Mój chlopak nie kupuje mi prezentów

ewelcia888

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2010
Posty
21
Punkty reakcji
0
Dziękuję Wam wszystkim za pomocne rady :588: .Chyba sie przełamę i z nim o tym porozmawiam chociaz totalnie sobie tej rozmowy nie wyobrażam. :niepewny:
 

Kenobi

Jedi Master
Dołączył
1 Październik 2010
Posty
3 040
Punkty reakcji
169
Wiek
40
Miasto
zmienna
Dziękuję Wam wszystkim za pomocne rady :588: .Chyba sie przełamę i z nim o tym porozmawiam chociaz totalnie sobie tej rozmowy nie wyobrażam. :niepewny:

Jestescie ze soba juz dlugu a Ty nie potrafisz rozmawiac ze swoich partnerem ?

W powaznym zwiazku moga zdazyc sie ciezkie romowy, mozna miec problemy znacznie gorsze niz brak dostawania preznetow.

Jak wyobrazasz sobie trudniejsze tematy do rozmawiania jak takie cos nie jestes wstanie :]
 

ewelcia888

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2010
Posty
21
Punkty reakcji
0
Jestescie ze soba juz dlugu a Ty nie potrafisz rozmawiac ze swoich partnerem ?

W powaznym zwiazku moga zdazyc sie ciezkie romowy, mozna miec problemy znacznie gorsze niz brak dostawania preznetow.

Jak wyobrazasz sobie trudniejsze tematy do rozmawiania jak takie cos nie jestes wstanie :]
Powiem szczerze ze nie było latwo na poczatku naszej znajomosci.Moi rodzice nie byli zadowoleni ze jestem z facetem starszym o 10 lat.Mielismy wtedy wiele powaznych rozmów.W trakcie zwiazku takze.Jednak nie chce go urazic tym ze wymagam od niego prezentów.Nie chce zeby pomyslal ze tylko dlatego z nim jestem.Wiem ze brak dostawania prezentów jest błahym problemem.Jednak dla mnie to jest bardzo istotne zeby od czasu do czasu dac cos osobie ktora sie darzy uczuciem.Nie wiem dlaczego.Moze po prostu jestem zazdrosna o to ze kolezanki co rusz dostaja jakies prezenciki.Czasami banalne ale jednak.Ciesze sie wtedy ich szczesciem a w głowie mam tysiac mysli ze nigdy czegos takiego nie doswiadczylam z jego strony.I jest mi po prostu cholernie przykro.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Za niedawanie prezentow ma zerwac? Glupota :) Zaloze sie, ze jak pogada z nim, to wwzystko sie ulozy. Moim zdaniem ta intryga z innym chlopakiem jest na miejscu, w zwiazku sprawy powinno sie zalatawiac wprost.
Jak jest sie ze soba juz te 2 lata, to powinno sie umiec ze soba rozmawiac. To podstawa udanego zwiazku. Nie wolno problemow zakopywac pod dywaan.
 

Kenobi

Jedi Master
Dołączył
1 Październik 2010
Posty
3 040
Punkty reakcji
169
Wiek
40
Miasto
zmienna
Powiem szczerze ze nie było latwo na poczatku naszej znajomosci.Moi rodzice nie byli zadowoleni ze jestem z facetem starszym o 10 lat.Mielismy wtedy wiele powaznych rozmów.W trakcie zwiazku takze.Jednak nie chce go urazic tym ze wymagam od niego prezentów.Nie chce zeby pomyslal ze tylko dlatego z nim jestem.Wiem ze brak dostawania prezentów jest błahym problemem.Jednak dla mnie to jest bardzo istotne zeby od czasu do czasu dac cos osobie ktora sie darzy uczuciem.Nie wiem dlaczego.Moze po prostu jestem zazdrosna o to ze kolezanki co rusz dostaja jakies prezenciki.Czasami banalne ale jednak.Ciesze sie wtedy ich szczesciem a w głowie mam tysiac mysli ze nigdy czegos takiego nie doswiadczylam z jego strony.I jest mi po prostu cholernie przykro.

Chyba powinno sie mowic partnerowi o swoich potrzebach. Jakbys byla z nim dla prezentow to bys dawno zerwala co, pozatym jak Tobie zalezy bardziej na gescie a nie na jakis wyszukanych materialnych rzeczach to mu to powidz i tyle, ze chcesz sie czuc ze o Tobie pamieta i dba o Ciebie i ze moze ukrasc nawet kwiatek z ulicy :D
 

HAPPYMOM

Nowicjusz
Dołączył
24 Listopad 2010
Posty
80
Punkty reakcji
3
Miasto
WARSZAWA
idz pogadaj z facetem moze nie wie ze Ci zle:)

ja tam swojemu zawsze mowie jak mnie cos zaboli czy jak jest mi miło;]
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
może nie od razu jakieś sceny i cieżkie rozmowy o braku prezentów BB)
ale może wystarczy delkiatnie zasugerować, że "miło by było gdybyś czasem jakiegoś badylka mi przyniósł " :p w najgorszym wypadku pomyśli że to żart, a w najlepszym zrozumie tą aluzję.

Jeśli nie to wejdz mu na ambicje, powiedz że inne dostają i że to miłe jest i też byś chciała czasem otrzymać taki spontaniczny wyraz pamięci czy coś tam ;)
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Co trudnego jest w prostej aluzji w stylu: "a wiesz kochanie, dzisiaj w pracy ta Olka, o której Ci opowiadałam dostała ogromny bukiet kwiatów od chłopaka. Cały dzień chodziła szczęśliwa. Ehh, kobietom tak niewiele wystarczy do szczęścia" ... :) Inna sprawa, że facet może wybuchnąć śmiechem odnośnie ostatniego zdania ;)

Choć muszę przyznać, że facet trochę oporny. Ja rzadko daję prezenty, "kocham" mówię jeszcze rzadziej, no ale z raz czy dwa razy do roku można :) Jaka wtedy jest radość dziewczyny / kobiety. Prawdziwa kumulacja szczęścia niczym w lotto :D

Co do tego wypalania się facetów po trzydziestce to ja bym powiedział, że i tak nieźle bo kobiety to ledwo wyjdą za mąż i potrafią się "wypalić". Widuje taką jedną. Parę lat wystarczyło, aby z mega laski, do której każdy wzdychał, przeistoczyła się w bliżej nieokreślone "coś" ;) Także to wypalanie się to chyba jest obustronne, choć mimo wszystko będę się trzymał, że to zależy od egzemplarza. Niezależnie od płci :)
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Czemu tak rzadko Greegu wyznajesz uczucia? :) Kobiety potrzebuja zazwyczaj czesciej niz 'od swieta' . :]
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
moze byc tak ze: on ma Ciebie ( podkresle tu fizycznosc bo dla faceta +30 atrakcyjna mloda kobieta to duzy atrybut), zdobył Cie juz w kazdy mozliwy sposob, wie ze darzysz go uczuciem, wiec sie juz nie stara...
To akurat działa w obie strony. Dla młodej kobiety, ustatkowany facet, zachowujący się jak meżczyzna, a nie gówniarz, z pieniędzmi, z dobrą pozycją społeczną to także duży atrybut bo w tym wieku ona już zaczyna myśleć o dzieciach, a wypadałoby, aby dzieciaki biedy nie klepały ;) No i powiedzmy sobie szczerze - generalnie faceci się tak nie starzeją :) Wystarczy popatrzeć na 30-kilku letnich piłkarzy. Dalej wyglądają jak młodzi bogowie, tylko więcej "blizn" ;) Za to 30-paro letnia kobieta musi się już mocno starać o swój wygląd. Facetom wiek trochę uchodzi płazem ;) No chyba, że mówisz o takich, którzy nie wiedza co to sport :)

Czemu tak rzadko Greegu wyznajesz uczucia? :) Kobiety potrzebuja zazwyczaj czesciej niz 'od swieta' . :]
Hmmm chyba dość wolno się zakochuje :D Poza tym jakoś nie lubię tego słowa rzucać na wiatr. Częstsze dozowanie jest zarezerwowane tylko dla czegoś już naprawdę konkretnego :)

Zresztą, musi być jakiś balans w przyrodzie ;) Skoro to facet najczęsciej dąży do seksu i napotyka się na oporny, kobiecy mur, no to dla równowagi ja mam swój wielki "uczuciowy" mur, który też nie tak łatwo skruszyć :D ;) Mówiąc wprost, kobieta też tu musi się trochę postarać, aby dostać to co chce :)
 

ewelcia888

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2010
Posty
21
Punkty reakcji
0
To akurat działa w obie strony. Dla młodej kobiety, ustatkowany facet, z pieniędzmi, z dobrą pozycją społeczną to także duży atrybut bo w tym wieku ona już zaczyna myśleć o dzieciach, a wypadałoby, aby dzieciaki biedy nie klepały ;)
No nie powiedziałbym żeby on był taki ustatkowany:)Czasami mam wrazenie ze jestem powazniejsza od niego:)O dzieciach na razie nie mysle:)Moze za jakies trzy lata...:)
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
To akurat działa w obie strony. Dla młodej kobiety, ustatkowany facet, zachowujący się jak meżczyzna, a nie gówniarz, z pieniędzmi, z dobrą pozycją społeczną to także duży atrybut bo w tym wieku ona już zaczyna myśleć o dzieciach, a wypadałoby, aby dzieciaki biedy nie klepały ;)


Hmmm chyba dość wolno się zakochuje :D Poza tym jakoś nie lubię tego słowa rzucać na wiatr. Częstsze dozowanie jest zarezerwowane tylko dla czegoś już naprawdę konkretnego :)

Zresztą, musi być jakiś balans w przyrodzie ;) Skoro to facet najczęsciej dąży do seksu i napotyka się na oporny, kobiecy mur, no to dla równowagi ja mam swój wielki "uczuciowy" mur, który też nie tak łatwo skruszyć :D ;) Mówiąc wprost, kobieta też tu musi się trochę postarać, aby dostać to co chce :)


Wiadomo, ze czlowiek zakochuje sie stopniowo :) No, ale gdybys mial juz zone, rodzine, dzieci, to pewnie czesciej niz raz na rok bys wyznawal uczucia. Po pierwsze bylbys juz raczej pewny, ze to "ta", po drugie wiedzialbys, ze tego potrzebuje i pewnie nabralbys ochote, by mowic to czesciej. Wiadomo nie tysiac razy dziennie, ale tez nie raz do roku :)
 

Ursus91

Animożerca
Dołączył
19 Grudzień 2008
Posty
1 094
Punkty reakcji
66
Miasto
Średniowiecze
@ewelcia888

Ewentualnie jeśli już tak bardzo boisz się rozmowy, to możesz spróbować innego sposobu zwrócenia jego uwagi na to co potrzebujesz. Napisz coś w rodzaju dziennika. Zwykła kartka i trochę tekstu o tym jak to czekasz na gest z jego strony. Oczywiście napiszesz, że tego nie potrzebujesz, ale że bardzo by Cię to uszczęśliwiło itp. Jeżeli jest ciekawski to znajdując taką kartkę "przypadkiem" i czytając mógłby sobie parę rzeczy przemyśleć.

Jednak nic nie zastąpi szczerej rozmowy. Możesz nawet wyciągnąć go gdzieś na miasto i przechodząc koło jakiegoś sklepu (naprowadzisz go tam) powiedzieć: "Jaki ładny miś, oj jak bardzo chciałabym go mieć", coś w tym stylu, aby już dosadnie zasugerować, że chcesz aby Ci go kupił. Może się uda, a później sam się może domyśli, aby coś ci kupić, bądź nawet zrobić własnoręcznie prezent.
 

pejsze

Nowicjusz
Dołączył
2 Sierpień 2008
Posty
205
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Miasto
Lublin
Kobiety, ktore są łakome drogich, wyszukanych prezentow sa z reguly kiepskimi partnerkami, bo materialna strona bierze poniekad gore - swietnie, ze Ty taka nei jestes - juz za to kupilbym Ci kinder niespodzianke i mysle, ze bys sie pieknie usmiechnela. Jestem mezczyzna, ale mam swiadomosc ze drobne prezenty od czasu do czasu wywoluja u Was piekne emocje, lepsze niekiedy niz droga bizuteria czy cos podobnego, na ktora wiadomo ze mezczyzna musial odlozyc i czegos sobie odmowic np.

Co do Twojego chlopaka moze popros jakiegos wspolnego znajomego, aby rzucil tekst typu: "Kupilem swojej marysi na mikolajki to i tamto, a co Ty kupiiles swojej Agnieszce?" Jego zawstydzenie siegnie zenitu - moze sytuacja sie poprawi. Oczywiscie wszystko tajna akcja interakcja, wiec niech ten kolega bedzie godny zaufania i dochowa wiadomej tajemnicy ;) Powodzenia!
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
Kobiety, ktore są łakome drogich, wyszukanych prezentow sa z reguly kiepskimi partnerkami, bo materialna strona bierze poniekad gore - swietnie, ze Ty taka nei jestes - juz za to kupilbym Ci kinder niespodzianke i mysle, ze bys sie pieknie usmiechnela. Jestem mezczyzna, ale mam swiadomosc ze drobne prezenty od czasu do czasu wywoluja u Was piekne emocje, lepsze niekiedy niz droga bizuteria czy cos podobnego, na ktora wiadomo ze mezczyzna musial odlozyc i czegos sobie odmowic np.


hehe masz plusa za tą kinder niespodzianke ;)

Co do Twojego chlopaka moze popros jakiegos wspolnego znajomego, aby rzucil tekst typu: "Kupilem swojej marysi na mikolajki to i tamto, a co Ty kupiiles swojej Agnieszce?" Jego zawstydzenie siegnie zenitu - moze sytuacja sie poprawi. Oczywiscie wszystko tajna akcja interakcja, wiec niech ten kolega bedzie godny zaufania i dochowa wiadomej tajemnicy ;) Powodzenia!


widzę, że nie tylko kobiety mają pomysły na takie zaaranżowane akcje :p
 

Kenobi

Jedi Master
Dołączył
1 Październik 2010
Posty
3 040
Punkty reakcji
169
Wiek
40
Miasto
zmienna
Czemu tak rzadko Greegu wyznajesz uczucia? :) Kobiety potrzebuja zazwyczaj czesciej niz 'od swieta' . :]

Jezeli sa prawdziwe to mezczyzna bedzie to zachowywal na specjalna okazje bo to nie towar na jarmakru ze ma byc odzienie jak pieczywo :)

Hmmm chyba dość wolno się zakochuje Poza tym jakoś nie lubię tego słowa rzucać na wiatr. Częstsze dozowanie jest zarezerwowane tylko dla czegoś już naprawdę konkretnego

Zresztą, musi być jakiś balans w przyrodzie Skoro to facet najczęsciej dąży do seksu i napotyka się na oporny, kobiecy mur, no to dla równowagi ja mam swój wielki "uczuciowy" mur, który też nie tak łatwo skruszyć Mówiąc wprost, kobieta też tu musi się trochę postarać, aby dostać to co chce

:eek:k: :]
 

ewelcia888

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2010
Posty
21
Punkty reakcji
0
Kobiety, ktore są łakome drogich, wyszukanych prezentow sa z reguly kiepskimi partnerkami, bo materialna strona bierze poniekad gore - swietnie, ze Ty taka nei jestes - juz za to kupilbym Ci kinder niespodzianke i mysle, ze bys sie pieknie usmiechnela. Jestem mezczyzna, ale mam swiadomosc ze drobne prezenty od czasu do czasu wywoluja u Was piekne emocje, lepsze niekiedy niz droga bizuteria czy cos podobnego, na ktora wiadomo ze mezczyzna musial odlozyc i czegos sobie odmowic np.

Co do Twojego chlopaka moze popros jakiegos wspolnego znajomego, aby rzucil tekst typu: "Kupilem swojej marysi na mikolajki to i tamto, a co Ty kupiiles swojej Agnieszce?" Jego zawstydzenie siegnie zenitu - moze sytuacja sie poprawi. Oczywiscie wszystko tajna akcja interakcja, wiec niech ten kolega bedzie godny zaufania i dochowa wiadomej tajemnicy ;) Powodzenia!

Mniam :) Uwielbiam kinder niespodzianki:)
Jak to się mówi "nie dziękuję":)
 
Do góry