Muzyka szkodliwa na głowę

bartekt

Made in China
Dołączył
2 Kwiecień 2007
Posty
1 288
Punkty reakcji
5
Wiek
28
Miasto
*********
W zeszłym tygodniu mój kumpel przyszedł do szkoły w koszulce Iron Maiden. Nadszedł czas lekcji polskiego. Cisza, spokój, aż nagle nauczycielka spojrzała na jego koszulkę i... krzyk. "Jak w ogóle można słuchać takiej muzyki?! Zostało naukowo udowodnione, że to szkodzi na mózg, niszczy psychikę!" I jeszcze trochę posmęciła jaka ta muzyka jest zła i że tworzą ją sataniści. :lol: Nie wiedziałem czy śmiać się, czy płakać. Co wy byście zrobili?
Ciekaw jestem jakich bluzgów użyjecie do oceny tego zachowania. A może ktoś to popiera? Nie wiem czy jest to prawdą to o naukowcach, a nawet jeśli, to ma ktoś jakiś link?
 

Carrie

zagubiona w korytarzach czasoprzestrzeni
Dołączył
8 Styczeń 2007
Posty
1 293
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Hahaha zapomniała powiedziec jeszcze cos o paleniu kotów na stosie i orgiach.
Współczuje takim ludziom... Ja bym się nie przejmowała. Miałam podobną babkę od biologii w liceum, tez miała odpały i wszycy przynajmniej mieli ubaw :]
Ja czytałam, ze taka muzyka dobrze rozładowuje agresję i popieram to :]
 

Kapciuszek

niepoprawna optymistka.
VIP
Dołączył
15 Grudzień 2006
Posty
5 363
Punkty reakcji
78
Miasto
kraina baśni
Rozładowuje agresję?

mi się wydaje, że niektóre właśnie ją wzbudzają i nauczycielka miała trochę racji :]
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Ciekaw jestem jakich bluzgów użyjecie do oceny tego zachowania. A może ktoś to popiera? Nie wiem czy jest to prawdą to o naukowcach, a nawet jeśli, to ma ktoś jakiś link?
Nie ma sensu kłócić się z ludźmi, którzy nie potrafią podać jakichś konkretnych argumentów. W przypadku nauczycielki widać, że nie potrzeba muzyki aby mieć zniszczony mózg. Ja czytałem kiedyś trochę takich artykułów, ale to było pseudonaukowa kpina. Jedyne co może zaszkodzić to, gdy notorycznie słucha się głośno nuty(słabnie słuch). Ale nie ma już różnicy jaki to będzie gatunek.

Kapciuszek - muzyka w ogóle wzbudza emocje. Ale nie można, wychodząc z takiej przesłanki zrzucać na nią winę. Bycie agresywnym to nie wina muzyki, ale braku panowania nad sobą.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
co do muzyki u mnie się nawet ie wypowiadali, jakby czuli że temat drażliwy i dla własnego dobra lepiej się nie wypowiadać. a ostatnio na studiach prowadząca powiedziała że muzyka pomaga w nauce, ponieważ przy niej trzeba się bardziej skupiać i przez to lepiej się zapamiętuje, co oznacza, że metal jest najlepszą propozycją do nauki.
 

Carrie

zagubiona w korytarzach czasoprzestrzeni
Dołączył
8 Styczeń 2007
Posty
1 293
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Rozładowuje agresję?

mi się wydaje, że niektóre właśnie ją wzbudzają i nauczycielka miała trochę racji :]

Błąd.
Jak przeżywalam głęboki bunt "przeciw wszystkiemu" itd kilka lat temu i chodziłam wkurzona nieustannie, to jedyna rzecz, która sprawiała, że nie rozwalałam szafy albo nie zabijałam domowników to był metal. Im ostrzejszy tym lepiej. Czułam jak z każdą minutą gasnie we mnie furia...I byłam spokojna kiedy wyłaczałam mp3. Do tej pory używam metalu do rozładowania szału i jest niezawodny :p
 

Kapciuszek

niepoprawna optymistka.
VIP
Dołączył
15 Grudzień 2006
Posty
5 363
Punkty reakcji
78
Miasto
kraina baśni
no to u Ciebie ;)

rozmawiałam z kilkoma osobami na ten temat i ta muzyka miała na nich zupełnie odwrotny wpływ ;)

zależy od człowieka
 

bartekt

Made in China
Dołączył
2 Kwiecień 2007
Posty
1 288
Punkty reakcji
5
Wiek
28
Miasto
*********
Jeśli chodzi o rozładowywanie agresji, to jest w tym trochę prawdy. Kilka lat temu byłem dosyć... nerwowy. Od czasu kiedy poznałem piękną muzykę metal stałem się spokojniejszy. Sam to zauważyłem. Nie denerwuje się kiedy słyszę wyzwiska. Nie reaguję na prowokacje.
Nauka przy metalu? Mi lekcje trudno przy tym odrabiać, a co dopiero uczyć się.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Rozładowuje agresję?

mi się wydaje, że niektóre właśnie ją wzbudzają i nauczycielka miała trochę racji :]

Zależy jak kto ją odbiera... Raczej w większości u weteranów metalu rozładowuje stres. mi zawsze w tym pomaga.
ale u początkujących przygodę z metalem lub takich którzy raz na ruski rok posłuchają sobie lekkiego metalu (bo rzadko zdarza się że ktoś co słucha na na co dzień czegoś lżejszego (rock czy pop) raz na jakiś czas słuchał Black metalu) rzeczywiście może powodować agresję :)
a w pogo wiadomo metal dodaje sił do dalszej zabawy :D


Jeśli chodzi o rozładowywanie agresji, to jest w tym trochę prawdy. Kilka lat temu byłem dosyć... nerwowy. Od czasu kiedy poznałem piękną muzykę metal stałem się spokojniejszy. Sam to zauważyłem. Nie denerwuje się kiedy słyszę wyzwiska. Nie reaguję na prowokacje.
Nauka przy metalu? Mi lekcje trudno przy tym odrabiać, a co dopiero uczyć się.


ja nie narzekam na to. metalu (lecz nie z polskimi słowami) słucham i jednocześnie uczę się lub odrabiam zadania. No może z małym wyjątkiem- jak coś kuję na pamięć (słówka z niemca, czy jakis wierszyk itp) to potrzebuję absolutnej ciszy .
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
a co do wzbudzania i rozładowywania gresji jedna piosenka może mieć podwójne efekt. Jeśli dany rodzaj muzyki prezentowany przez piosenke naprawde odpowiada danemu człowiekowi piosenka będzie go rozładowywać kiedy będzie tego potrzebował, a jednocześnie może go naładować i wzbudzić w nim agresję jeśli to będzie w danym momencie potrzebne. ostra muzyka może pobudzić do siebie, ale jeśli trzeba człowiek podczas słuchania swój gniew może jakby przełożyć na dźwięki, razem z mojającymi dźwiękami gitary, perkusji, będzie mijał gniew, tak jakby dźwięki te po części go rozbierały. no przynajmniej tak działa na mnie muzyka.
 

Parabola

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
1 142
Punkty reakcji
8
Miasto
Wyzima
Gdzieś kiedyś słyszałam, że słuchanie rocka i metalu podczas jazdy samochodem dekoncentruje kierowcę. Hmm, z doświadczenia wiem, że to po części racja, ale może dlatego, że słucham jej za głośno? Nie piję kawy, więc musze się jakoś obudzic rano w drodze do pracy ;)
 

Karh

Pasjonat Fantasy.
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
2 013
Punkty reakcji
5
Miasto
Faerûn.
Ja przy muzyce się wyłączam. Jak jestem 'na fali' to jestem na fali, ale nie jest to bynajmniej wina muzyki. Metal działa na mnie neutralnie, mimo iż nie mogę bez niego żyć.
 

Flisu

Nowicjusz
Dołączył
8 Styczeń 2008
Posty
160
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Kutno
Iron Maiden ma rzeczywiście... ciekawe okładki na płytach ;p Jak widać, bardziej chyba szkodzi osobom postronnym, niż słuchaczom. Metal/rock tworzą różni ludzie, a że są wśród nich sataniści to nic nienormalnego.
 

Wojownik1988

Syn grzesznych ciał
Dołączył
5 Lipiec 2007
Posty
1 853
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Mazury
W zeszłym tygodniu mój kumpel przyszedł do szkoły w koszulce Iron Maiden. Nadszedł czas lekcji polskiego. Cisza, spokój, aż nagle nauczycielka spojrzała na jego koszulkę i... krzyk. "Jak w ogóle można słuchać takiej muzyki?! Zostało naukowo udowodnione, że to szkodzi na mózg, niszczy psychikę!" I jeszcze trochę posmęciła jaka ta muzyka jest zła i że tworzą ją sataniści. :lol: Nie wiedziałem czy śmiać się, czy płakać. Co wy byście zrobili?
Ciekaw jestem jakich bluzgów użyjecie do oceny tego zachowania. A może ktoś to popiera? Nie wiem czy jest to prawdą to o naukowcach, a nawet jeśli, to ma ktoś jakiś link?

To nie do wiary, jak bardzo mogą być zacofani ludzie i to nawet sporo starsi. Np. moi rodzice doskonale wiedzą, że te bajki o złym wpływie heavy metalu na psychikę to bujda, a gdybym kiedykolwiek miał taką nauczycielkę, to już na wywiadówce by z nią pewnie odpowiednio pogadali........ Ta nauczycielka to pewnie jakaś zwolennica Pis, albo radia ma-w-ryja, może moherowy beret ? Albo wszystko naraz.
 

BusSsi_;*

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2007
Posty
2 253
Punkty reakcji
0
Jak dla mnie to różnie..
Jestem wkurzona - słucham metalu raz żeby się jeszcze bardziej zdenerwować , kiedy indziej, by się jakoś wyładować i już jestem spokojna ;)
Gdy znów mam normalny nastrój to podobnie jak Karh ;)
 

Abnormal

Nowicjusz
Dołączył
17 Grudzień 2007
Posty
134
Punkty reakcji
0
Zaskarżyłbym ją. O obrazę uczuć P: Albo bym jakoś niegrzecznie odpowiedział, jak to mam w zwyczaju (niestety, bo zachowanie obniżają, po czym matka się sra)

A Metal jest dobry na wszystko. Najlepsze lekarstwo na złość. Zaraz po wyżyciu się...siłowym p;
 

Shagrath

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2007
Posty
124
Punkty reakcji
0
Wiek
48
Rozładowuje agresję?

mi się wydaje, że niektóre właśnie ją wzbudzają i nauczycielka miała trochę racji :]
Kapciuszek owszem rozładowac agresje moze cięzka muza,to prawda.
U mnie się idealnie to sprawdza,cięzka jazda jak Cannibal Corpse,Grave itp działa kojąco,zdołowac moze paradoksalnie pozornie delikatny Tiamat
 

Wojciech93

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2008
Posty
44
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Satanizm wbrew pozorom ma niewiele wspólnego z szatanem.... Nie mówie o pseudo szatanistach rozwalających groby i tak dalej.

Nauczycielka walnięta. Broniłbym Ironów aż wyżuciliby mnie ze szkoły xD
 

johanna

Nowicjusz
Dołączył
30 Lipiec 2008
Posty
4
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Warszawa
taa, taka prawda jak to, ze kocham Blog27 i Peje <lol2>
Ja na Twoim miejscu zaczełabym śmiac albo cos jej powiedziala <hahaha>
 

miremell

Nowicjusz
Dołączył
7 Sierpień 2008
Posty
23
Punkty reakcji
0
A ja miałam podobną sytuację z księdzem.. I też miałam na sobie koszulkę Iron Maiden^^ Najlepsza rada to poprostu olewać tych ludzi, którzy powtarzają tylko błędne stereotypy, a tak naprawdę to może nigdy nie słyszeli nawet jednego metalowego kawałka.

Btw, na mnie też metal działa uspokajająco :p Gdy jestem wkurzona to wystarczy że posłucham czegoś ostrego [black, death] i złość zaraz przechodzi.
 
Do góry