie chciał to się odezwie i tyle.

A teraz po prostu spotykaj się z znajomymi i nie myśl o tym kolesiu.
 

astar0th

Nowicjusz
Dołączył
9 Kwiecień 2009
Posty
2
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Witam!
Kilka miesiecy temu znalazlem sie w bardzo podobnej sytuacji. Moment poznania - jakbysmy znali sie od lat i kiedy zaczelo mi zalezec, a wszystko (wg mojej oceny...) bylo na dobrej drodze (po ok 2,5 mc-a) - zerwala kontakt. Najpierw przestala pisac sms'y, odpowiadala zdawkowo, dlugie rozmowy zamienily sie w krotka, oschla wymiane zdan... Ponoc nie miala czasu, byla zmeczona praca... Podjalem kilka prob spotkania sie, kilka prob rozmowy "w czym tkwi problem" - zadnej konkretnej odpowiedzi, wylacznie zbywanie mnie. Nie lubie sie narzucac i mam swoja ambicje - zacisnalem piesci i sprobowalem zyc normalnie, bolalo. Liczne zajecia praca, wyjscia ze znajomymi pomagaly, na krotko, ale chociaz przez jakis czas nie musialem myslec. Po drodze trafila sie, na szczescie krotka, znajomosc ktora utwierdzila mnie w przekonaniu o totalnym niezdecydowaniu kobiet:p Teraz jest juz lepiej - przestalem zadawac sobie pytanie dlaczego, poznalem nowa kobiete, z ktora chce zbudowac cos trwalego - czas pokaze:)

Co moge poradzic - jesli Ci na nim nadal zalezy (a pewnie tak jest albo przynajmniej tak poki co czujesz) - nie narzucaj sie, pokaz, ze radzisz sobie bez niego, wzbudz w nim zazdrosc (...podcinam galaz, na ktorej jako facet sam siedze :>) - niech zateskni, poczuje pustke, ktora wypelnialy Twoje uczucia. Jesli bedzie probowal nawiazac kontakt, nie odrzucaj tego - zgodz sie, ale staraj sie nie pokazywac, ze na to czekalas - udawaj, ze nic sie tak naprawde nie stalo, nadal jestescie 'znajomymi'. Ida swieta - wyslij mu zyczenia, jesli chcesz - zwyczajne, nie roztkliwiaj sie:)
 

MaTa_HaRi

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2007
Posty
2 754
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
HH, Deutschland
odświeżę ponieważ mam problem- zaczął się odzywać i spytał, czy spróbujemy jeszcze raz
przyjaciółki doradziły, żebym trzymała go na dystans.. powiedziałam, że najpierw chcę się przekonać, że mu zależy i że chce
jeden dzień się odzywa jest dobrze, super , a na drugi dzień nic, trzeci dzień znowu świetnie nam sie rozmawia, a w kolejny znów cisza
czy mam to ciągnąć :/ ? jak sądzicie?

ps była okazja żeby się spotkać i pogadać, ale akurat tego dnia nie mogłam,a kolejnego spotkania nie zaproponował
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
odświeżę ponieważ mam problem- zaczął się odzywać i spytał, czy spróbujemy jeszcze raz
przyjaciółki doradziły, żebym trzymała go na dystans.. powiedziałam, że najpierw chcę się przekonać, że mu zależy i że chce
jeden dzień się odzywa jest dobrze, super , a na drugi dzień nic, trzeci dzień znowu świetnie nam sie rozmawia, a w kolejny znów cisza
czy mam to ciągnąć :/ ? jak sądzicie?

ps była okazja żeby się spotkać i pogadać, ale akurat tego dnia nie mogłam,a kolejnego spotkania nie zaproponował


Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki . Po co ci to ? Mało jest facetów na świecie ?
Kręcisz się tylko wokół jednego . W poznawaniu nowych ludzi nie ma nic złego z czasem wyczujesz który bardziej Ci sie podoba , który nie -nie bierz się za pierwszego lepszego ktory sie napatoczy obok Ciebie . Doświadczenia jako takie już masz po poprzednim związku więc spróbuj je wykorzystać ale do budowania czegoś nowego . Byleby nie z nim.
 

darkmack

Zwykły Facet
Dołączył
20 Luty 2009
Posty
715
Punkty reakcji
0
Moim zdaniem warto jest spróbować, spotkać się i wtedy się sama przekonasz czy warto to ciągnąć czy też nie.

Może sama zaproponuj termin? Skoro tobie nie pasował termin podany przez niego, to on może to zrozumiał że jednak do końca nie jesteś pewna spotkania? tym bardziej że sama nie wyszłaś z inicjatywą przesunięcia spotkania na inny termin.
 

MaTa_HaRi

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2007
Posty
2 754
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
HH, Deutschland
no, ale to on poprzednio zawinił, jeśli mu zależy niech się choć trochę postara
napisałam, że chcę, ale chcę się przekonać, czy naprawdę mu zależy na mnie
 

darkmack

Zwykły Facet
Dołączył
20 Luty 2009
Posty
715
Punkty reakcji
0
Źle myślisz moim zdaniem.

Jeśli będziesz utrudniała spotkanie, to się nie przekonasz czy jemu zależy czy też nie na tobie.

Dopiero dowiesz się podczas spotkania czy tak naprwade jemu na tobie zależy.

Więc sama zaproponuj spotkanie, spotkaj się i wszystko będziesz wiedzieć.
 

MaTa_HaRi

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2007
Posty
2 754
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
HH, Deutschland
spytałam wczoraj czy by przyjechał.. wyszło na to , że nie z tego względu, że wypił
rozumiem
ale znowu potem nie wyszedł z inicjatywą kolejnego spotkania
 
Do góry