Nauka

Vozone.

Nowicjusz
Dołączył
1 Styczeń 2009
Posty
866
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Osw.x]
Ja sam się motywuję do nauki...
Nie mogę mieć żadnego dopa to jest podstawowy cel.. mogę już "leżeć pyskiem na ziem ale podniosę się i będę walczył"
Chcę być w przyszłości kimś
nauka to przyjemność xD
 

miki007

Nowicjusz
Dołączył
29 Grudzień 2008
Posty
123
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Miasto
Poznań
hmm... jakby to ując. Głownie respekt przed nauczycielami bo jak coś przeskrobie to od razu po znajomości nakapują moim starszym:)
 

Quality

Marzyciel realista
Dołączył
26 Październik 2008
Posty
1 039
Punkty reakcji
8
Wiek
16
Miasto
Opole
Przed lekcją zawsze stawiam sobie za cel jak najbardziej efektywne słuchanie nauczyciela, moim zdaniem jest to już 80 % sukcesu, na moich koronnych przedmiotach typu historia geografia społeczeństwo to nawet 90 % bo pozniej się nawet nie ucze do kartkówek, ale jak przychodzi coś w stylu testu z biologii z paru dziesięciu stron to myśle tylko o tym aby wkuć to szybko i bezproblemowo ponieważ biologia nie interesuje mnie w żadnym stopniu , mam głęboko gdzieś te wszystkie procesy zachodzące w organiźmie więc nie słucham na lekcjach i pozniej musze do testów uczyć się w domu więc mam 4 + .. w zasadzie nei uczyłbym się tej biologii(miałbym wtedy 3) ale zawsze coś do mnie mówi w umyśle że jak nie wkuje tej biologi to skończe nijak w przyszłości..
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
a) wiedza :p
b) jak sie naucze jakiegos dzialu teraz to pozniej bede miec ten dzial z glowy
c) dobre oceny
d) pochwała rodzicow
f) lepsze oceny od znajomej z ktora rywalizuje
g) lepsze szanse na wyksztalcenie w przyszlosci
 

06081a

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2008
Posty
627
Punkty reakcji
0
Miasto
Wyspa Bezludna
Jakoś nigdy nie potrzebowałam motywacji - nie mogę iść do szkoły jak nie umiem na spr, jakoś tak mi w zwyczaj weszło. A i nie chcę mieć gorszego świadectwa od poprzedniego roku ( miałam same 5 i 6)
Nie jestem jakąś maniaczką podręcznikową i nie siedzę nad książkami całymi godzinami (pomijając książki czytane dla przyjemności) , ale nauka nigdy nie sprawiała mi problemu - no oprócz języków, ale mam nadzieję, że jakoś będzie w tym roku.
 

czekoladka3

Nowicjusz
Dołączył
14 Kwiecień 2008
Posty
499
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Tarnobrzeg i okolice:)
mnie raczej nic nie motywuje. Nauke traktuje jako przykry obowiazek (zło konieczne). Gdyby rodzice i babcia mnie nie gonili do nauki to pewnie jechałabym na samych 2 . ..
 
Do góry