martysia09
pamparam
Witajcie. Mam pewien problem - otóż mój mężczyzna ma bardzo dużo kompleksów. Jest naprawdę dla mnie cholernie przystojny, świetnie gra na gitarze - jak zawodowiec, jest bardzo zabawny. Jednak on nie chce słyszeć pochwał z mojej strony. Zawsze kiedy go pochwalę to jest smutny, bo twierdzi, że na pewno tak nie myślę i że mówię to tylko dlatego, żeby pomóc mu pozbyć się tych kompleksów. A to nieprawda. Mówię te wszystkie rzeczy prosto z serca. Powiedział też, że będąc ze mną jego kompleksy się pogłębiły, bo jestem dla niego tak perfekcyjna, że on się boi, że przy mnie wygląda źle. Co ja mogę zrobić, żeby go dowartościować? Nie chcę, żeby chodził wciąż smutny i się zamartwiał, że coś z nim nie tak.