Najbardziej zryte horrory wg.Was

[misiektygrysek]

Piszcie tutaj o najbardziej psychodelicznych i zrytych horrorach,po których obejrzeniu czuliście się "nieswojo"
Według mnie zryty film to właśnie Begotten a przy okazji wielki gniot IMO... MAcie na Yt jc: http://www.youtube.com/watch?v=4LgLGK9-WC4&has_verified=1

 

[1699850]

Tyle że Begotten to nie horror.

 

[misiektygrysek]

Tyle że Begotten to nie horror.

W takim razie skoro to nie horror,to jaki to gatunek?

 

[1699850]

Offowo-surraelistyczno-artystyczno-zboczono-perwejsyjno-metaforyczno-dziwadło-zabawa z kamerą.

Nie słyszałem na ten gatunek dobrej nazwy, ale jest sporo twórców w takich rzeczach się lubujących. Zazwyczaj na początkach kariery mają na takie rzeczy parcie, później albo im się nudzi, albo stwierdzają, że chleba z tego mieć nie będą (no chyba, że przygarniają ich później jacys muzycy, np Manson paru wspomagał)

Edit://
A czasem zostają zamordowani przez psychopatę, jak np Pasolini.

 

[Caleb]

Jakbyś nie nazwał Begotten, to zdecydowanie u mnie działał na psychikę. Film ciekawy, choć zdecydowanie trudny.

Od siebie dodam Laboratorium Diabła + pochodne horrorowi, Głowa do Wycierania Lyncha.

 

[kocury]

Piła...:/
Dom woskowych ciał czy jakoś tak.

 

[Aulelia]

Teksańska masakra piłą mechaniczną

Teksańska masakra piłą mechaniczną: Początek

 

[Rosalie]

The Blair witch project   hi:

 

[Venea]

Wzgórza mają oczy. Masakra. Przez tydzień się budziłam w nocy :|

 

[Bishop986]

Wzgórza mają oczy. Masakra. Przez tydzień się budziłam w nocy :|

Serio?

 

[Aulelia]

Mogę jeszcze dodać , że "Amerykańska zbrodnia", aczkolwiek akurat ten film nie zalicza się do horroru, natomiast jest to opowieść na faktach i wszystko co się tam dzieje jest samo w sobie przerażające, obrzydliwe, trudno nie przeżyć wstrząsu po takim filmie. 

 

[Life]

Ten

 

[Rosalie]

To może jeszcze "Smakosz" BB)

 

[LaggeR]

Martwica Mózgu - chociaż tego horrorem tak do końca nie można nazwać jednak bardzo zryte
The Thing - dobry oldschoolowy horror i gwarantuje że po jego obejrzeniu podzielicie moje zdanie co do jego zrycia
Mgła - film sam w sobie jest beznadziejny jednak zakończenie jest co najmniej oryginalne

 

[Caleb]

Martwica Mózgu faktycznie zjechana. Co tam było - mordercza kiszka, jelito?

Ale nic nie przebije jednego zamysłu. Napalone Odkurzacze z Marsa
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ro9Ja_prYFM[/youtube]

 

[Bishop986]

Mgła - film sam w sobie jest beznadziejny jednak zakończenie jest co najmniej oryginalne

Dokładnie. Film po całości przeciętny, ale zakończenie mogłoby być wzorem dla innych. Niesamowity zwrot akcji na sam koniec. Ostatnie 10 minut filmu przebije całość.

 

[1699850]

No widzę, że temat niechybnie zmierza do mrożącego krew w żyłach filmu, który kiedy powstał w moim akademiku

http://www.youtube.com/watch?v=CFJmJqZdbaA (bez dzwieku nawet fajny)


A poważnie - nigdy nie widziałem bardziej hmmm zrytego horroru (komediowego) niż "Martwe zło". Nie polecam (główny bohater np obcina sobie rękę, która chce go zabić, lecz jednak myli się ten, kto mysli, że to ją powstrzyma od ataków na własciciela)

 

[kika868686]

Martwica Mózgu faktycznie zjechana. Co tam było - mordercza kiszka, jelito?

Ale nic nie przebije jednego zamysłu. Napalone Odkurzacze z Marsa
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ro9Ja_prYFM[/youtube]

:lol: hahah Caleb ,ten motyw z odkurzaczem chyba rzeczywiście trudno będzie przebić.

Dokładnie. Film po całości przeciętny, ale zakończenie mogłoby być wzorem dla innych. Niesamowity zwrot akcji na sam koniec. Ostatnie 10 minut filmu przebije całość.

Mgła... kto wie, może gdybym nie zasnęła w połowie filmu ( a na prawdę starałam się zainteresować tą fabułą z bezsensowną treścią) to może i ja zachwycałabym się finałem.

A z najbardziej zrytych jak to określił autor tematu, horrorów to wymieniłabym każdą część "Piły", "Cube" , "Dom na Przeklętym Wzgórzu", "Nieznajomi" (choć to nie do końca horror, ale żaden z 5 oglądających w tym ja, nie zrozumiał o co w tym filmie chodziło) ... bo zryty rozumiem jako mega beznadziejny :]

 

[Caleb]

A poważnie - nigdy nie widziałem bardziej hmmm zrytego horroru (komediowego) niż "Martwe zło". Nie polecam (główny bohater np obcina sobie rękę, która chce go zabić, lecz jednak myli się ten, kto mysli, że to ją powstrzyma od ataków na własciciela)

Oglądałem pierwszą część i z dwadzieścia minut trzeciej. Jedynka nie była tak bardzo głupia jak na gatunek ,,plastikowych horrorów". Bardziej raziło słabe aktorstwo. Ty oglądałeś oryginał czy remake (dwójkę)?

A z najbardziej zrytych jak to określił autor tematu, horrorów to wymieniłabym każdą część "Piły", "Cube" , "Dom na Przeklętym Wzgórzu", "Nieznajomi" (choć to nie do końca horror, ale żaden z 5 oglądających w tym ja, nie zrozumiał o co w tym filmie chodziło) ... bo zryty rozumiem jako mega beznadziejny :]

Cube? Czemu?

 

[1699850]

Oglądałem pierwszą część i z dwadzieścia minut trzeciej. Jedynka nie była tak bardzo głupia jak na gatunek ,,plastikowych horrorów". Bardziej raziło słabe aktorstwo. Ty oglądałeś oryginał czy remake (dwójkę)?

Prawdopodobnie pierwszą częsc, choć "oglądałem" to za dużo powiedziane. Zerkałem przez ramię jak oglądano.