Zdaje się, że pomimo wymownego ignorowania nie rozumiesz, co się do Ciebie mówi.
E tam, nie rozumie. Zobaczyła, że zapędziła się w kozi róg i próbuje odwrócić kota. ;-)
Kriss a powiedz mi proszę, kiedy Jezus zachęcał do mordowania. Możesz podać mi przykłady z biblii.
Ok, zaraz po tym, jak Ty mi pokażesz, gdzie ja napisałam, że Jezus zachęcał do mordowania.
Zresztą dlaczego Wy, chrześcijanie, za świętą księgę uważacie całą Biblię, a jak ktoś zaczyna mówić, że Biblia jest okrutna, to wyskakujecie z Jezusem, jakby cała reszta nie istniała. Skoro ta okrutna reszta z Pięcioksiągu, ksiąg proroków, pism apostolskich, nie istnieje, to okrójcie Biblię do 4 ewangelii i będzie mniej galimatiasu.
To , że w Biblii, Koranie czy Talmudzie jest wiele inspiracji do złych rzeczy w Imię Boga, to wie każdy. Ale ja pisałam o filmach a nie o Świętych Księgach
Ty pisałaś o filmach, gdzieś indziej o muzyce, jakby tylko okrutne filmy i satanistyczne teksty były be. A to przekłamanie, bo chyba najwięcej zbrodni na świecie było popełnionych właśnie w imię religii, a nie pod wpływem obrazu. Więc jeśli piszesz, że obraz ma większą siłe oddziaływania niż słowa - cóż, chyba jednak nie.
Kto wie... Sprawdzałaś czy coś takiego nie miało miejsca?
Czekaj, jak przelecę się po gimnazjach i machnę badanie, to Ci odpowiem. ;-)
Uważam , że wśród tłumu siedzącego w kinie, jedna osoba może mieć jakiś problem a potem na przykład przełoży fabułę filmu na swój urojony świat i na przykład rozstrzela kolegów w szkole albo zabije 12-stu ludzi na premierze batmana, bo nie odróżnia filmu od rzeczywistości.
No tak, jasne, tylko o czym to świadczy? Że ten film jest zły? Że ma zły wpływ na ludzi? W takim razie święte księgi są znacznie gorsze, bo miały negatywny wpływ na znacznie większą ilość osób. Wśród tych miliardów wyznawców religii świata znajdzie się pewnie całkiem sporo, którym od tego czytania jeszcze bardziej poprzestawia się pod kopułami, a że ja jestem niewierząca, to każdy z nich może chcieć mnie zakatrupić. To jest dopiero problem!
Ja tylko mówię jakie niebezpieczeństwo mogą ze sobą nieść takie filmy
A ja mówię, że to niebezpieczeństwo jest w każdej ideologii, która mówi "jestem jedyną słuszną" - chrześcijaństwo, komunizm, nazizm, islam, różne sekty... Jeśli Ty mi na to wyskakujesz z Jezusem, co nie zachęcał do mordowania, to dość mocno się nie rozumiemy.
Pewnie nazywasz się Krystyna wiec sorry.
Znowu pudło, mam na imię Tina.
Gorzej jak by ci odpowiedział " A co cie to obchodzi?" albo wzruszył ramionami i tyle, nie miał ochoty rozmawiać o tym, albo spojrzał by na ciebie lekko obłąkanym wzrokiem i powiedział "Jara mnie to i nic na to nie poradzisz" Nie dałoby ci to do myślenia?
Jeśli jakieś 10-letnie dziecko tak odpowiada rodzicowi na proste pytanie - dlaczego właśnie to cię zainteresowało - to ja się pytam, jak było wychowywane przez te 10 lat i dlaczego trzeba było, żeby się zafascynował filmami gore, żeby rodzic zobaczył, że ma problem!
Taka reakcja mówi rodzicowi jedno - strasznie, ale to strasznie spieprzyłeś sprawę. I wcale nie oznacza, że syn jest psychopatą i chce mordować ludzi, bo powodów mogą być dziesiątki. Ale na pewno oznacza, że rodzic jest do bani i niech szybko zasuwa szukać fachowej pomocy DLA SIEBIE, bo jako rodzic nie wie, co robi.
Eh.. Te co widziałam nie były takie złe, ale nie będę się z tobą spierać skoro widzę znasz sie na tym starym kinie lepiej ode mnie
Hej, Błękitny anioł to świetne kino, pierwszy niemiecki film dźwiękowy, z aktorką z mojego avatara, polecam. Po prostu seks i erotyzm to nie jest wynalazek XX wieku... ;-)