Nuda Na Lekcji

Malusiolka

Nowicjusz
Dołączył
2 Styczeń 2008
Posty
254
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Olsztyn
Ja zabijam nudę na lekcjach siedząc na jakimś komunikatorze i pisząc ze znajomymi. Cały czas nudzę się, bo jestem na Informatyce i tam nic nie robimy, ponieważ mojemu nauczycielowi nie chce się prowadzić lekcji.
 

Czarna91

Nowicjusz
Dołączył
11 Luty 2008
Posty
6
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Śpię..... i zaden nauczyciel mnie nie budzi bo wie, że i tak nie warto.... BB)
 

Grankhan

Nowicjusz
Dołączył
20 Luty 2008
Posty
136
Punkty reakcji
0
ja robię sudoku albo gram w tenisa na komórce :)
no i czasami coś rysuję na marginesach :p
 

evelina01p

Nowicjusz
Dołączył
26 Styczeń 2008
Posty
236
Punkty reakcji
0
Wiek
115
Miasto
różnie z tym bywa
Każdy ma swoje pomysły...
Mnie się kiedyś nudziło strasznie na lekcji historii. W pierwszej klasie liceum... I jak na złość, nad głową zwisał mi jakiś bluszcz czy coś takiego. Niewiele myśląc [heh, jak to ja] pociągnęłam i łup! kwiatek wraz z ciężką doniczką łupnął mnie w ten głupi łeb... Ziema wszędzie, na stoliku, podłodze, na MNIE! Nawet w ustach, a fuj! Ale śmiechu co nie miara :D I to tłumaczenie: "ta donica taka niestabilna była...". Co lepsze, po moim "wypadku" usunięto półkę z kwiatkami :]
Jednak do najciekawszych sposobów wypełniania sobie nudnych lekcji zdecydowanie jest robienie sobie jaj z nauczyciela :D Albo grania w coś :D
 

Przemus

Nowicjusz
Dołączył
12 Luty 2008
Posty
462
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
Sam Nie Wiem...
U nas jest roznie... ale czesto sobie gramy w karty albo rozpieprzamy lekcje zeby bylo weselej...
moim pamietnym rozwaleniem lekcji byl wyskok przez okno w celu... nie wiem... ale jak stanalem w oknie to zaczalem krzyczec ze chce sie zabic itd. zapominajac o tym ze pod oknem jest daszek, bo pod daszkiem bylo wejscie do stolowki:p wyskoczylem i spadlem na daszek... szybko sie zorientowalem ze nie do konca mi to wyszlo schowalem sie pod okno aby nie bylo mnie widac... po chwili caly zaplakany wstalem i zaczalem mamrotac ze mi nie wyszlo itd. naczycielka zaczela mi gadac jakies glupoty typu ze pojdziemy do dyry itd., gdy jednak doszla do wychowawczyni ja podniaslem glowe i z politowaniem sie spytalem "a czy jak pojdziemy do wychowawczyni to beda ciasteczka i herbatka???" cala klasa jeszcze glosniej zaczela sie smiac a nauczycielka nie wiedziala co zrobic... KONIEC:p

a reszta to standart, chodzenie po klasie, rzucanie piornikami gadanie itd. jeszcze kiedys zrobilismy sobie w-f na lekcji angielskiego(pompki przysiady itd.) no i zawody w silowaniu sie na reke:p
 

ruda151

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2008
Posty
251
Punkty reakcji
0
Jak na religii facet przynudza to większość klasy śpi xdd

Rysowanie... Moje zeszyty wyglądają jak brudnopisy :p

Czytanie... Czasami biorę sobie do szkoły jakąś ciekawą książkę, a później na lekcji ją czytam :p

Gadanie... Dziwne że nie dostałam jeszcze uwagi :p
 

zioomal

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2006
Posty
2 192
Punkty reakcji
10
Wiek
25
Na marginesach piszę texty piosenek no i słynne zdanie "Dąbrowskiego wymiata"
Filozofuje z nauczycielkami.
Obgaduje wszyskich dookola.
 

zioomal

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2006
Posty
2 192
Punkty reakcji
10
Wiek
25
Sada, zauważyłam, że ostatnio szwendasz się po tych samych tematach co ja. Ja nie potrafię po cichu siedzieć, zawsze robię takie odpaly, że skupiam na sobie uwagę :D
 

sada

*^*...Kobieta kaliber ^^
Dołączył
20 Styczeń 2008
Posty
1 734
Punkty reakcji
0
Miasto
Nie wiem, a Ty wiesz x|
CO że niby śledzę Cię... Po prostu patrze kto co napisał.. A że Ty akurat jesteś wtedy na forum co ja no to już zbieg okoliczności :]

A to ja tam znowu tak nie lubię... Jak wszyscy na mnie lampią... Raz od czasu można, ale nie będę bawić się w klauna klasowego... Oczywiście bez obrazy ... Żeby nie było :p
 

zioomal

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2006
Posty
2 192
Punkty reakcji
10
Wiek
25
Zaczynam się Ciebie bać xD Od 5 kl podstawówki robie z siebie błazna i jest gites. Śmiech to zdrowie. Teraz jestem w 1 kl gim i jak zaczynam filozofować, ale często tak mądrze to słyszę w klasie "zamknij ten śmierdzący ryj" i to najczęściej od dziewczyny co powtarza klasę. Powiedzialam jej ostatnio takie coś: wiesz, nie mam na koncie takich sukcesów jak ty, czyli powtarzania klasy. Mocno się wkurzyla i na następnej lekcji zaczęła mnie wyzywać od grubych świń, a obok niej siedziała dziewczyna, która ma 170 i waży 72 kg. Nie przejmowałam się tym, bo ta kiblara nie jest na moim poziomie, żeby z nią gadać.
 

sada

*^*...Kobieta kaliber ^^
Dołączył
20 Styczeń 2008
Posty
1 734
Punkty reakcji
0
Miasto
Nie wiem, a Ty wiesz x|
No pięknie, pięknie...
Ja tam z nauczycielami nie zaczynam... Bo ja mam nie wyparzoną buzię i niekiedy coś mogę nie potrzebnie powiedzieć xD
 

zioomal

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2006
Posty
2 192
Punkty reakcji
10
Wiek
25
To tak jak jak :D
Jak na muzyce pani spytała się czy piosenka się podobało to powiedziałam wprost bez owijania w bawełnę, że była denna no i potem jak klasa śpiewała to nie musiałam. I to są plusy szczerości xD Jak ja coś inteligetnego powiem to cała klasa w śmiech. Inteligencja górą!!! A tak zapytam, Sada, ty się dobrze uczysz?
 

sada

*^*...Kobieta kaliber ^^
Dołączył
20 Styczeń 2008
Posty
1 734
Punkty reakcji
0
Miasto
Nie wiem, a Ty wiesz x|
Teraz ładna pogoda się zrobiła to jak mam możliwość patrzę przez okno... Zawsze jakiś ładny chłopak pójdzie o_O
 
Do góry