Małego Abramka wywalili ze szkoły - żydowskiej oczywiście - za brak
postępów w nauce i nieposłuszeństwo. Przenieśli do go innej szkoły -
też żydowskiej. Po kilku miesiącach i z tej wyleciał z tych samych
powodów. Do kolejnej - to samo. Po jakimś czasie w mieście nie zostało
ani jednej żydowskiej szkoły, w której by już Abramka nie znali,
został więc umieszczony w katolickiej.
Po tygodniu dyrektor szkoły wzywa tatę Abramka i oznajmia mu, jakim
wspaniałym chłopcem jest Abramek - grzecznym, bystrym i w ogóle]
najlepszym uczniem w szkole.
Tata po powrocie do domu pyta zbaraniały Abramka:
- Abramek, co się z tobą stało? Mówią mi, że jesteś najlepszym
uczniem, nie chuliganisz, no wzór cnót. CO ONI Z TOBĄ ZROBILI?
- Rozumiesz tato, pierwszego dnia taki pan w czarnym ubraniu
zaprowadził mnie do ciemnego pokoju, w którym wisiał jakiś pan
przybity do krzyża i powiedział:
- "Abramek, to jest Jezus Chrystus. On też był Żydem".
I wtedy zrozumiałem, że to nie przelewki.
~~~~~~~~~~
W swoim programie Kuba Wojewódzki pyta Korwina-Mikkego
Wojewódzki: Co Pan sądzi o Michale Wiśniewskim?
Korwin: O kim?
W: No, o Michale Wiśniewskim?
K: Nie kojarzę, kto to jest?
W: No, ten z czerwonymi włosami!
K: No, nie kojarzę nadal
W: No, to ten z zespołu ICH TROJE. Nie słyszał Pan?
K: No, nie słyszałem.
W: To jest Pan szczęśliwym człowiekiem, że Pan nie słyszał!!!
Na to Korwin z rozbrajającą szczerością:
O Panu też wcześniej nie słyszałem!
~~~~~~~~~~
Druga wojna światowa. Zwiadowcy radzieccy złapali niemieckiego
czołgistę. Jeniec został doprowadzony do sztabu w celu przesłuchania.
Powstał jednak mały problem, gdyż nikt w dowództwie nie znał języka
niemieckiego. Wtedy oficer polityczny, który skończył sześć klas
przykołchozowej szkoły pod Władywostokiem i uczył się tam
angielskiego, postanowił przesłuchać Niemca w tym właśnie
języku. Na początek upewnił się, że wróg również zna angielski:
- Du ju spik inglisz? - zapytał
- Yes I do - odpowiedział Niemiec
- Łot is jor nejm? - zadał pytanie politruk
- My name is Gerhard Schmidt - powiedział jeniec
Oficer radziecki trzasnął go pięścią w twarz i wykrzyczał :
- Łot is jor nejm?
- My name is Gerhard Schmidt - wyjęczał przestraszony niemiecki żołnierz
Trzask. Następny cios w twarz.
- Łot is jor nejm? - wrzasnął czerwony ze złości Rosjanin
- My name is Gerhard Schmidt - zakrwawionymi ustami wyszeptał Niemiec.
Trzask.
- Ja się ciebie, ku*wa, pytam, ile macie czołgów.
~~~~~~~~~~
Ideał mężczyzny to 5 x Ł:
1. Ładny
2. Łagodny
3. Łokropnie bogaty
4. Łucciwy
5. No i oczywiście "łogoniasty"
~~~~~~~~~~
8-letni Jasio pyta mamę:
- Mamusiu, skąd się wziąłem?
- Bóg cię przysłał, kochanie.
- A ciebie?
- Mnie też.
- A tatę?
- Też, kochanie.
- A babcię i dziadka?
Matka wzdycha:
- Tak, ich też.
- A ich rodziców też?
- Tak, ich rodziców też! - odpowiada poirytowana mama.
- Mamo, chcesz mi powiedzieć, że w naszej rodzinie nikt nie uprawiał seksu od 200 lat? Nic dziwnego, że każdy taki wkurzony chodzi.
~~~~~~~~~~
Wywiad z posłem na Sejm.
- Panie pośle, ile wynosi Pana dieta.
- 8.000,00 zł.
- Niech mi Pan powie jak to się dzieje. Zarabia Pan 8.000,00 zł a miesięcznie spłaca Pan raty w wysokosci 12 tyś zł?
- Dokładam.
- A od kiedy Pan nie wymawia "R"?
~~~~~~~~~~