Wpadła na nockę do Jasia Małgosia, Jaś zajęty gierką na playstation, Małgosia nie chcąc psuć wieczorku, wszak nóżki śliskie...
postanowiła przeczekać kilka partyjek... tuląc się do boku Jasia.
No ale...
mija godzina 21, za chwilę sikor pokazuje 22, nagle już po 23... a Jaś jak grał tak nadal gra!
Małgonia z deka zdegustowana...
"No Jasiuuuuu.... kochanie"
- jeszcze chwilkę skarbie, już LEVEL50...
"ale Jasiek nooo, no Jasiek!!!"
- już, już skarbie, momencik!
Momencik trwa kolejne minut 15, Małgonia nie wytrzymała i w końcu wrzasnęła:
" no Jasiek ku....wa mać nooo!!!"
Jaś podskoczył z kanapy!
Oczy w słup i pyta: "no co Ty ku...wa chcesz .... nooo?"
-
Jasiek!!!! Krzyczy Małgonia!
"WYP...DOL MNIE W KOŃCU NOOOO!!!!"
Jasiek ... długo nie zastanawiając się ... podbiega do drzwi, otwiera je i krzyczy: "NO TO WY....DALAJ"