Przynajmniej jedna mądra osoba...Nie powiedziałam, że filia seksualna jest "gorsza". Powiedziałam że to coś innego.
Transwestyta czuje niemal od urodzenia czuje, że nie jest tym kim powinien. Nie ma to tak silnego związku z seksualnością, ale osobowością, właśnie psychiką. Niewielki procent transwestytów się przebiera, większość prowadzi dwa życia - codzienne, gdzie zachowują się tak by nie wzbudzać podejrzeń i w gronie osób zaufanych gdzie nie muszą udawać.
To, że jakaś grupa domaga się refundacji operacji w kraju którego nie stać na ufundowanie leków, nie oznacza, że każdy transwestyta ma ponosić za to odpowiedzialność.
Czy każdy z Was zgadza się z prezydentem/premierem? Wątpię. A przecież nas reprezentują.
@topic
Ja jestem jak najbardziej za tym żeby takie operacje były refundowane, to tak samo zagraża życiu człowieka jak rak czy inna choroba, pomyślcie co byście czuli jak to wy urodzilibyście się w ciele innej płci? Wiem że to nie możliwe, ale mówię czysto teoretycznie dla przykładu, pomyślcie jak byście się zachowywali gdyby teraz wasze ciało zamieniło się w ciało płci przeciwnej? Łatwo by wam było żyć? Zachowywaliście byście się tak jak do tej pory czy umieli byście się pogodzić z rzeczami narzucanymi wam przez społeczeństwo i żyć wbrew sobie i temu co czujecie? Zboczeńcy, dewianci? Nie wiecie co gadacie, to(oprócz transwestytyzmu fetyszystycznego) nie ma nic wspólnego z dewiacjami seksualnymi, tacy ludzie nie odczuwają przyjemności seksualnej czy podniecenia gdy ubierają się w stroje niby przeznaczone dla płci przeciwnej, po prostu tylko w ten sposób mogą czuć się sobą, a nie żyć w "niewoli". Transwestytów nie rozumiem do końca, ale transseksualiści po prostu mają złe ciało i nie mogą się z tym pogodzić, przez nietolerancyjne, zacofane społeczeństwo nie mogą być sobą i żyć tak jak chcą...