Natural Dread Killaz

Rasmatis

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2009
Posty
453
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
Vava to reggae town
Porównałeś wcześniej NDK i Vavamuffin i teraz mówisz że NDK jest płytkie wiec to samo sie tyczy Vava. Nie zgadzam się z Tobą i bez żadnej uszypliwości uważam że nie potrafisz dobrze się wsłuchać w teksty i przesłanie Vavamuffin. Ma ona w sobie dużo mocy i głębi, trzba tylko chcieć to usłyszeć. Co do NDK to ich płyta jest dobra, ale nie powala na kolana owszem, ich pierwsza płyta, rozumiem. Ale posłuchaj sobie płyty Mesajah, jednego z trójki nawijaczy z NDK. Jest to moim skromnym zdaniem jedna z najlepszych płyt reggae, dancehall ostatnimi laty. Zarówno jesli chodzi o teksty, jak i muzykę, sprawy techniczne czy duchowe.
A co do tego, że słuchają to dresiarze, hiphopowcy i fani techno to wybacz ale takiej bredni daaawno nie słyszałem. Mam wielu znajomych, z którymi jeżdże samochodem gdzie ciągle gra ta muzyka, czy u mnie w domu. Są wśród nich fani techno, hausa, hh i praktycznie nikt tego wcześniej nie słyszał, a jak usłyszał to mu się nie spodobało, albo słyszał i ten sam efekt. Jedynie z hh ma to "technicznie" najwiecej wspólnego, bo przesłanie jest inne. Teraz na płytach hh jest dużo gości ze snecy reggae i dlatego niektórzy po to sięgają, albo tego słuchają.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Wiesz, ja w tekstach szukam czegoś więcej niż dżamejka lov, zapal blanta, aj end aj, dża dża, rastafaraj. Dla mnie musi być w nich głębia, a w tekstach Vavamuffin jej nie widzę. Są wręcz banalne. Ale mniejsza, znasz się lepiej, może do Ciebie to dociera, do mnie nie.

Dalej, miałem ostatnio przyjemność/nieprzyjemność być na koncertach zarówno Vavamuffin jak i NDK (to już jakiś czas temu) i z ręką na sercu mogę Ci powiedzieć, że większość ludzi, których tam widziałem to dresiarze, hiphopowcy i fani techno. Bawili się świetnie.
 

Tancerkaa

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2009
Posty
74
Punkty reakcji
0
Miasto
W świecei reggae..
Dalej, miałem ostatnio przyjemność/nieprzyjemność być na koncertach zarówno Vavamuffin jak i NDK (to już jakiś czas temu) i z ręką na sercu mogę Ci powiedzieć, że większość ludzi, których tam widziałem to dresiarze, hiphopowcy i fani techno. Bawili się świetnie.

Hm, skad wiesz, ze to byli hiphopowcy czy też fajni techno ? Hmm fakt hiphopowca można rozpoznac po ubraniu, ale "fan techno" ? Nie oceniaj pochopnie po ludziach, zreszzta nie zawsze osoba ubrana pod jakas subkulture musi słuchac takiej muzyki a nie innej.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Miasto, w którym mieszkam do wielkich nie należy. Znam swoich rówieśników, jego mieszkańców na tyle, żeby potrafić określić przynajmniej to jakiej kto muzyki słucha ;) Poza tym, gdyby ktoś był fanem szerokopojętych klimatów alternatywnych (od reggae, przez panki skakanki po metal) to pewnie bym go znał osobiście, bądź z widzenia z innych koncertów, bo my tutaj trzymamy się razem.
 

Tancerkaa

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2009
Posty
74
Punkty reakcji
0
Miasto
W świecei reggae..
Jednak bedac w duzym miescie nie da sie stwierdzic kto jakiej muzyki słucha. Ja jako, ze rowniez mieszkam w nieduzym miasteczku.. to tez mniej wiecej sie orientuje kto czego slucha. Mam kolege, ktory ubiera sie jak hmm hiphopowiec, "fan techno" {Yamato Damashi z Twojego opisu moge go tam zaliczyc} a nie slucha takiej muzyki w ogole. On woli sobie posluchac ostrego rocka lub metalu. Bless
 

YamatoDamashi

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2009
Posty
47
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Smardze City
Dlatego z przymrużeniem oka. Stereotypy mogą się sprawdzać i często się sprawdzają, lecz wcale nie muszą. Sam uważam się za "hardkorowego słuchacza reggae" (nie mam pojęcia, jak to inaczej określić), ale po wyglądzie nikt by mnie nie skojarzył z kulturą rasta. Chyba źle bym się czuł z dreadami i obwieszony trójkolorowymi emblematami :)
 

Rasmatis

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2009
Posty
453
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
Vava to reggae town
A ten koncerty Vavamuffin i NDK to były w plenerze ogólnie dostępne, czy w klubie ze wstępem normalnie z biletami itd?

Nie chodzi o to by ubierać się "jak ktoś któ słucha reggae" tylko słuchac tego i sobą reprezentować (nie wyglądem) przesłanie reggae
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
NDK było na otwarcie klubu Pozytywka. Swoją drogą jak będziecie kiedyś w Zgorzelcu to zapraszam, bo widzę, że lubujecie się w tych klimatach, na pewno wam się spodoba ;) Ja tam chodzę napić się piwa i pogadać ze znajomymi, bo może raz na ruski rok usłyszę tam piosenkę, która mi się autentycznie spodoba. No i oczywiście bileciki były. A Vavamuffin grali w sali MDK całkiem niedawno i też impreza biletowana była i to całkiem nietanio z tego co pamiętam. Wcześniej był przegląd kapel za free, a po przeglądzie właśnie koncert. Ja za darmo wszedłem, kolega mnie wprowadził ;)

I ja nie mówię o ubiorze, bo znam wielu ludzi, którzy ubierają się zupełnie nieadekwatnie do muzyki, której słuchają. Chodzi mi o ludzi, którzy lubują się w techno, muzyce popularnej i chodzą na dyskoteki (lacha na to jak wyglądają) a następnego dnia przychodzą na koncert takiego Vavamuffin i bawią się tak samo dobrze śpiewając "Dża jest prezydentem".
 

Rasmatis

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2009
Posty
453
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
Vava to reggae town
Myślałem ze moze wstęp był za free dlatego tylu ludzi takich było. No ale wsumie mi nie przeszkadza że tacy ludzie tego słuchają, to nie obniża wartości tej muzyki.

Jak będe sięwybierał do Bolesławca bo tam mam rodzinę to moze skorzystam z zaproszenia :)
 

Tancerkaa

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2009
Posty
74
Punkty reakcji
0
Miasto
W świecei reggae..
Odnosnie tego to jeszcze powiem, ze po prostu wiecej osob "buja sie" do tej muzyki, tyle... A czy przeslanie do nich trafilo czy tez nie to juz inna bajka (ale przypuszczam ze taki "fan techno" nie zainteresuje sie w ogole tekstem) :niepewny:
 

Rasmatis

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2009
Posty
453
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
Vava to reggae town
Na przyszłość wypowiadaj się o artyście i jego muzyce, a nie o tym o kim śnisz sobie w nocy.
A ten kawałek jest ciekawy, taki lajcikowy miły do posłuchania, jednak wole takie głębszym przesłaniu. chociaż czasem taki lajcikowi kawałek też fajnie służy z chilloutowaniu.

Dużo fajniejszy kawałek, który mi się podoba to "Tylko raz dane" - Mesajah.
 

SoulJAH

Nowicjusz
Dołączył
9 Sierpień 2009
Posty
141
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Z opieki
Lubię ich muzykę, świetna do jarania czy poprostu poprawienia sobie humoru. Ze strony przekazu myślę jednak że za bardzo przywiązują uwagę do zioła, przenosząc wiare na drugi plan.
 
Do góry