Zasady po Nowym Roku się zmieniły, czy te urzędy już całkowicie popier*oliło?
Na początku grudnia potrzebowałem NIP - nie miałem do tej pory więc chciałem złożyć wniosek, oczywiście pani żądała pieczątki firmy. Z drugiej strony firma chciała mój nip
Ale jakoś załatwiłem nip firmy, pełną nazwę i pieczątkę. Jakoś tam się udało to złożyć, ale musiałem się nabiegać, nie było możliwości złożenia wniosku bez pieczątki firmy, w której pracuję. Miałem jeszcze problemy, bo akurat w tym czasie mieliśmy remont biura i praktycznie nie było kontaktu z sekretarką, a jeszcze koniec roku, itd...
A co tydzień temu się dowiedziałem od dziewczyny? Że dostała wezwanie z US o wydanie nipu... Wraz z siostrą bliźniaczką dostaną nip "na siłę". Gdy spytały po co im to, to pani w okienku powiedziała, że chyba dlatego, że są pełnoletnie. Racja, są - ale od 3 lat!!!
Ktos potrzebuje cos zalatwic, to na sile utrudniaja, a jak nie potrzebuje to na sile wcisna, co za bezsens...
Jest ktoś w tym temacie? Bo to przecież komedia...