a skoro piszesz, ze ona traktuje Cie jako przyjaciela to moze i te slowa na gadu "kocham Cie" to dla przyjaciela(Ciebie) a nie do chlopaka, z ktorym chce byc... albo po prostu chce sie pochwalic kolezankom ze niby ma chlopaka... a jak juz sam na sam to rezygnuje
Nie rozumiem kobiet.
- Thread starter kojak
- Rozpoczęty
Jestem w podobnej sytuacji od pewnego czasu i z wlasnego doswiadczenia radze zachowac spokoj. Nie mozesz byc teraz zbyt nachalny, poczekaj, zastanow sie. Posataraj sie tez bardzo ograniczyc kontakt albo zupelnie go zerwac. W moim przypadku dziewczyna sama zaczela sie odzywac po dwoch dniach.
Sądze ze jest to objaw obawy, strachu, moze byla skrzywdzona niedawno przez kogos. Poczekaj i obserwuj. Pozdrawiam
PS. Nic na sile
Sądze ze jest to objaw obawy, strachu, moze byla skrzywdzona niedawno przez kogos. Poczekaj i obserwuj. Pozdrawiam
PS. Nic na sile
Patrick182
Nowicjusz
ona się tobą bawi. albo mówi do ciebie kocham cię jak do przyjaciela a nie chłopaka. przyjaciół przecież też można kochać. pogadaj z nią. jedyną sensowną rzeczą,która możesz zrobić jest właśnie rozmowa. niech ci powie co oznaczają jej wyznania i jej zachowanie w stosunku ciebie. nie jesteś przecież zabawką i musi liczyć się z twoimi uczuciami.
*Majka*
UŻYTKOWNIK wszechmocny, wszechwiedzący, wszechcośt
a skad pewnosc ze to "Kocham Cie" było do Ciebie??
wiesz...
mam kolege, ktorego baaaardzo lubię, świetnie się rozumiemy i strasznie mi zależy na nim ale jako przyjacielu. wiem, że on chce czegoś więcej, ale nie chce jeszcze raz do trego podchodzic jak pol roku temu.
Lubie go naprawde, ale nie wiem czy chcę czegoś więcej.
powiem Ci tak:dziewczyna jest jak pies, dopuki jesteś na bezpiecznej odległości jest super, ale jak za bardzo się zblizysz, zacznie Cię grzyźć.
radzę Ci tak:
dopuki nie będziesz pewny, że ona NAPEWNO czyje to samo co Ty nie proś jej o chodzenie, bo możesz o wiele więcej strać niż zyskać.poczekaj
wiesz...
mam kolege, ktorego baaaardzo lubię, świetnie się rozumiemy i strasznie mi zależy na nim ale jako przyjacielu. wiem, że on chce czegoś więcej, ale nie chce jeszcze raz do trego podchodzic jak pol roku temu.
Lubie go naprawde, ale nie wiem czy chcę czegoś więcej.
powiem Ci tak:dziewczyna jest jak pies, dopuki jesteś na bezpiecznej odległości jest super, ale jak za bardzo się zblizysz, zacznie Cię grzyźć.
radzę Ci tak:
dopuki nie będziesz pewny, że ona NAPEWNO czyje to samo co Ty nie proś jej o chodzenie, bo możesz o wiele więcej strać niż zyskać.poczekaj
Normalnie jakbym slyszal swoja znajoma. Poważnie. Ja jestem na miejscu tego kolegi i cierpliwie czekam ale nie wiem jak dlugo dam tak radea skad pewnosc ze to "Kocham Cie" było do Ciebie??
wiesz...
mam kolege, ktorego baaaardzo lubię, świetnie się rozumiemy i strasznie mi zależy na nim ale jako przyjacielu. wiem, że on chce czegoś więcej, ale nie chce jeszcze raz do trego podchodzic jak pol roku temu.
Lubie go naprawde, ale nie wiem czy chcę czegoś więcej.
powiem Ci tak:dziewczyna jest jak pies, dopuki jesteś na bezpiecznej odległości jest super, ale jak za bardzo się zblizysz, zacznie Cię grzyźć.
radzę Ci tak:
dopuki nie będziesz pewny, że ona NAPEWNO czyje to samo co Ty nie proś jej o chodzenie, bo możesz o wiele więcej strać niż zyskać.poczekaj
*Majka*
UŻYTKOWNIK wszechmocny, wszechwiedzący, wszechcośt
czekaj
kojak
Nowicjusz
- Dołączył
- 5 Lipiec 2006
- Posty
- 49
- Punkty reakcji
- 0
No to tak ona jest odemnie rok młodsza, rozmawiałem z nią ostatnio spytałem się o co chodzi jej z tymi opisami. Powiedziała mi, że jeśli w opisie ma "Kocham Cie" (które na 100% było do mnie)to nie znaczy że mnie kocha i czy kiedykolwiek pokocha. Zauważyłem, że te słowo "kocham cie" w teraźniejszości traci jakiekolwiek znaczenie - ludzie mówią, że kogoś kochają nie zwracając na konsekwencje. Powiedziałem jej że te słowa kocham cie ma sobie darować. Dobrze zrobiłem?
16 ale tutaj wiek nie gra roli
Wysłałem jej to w sms'ie
Marozja
Nowicjusz
Brutalnie szczerze?Witam
Pewna dziewczyna mówi mi najpierw, że bardzo zależy jej na mnie w opisie na gadu miała czasem "kocham Cie" - które było do mnie.
Zwierzała mi sie czesto mówiła mi wszystko, ciągle wysyła mi esy na dobranoc.
Teraz jak ją pytam czy zależy jej na mnie mówi - tak, a gdy pytam ją czy chce ze mną chodzić mówi mi że mam sobie darować.
Czy ktoś może mi powiedzieć o co jej chodzi? Może o zwykłą przyjaźń? Może ona ma mnie tylko do zabawy- bawi się mną? A może ja jej się znudziłem?
Nie miałem nigdy dziewczyny, licze na odpowiedzi (szczególnie kobiet)
pa ;*
Dorośnijcie.
Albo przynajmniej niech ona trochę dorośnie, bo na razie nijak do niczego poważniejszego nie dojrzała.
PS.
Chociaż nie, cofam, Ty nie musisz. Ona zdecydowanie.
uzzo
Małpiszon mądrości
a skad pewnosc ze to "Kocham Cie" było do Ciebie??
powiem Ci tak:dziewczyna jest jak pies, dopuki jesteś na bezpiecznej odległości jest super, ale jak za bardzo się zblizysz, zacznie Cię grzyźć.
radzę Ci tak:
dopuki nie będziesz pewny, że ona NAPEWNO czyje to samo co Ty nie proś jej o chodzenie, bo możesz o wiele więcej strać niż zyskać.poczekaj
to
1- nie pyta se o chodzenie to jest glupie pytac sie o chodzenie
2- facet jest mysliwym i jak chce cos zyskac to musi zaryzykowac a pewnosci nigdy nie dostanie od strony kobiet
3- ja wole jak kobieta mnie gryzie bo wtedy jest pikatnie a jak stosujesz sie do bezpiecznej odleglosci to na 99%zostaniesz dla niej tylko fajnym kolegom a tego autor nie chce
4- z tego co wnioskowalem to kobieta rzuca te sowa w wiatr mam takie znajome co do poznanego chlopaka mowia skarbie, kochanie i nie mozesz tego brac doslownie to ich taki styl
Marozja
Nowicjusz
Ja centralnie co każdego mówię per "skarbie" i "kochanie" - to właśnie taki styl. Tyle, że to nie oznacza, że rzucam słowa na wiatr, bo równocześnie każde to "kochanie" może usłyszeć, że go/jej nie kocham i też jest dobrze.
uzzo
Małpiszon mądrości
uzzo
Małpiszon mądrości
Po pierwsze, chodzić to można po bułki do sklepu.
A po drugie, to ta dziewczyna jest jakaś... dziwna, nie rozumiem jej. Chyba też nie rozumiem kobiet
jak wy kobiety macie problem zrozumiec kobiety to co ma powiedziec na to facet????
Marozja
Nowicjusz
@up
Bo to zależy od płci mózgu, nie płci ciała ;-)
Bo to zależy od płci mózgu, nie płci ciała ;-)
