Witam.
Miałem nie dawno robione badania krwi... wszystko jest mniej więcej w normie...
To znaczy jak jest zakres 1-5 to mam w normie, niekiedy mam 0,12 ponad normę w górę w dół...
Jedyne co mnie zaniepokoiło to nadmiar żelaza... max 160 a ja mam prawie 240. xO ;(
Dodam, że w dodatku bardzo strasznie się pocę, a palce u rąk i u nóg ale w większym stopniu te pierwsze mam cały czas zmarznięte i siwe... ;/
Jestem młodą osobą więc tym bardziej jestem podenerwowany tą całą sytuacją...
Chciałbym w jakiś sposób ustabilizować ten pierwiastek w moim organizmie...
Może jakieś rady, w czym się go najwięcej znajduję, jakich produktów unikać.?
Proszę o wszelkie rady, będę bardzo wdzięczny...
W przyszłym tygodniu wybieram się do lekarza ale cała ta sprawa nie daje mi spokoju, chciałbym się troszkę więcej dowiedzieć, liczę bardzo na Waszą pomoc...
Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam...
Miałem nie dawno robione badania krwi... wszystko jest mniej więcej w normie...
To znaczy jak jest zakres 1-5 to mam w normie, niekiedy mam 0,12 ponad normę w górę w dół...
Jedyne co mnie zaniepokoiło to nadmiar żelaza... max 160 a ja mam prawie 240. xO ;(
Dodam, że w dodatku bardzo strasznie się pocę, a palce u rąk i u nóg ale w większym stopniu te pierwsze mam cały czas zmarznięte i siwe... ;/
Jestem młodą osobą więc tym bardziej jestem podenerwowany tą całą sytuacją...
Chciałbym w jakiś sposób ustabilizować ten pierwiastek w moim organizmie...
Może jakieś rady, w czym się go najwięcej znajduję, jakich produktów unikać.?
Proszę o wszelkie rady, będę bardzo wdzięczny...
W przyszłym tygodniu wybieram się do lekarza ale cała ta sprawa nie daje mi spokoju, chciałbym się troszkę więcej dowiedzieć, liczę bardzo na Waszą pomoc...
Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam...