Miałem tak samo w wakacje 
. Olałem treningi. Nie grałem 2tyg w piłkę, nawet biegać mi się nie chciało, później pojechałem na 3tyg na wakacje, tam powiedziałem sobie, że muszę utrzymywać kondycję i będę biegał 2x w tygodniu. Wyszło na to, że dwa razy pograłem w piłkę na malutkim boisku tylko dla zabawy i raz na 3tydz pobytu zdecydowałem się na przebieżkę. Kondycja spadła okropnie, ledwo przebiegłem 2km i nie miałem sił. Gdy wróciłem do domu i zaczął się sezon piłkarski byłem okropnie słaby . Nie dawałem rady nawet na treningu, bo byłem ciągle zmęczony. niedługo potem złapałem kontuzję, którą leczyłem ze dwa tyg. Później złapałem kontuzję ścięgna achillesa, która trwała tydzień. Formę odzyskałem dopiero w listopadzie w ostatnim meczu w sezonie, kiedy to byłem aktywny i strzeliłem pierwszego gola w sezonie.
Dlatego po takim doświadczeniu będę się bardziej angażował w treningi i oto aby mieć dobrą kondycję oraz być w formie .
. Olałem treningi. Nie grałem 2tyg w piłkę, nawet biegać mi się nie chciało, później pojechałem na 3tyg na wakacje, tam powiedziałem sobie, że muszę utrzymywać kondycję i będę biegał 2x w tygodniu. Wyszło na to, że dwa razy pograłem w piłkę na malutkim boisku tylko dla zabawy i raz na 3tydz pobytu zdecydowałem się na przebieżkę. Kondycja spadła okropnie, ledwo przebiegłem 2km i nie miałem sił. Gdy wróciłem do domu i zaczął się sezon piłkarski byłem okropnie słaby . Nie dawałem rady nawet na treningu, bo byłem ciągle zmęczony. niedługo potem złapałem kontuzję, którą leczyłem ze dwa tyg. Później złapałem kontuzję ścięgna achillesa, która trwała tydzień. Formę odzyskałem dopiero w listopadzie w ostatnim meczu w sezonie, kiedy to byłem aktywny i strzeliłem pierwszego gola w sezonie.Dlatego po takim doświadczeniu będę się bardziej angażował w treningi i oto aby mieć dobrą kondycję oraz być w formie
.