Jambez
Absurd i Nonsens
Pragnę zapoznać waszą opinię, wasze doświadczenia podczas odsłuchiwania utworów waszego mistrza przesłania, a zarazem poznać wasze uczucia co do niego. Znam wielu wybitnych mentorów zmieniających w moich oczach świat na lepsze, pozwalają mi nabrać dystansu do otoczenia, oraz uzyskać zapęd do poprawy popełnionych przeze mnie błędów. Uwielbiam zapuszczać sobie po godzinach solowe krążki Elda, wówczas na biurku niepozorna lampka delikatnie oświetla powierzchnię mego pomieszczenia, wieża nie przekracza zakresu głośności więcej niż 13 tonów, a na zewnątrz krople deszczu opadają po szybie lecąc wraz z podmuchem delikatnego wiatru. Nie mam na co narzekać. Pozwolę sobie wymienić Ostrego do mentorów przesłania, zarówno jak i PiH'a. Podczas wsłuchiwania się w treść, oraz odczuwania bębnów czasem mam zamiar odlecieć z uniesienia.