Błagam no... przez tą grafikę prawie oślepłem. Jesteś facetem? Nie dziwię się, że Twoje miłości nie trwają wiecznie skoro lubisz takie chore klimaty
Witam chciałbym wam uświadomić ze miłości nie trwa wiecznie dlaczego tak jest bo prawdziwi ludzie najczęściej boją się konsekwencji które ciągną się za słowem miłości
Uświadamiasz mnie, że boje się konsekwencji ciągnących się za... słowem miłości?!
cóż to takiego? i jakie konsekwencje mogą ciągnąć się za słowem. Nie boją się go tylko nieprawdziwi ludzie? a jacyż to są?
Chyba, że chodziło o jakieś zobowiązanie wtedy to zmienia postać rzeczy.
.a nie prawdziwi ludzie słowo miłości olewają i myślą ze to słowo takie samo jak inne :] a dla mnie taki człowiek jest przykry
słowo miłości - czyli "kocham"? bo jak mniemam po tym fragmencie można się już domyślić, że o to właśnie chodziło
uważasz że związek zaczyna się lub opiera na tym właśnie wyznaniu? że ma to kluczowe znaczenie?
wydaje mi się że relacja międzyludzka składa się z wielu o wiele bardziej istotnych czynników
.Ale dlaczego miłości nie trwa wiecznie bo nie zawsze człowiek kocha .
Tutaj to już poleciałeś w czystą fantastykę. Miłość nie trwa wiecznie bo człowiek nie zawsze kocha.
Jeśli człowiek nie kocha miłości nie ma automatycznie - jak może istnieć miłość (i trwać w ogóle) jeśli się nie kocha
I to nie zależy od serca tak jak to uświadamiają nam rysunki czy TV . Same uczucia idom z mózgu .
Zależy badania wykazują, że część ludzkiej osobowości zapisuje się w sercu ( nie umiem tego poprzeć jakimś linkiem tak mi wpadło do głowy chyba na Discovery widziałem). Choć mniejsza o to. Co za różnica skąd się biorą... Moje uczucia nie "idom" XD znikąd...
Chcesz powiedzieć, że uczucie to chemia? - nie wszyscy w to do końca wierzą.
Mózg -należy się ludziom tylko inteligentnym
.
Racja. Tym głupim powinniśmy zrobić tracheotomię czaszki i mózg odessać natychmiastowo.
Najczęściej faceci słowo miłości wykorzystują do sexu .
A ja myślałem, że do seksu wykorzystuje się kobiety.
Gdy człowiek zaczyna kochać zawsze w jakiś sposób zmienia się jego charakter i nigdy nie wiadomo w jaki sposób się zmieni raz zmieniają się na pozytywy raz na negatywy .
No brawo pierwsze zdanie w całym tekście z którym mogę się zgodzić...
Gdy ludzie się kochają to miłości nie jest ciągła czyli nie trwa wiecznie .nie które pary kochają się przez 2 tygodnie , nie którzy przez 6 lat ale zawsze miłości ma swój początek i koniec . Akurat w miłości nie działa Teoria czasoprzestrzeni czyli fizyka kwantowa która mówi ze możemy wpływać na to co się stanie w przyszłości.
to przykre taka prawda .
Mały filozof.
Dobra. To teraz pytanko które zrodziło mi się w głowie podczas pastwienia się nad tym tekstem.
Po co to wszystko? Mamy dyskutować na temat trwałości uczuć?
O samym słowie kocham było tematów milion.
Czy może o wykorzystaniu słów podczas seksu lub do samego aktu uzyskania od płci przeciwnej.
Lub może pogadajmy skąd "idom" nasze uczucia...