Maax
Nowicjusz
- Dołączył
- 25 Czerwiec 2007
- Posty
- 166
- Punkty reakcji
- 0
Witam
w sumie nie wiem od czego zaczac hmm... moja dziewczyna chce abym w piatek spal u niej i w sobote bym wrocil jej rodzice sa spoko i pozwolili zebym spal u niej ja mam 16 lat a ona 17, w tym wieku duzo moich znajomych wlasnie robi nocki u kogos i jakos rodzice im pozwalaja umnie jakos nigdy mi nic nie pozwalali tzn tata nie pozwalal mowil "nie, bo nie !" i zaczyna sie klutnia a jak cos mu sie nie spodoba to mowi " dobra idz ale nie wracaj do domu bo i tak cie nie wpuszcze" i na tym konczy sie klutnia. wkurza mnie to ze mi nie pozwala bo pomiedzy mna a dziewczyna dzieli nas okolo 15Km(niby blisko ale miezkamy na wsi wiec ciezkie dojazdy sa) i chce z nia spedzic troche wiecej czasu a nie tylko pare spotkan w tygodniu ( pomozcie mi co ja mam mojemu tatowi pow zeby mi wkoncu pozwolil ( on zawsze na malo rzeczy mi pozwalal a nie sprawiam problemow jestem grzeczny nie rozrabiam wiec tym bardziej powinnien mi pozwalic ehh :/
w sumie nie wiem od czego zaczac hmm... moja dziewczyna chce abym w piatek spal u niej i w sobote bym wrocil jej rodzice sa spoko i pozwolili zebym spal u niej ja mam 16 lat a ona 17, w tym wieku duzo moich znajomych wlasnie robi nocki u kogos i jakos rodzice im pozwalaja umnie jakos nigdy mi nic nie pozwalali tzn tata nie pozwalal mowil "nie, bo nie !" i zaczyna sie klutnia a jak cos mu sie nie spodoba to mowi " dobra idz ale nie wracaj do domu bo i tak cie nie wpuszcze" i na tym konczy sie klutnia. wkurza mnie to ze mi nie pozwala bo pomiedzy mna a dziewczyna dzieli nas okolo 15Km(niby blisko ale miezkamy na wsi wiec ciezkie dojazdy sa) i chce z nia spedzic troche wiecej czasu a nie tylko pare spotkan w tygodniu ( pomozcie mi co ja mam mojemu tatowi pow zeby mi wkoncu pozwolil ( on zawsze na malo rzeczy mi pozwalal a nie sprawiam problemow jestem grzeczny nie rozrabiam wiec tym bardziej powinnien mi pozwalic ehh :/