Naxxramas napisał:
Rozumiem, że wypowiedziałaś się teraz za całą ludzkość używając słowa "MY" (mielibyśmy) - czyli wniosek z tego jest oczywisty - przed rokiem ZERO nikt nie miał motywacji do miłowania świata. Chcesz powiedzieć, że przed Chrystusem ludzie chodzili smutni i się tylko zabijali ? np: hindusi ? bo dokładnie to z tego wynika.
Czytaj dalej...
Poza tym Gdyby Jezus nie uczynił tego co uczynił to:
Wiara w Boga malałaby , bo człowiek wierzy w to co widzi, co namacalne i dające się udowodnić. Dlatego Ci , którzy nie widzieli a uwierzyli są Błogosławieni bo ich wiara w Boga jest silniejsza. Ale innego sposobu na przekonanie ludzi w zmartwychwstanie nie było.
Powiem tak. Od czasu do czasu ludziom potrzebne jest przypomnienie o Bogu. W dzisiejszych czasach dobre byłoby ponowne przyjście Jezusa Chrystusa, bo znowu wiara zaczyna słabnąć
co skutkuje rozprzestrzeniającym się ateizmem.
Naxxramas napisał:
Japończycy, chińczycy i w ogóle Azjaci nie potrzebują Jezusa by się nie bać śmierci...więc co to za argument xD
Wierzą w Szintoizm, buddyzm itp. Ale spójrz ilu ateistów jest w Japonii.
Nie bać się śmierci a nie bać się śmierci może bardzo się różnić.
1.
Nie bać się śmierci pod warunkiem , że czynię dobro ( bać się jej czyniąc zło) zmusza do przemyśleń i unikania czynienia zła.
2.
Nie bać się śmierci, bo to zwykła kolej rzeczy gdzie istota rodzi się- żyje- trafia do piachu- zostaje rozłożona na części pierwsze przez reducentów i następuje nieunikniony koniec- iście
satanistyczna teoria człowieka, powoduje, że taki ktoś jest w stanie wyrobić w sobie
własne hedonistyczne zasady moralne, co nie znaczy, że od razu musi być złym człowiekiem , ale jest większe prawdopodobieństwo, że tak się stanie.
Bo...
jeśli nie ma Boga to znaczy że
nic nie jest ponad mną, jestem trochę mądrzejszym zwierzęciem.-- A jeżeli jestem zwierzęciem i nic potem po śmierci dla mnie nie ma to muszę
korzystać z życia jak zwierzę. Przyjemność, przyjemność , władza i prokreacja by moje geny nie znikły. Stado to podstawa. Ale żeby stado się rozwinęło to trzeba
zagarniać kolejne terytoria. Ale co jak inne zwierzęta tam są? He...No to zostaje ostateczne wyjście
wtargnąć- zniszczyć wroga- posiąść to co jego- przeżyć. Masz coś do mnie?
Nie ma sądu, oboje i tak skończymy w piachu a że mi zagrażasz muszę walczyć o swoje życie. -
To się nazywa prawo dżungli.
Teraz też tak mamy ale z użyciem
bomb atomowych, pocisków dalekiego zasięgu, broni chemicznej i biologicznej. Gdyby oni
wszyscy uwierzyli w to ,że czyniąc zło innemu człowiekowi , zwierzęciu czy ogólnie światu tak naprawdę unicestwiają samych siebie. I w drugą stronę
gdyby wiedzieli, że im bardziej kochają innych ludzi, zwierzęta i świat to ich wieczność wynagrodzi to w taki sam sposób jak oni postępowali wobec innych. Problem w tym , że ludzie choć deklarują , że wierzą, chodzą do kościoła, modlą się, tak naprawdę nie wierzą w Boga tylko w słowa zapisane w świętych księgach, a do kościoła chodzą po to by odpękać niedzielę i to wszystko.
Dlatego w zło i dobro , oraz nagrodę i karę za nasze postępowanie powinni ludzie wierzyć i wyciągnąć wnioski z tego co przekazał nam Jezus
Naxxramas napisał:
No to napisz to w jednym zdaniu. Co by się z wami stało gdyby na Ziemi nie pojawił się Chrystus w ogóle : ) albo gdyby ludzie go nie ukrzyżowali tylko Barabasza..
To Jezus by się w ogóle nie narodził,
bo to był Boży Plan. -
Eli Eli lama sabachtani
Do samego, prawie końca Bóg był z nim, a więc był mocą sprawczą. Gdyby nie zależało to od Boga ( w Twoim rozumowaniu źródła) , który wie wszystko, to Jezus albo by się nie narodził w ogóle, albo by nigdy nie zmartwychwstał albo po prostu Bóg ( źródła) nie ma takiej mądrości i mocy lub po prostu nie istnieje. Która opcję wybierasz Naxx?
Ale widzę, że zbaczamy z tematu. Może pomówmy o New Age. No Naxx wykaż się mądrością