Miłość Przez Internet ?

BlizZ

Oczekujący Przyszłości
Dołączył
2 Sierpień 2005
Posty
1 731
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Częstochowa
Taka miesięcznica to też ważne święto, zwłaszcza dla zakochanych, nie sądzisz Kiziu :p ?
 

Niklos

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
741
Punkty reakcji
0

kizia_mizia

Nowicjusz
Dołączył
15 Wrzesień 2005
Posty
2 850
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
z zamku..

aadamm158

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2006
Posty
387
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Hajnówka
sory za bledy ale jak szybko pisze to mi niekture litry niewchodza bac zmieniaja sie kolejnoscia bac bledy ortograficzne sie robia musze zmienic klawiature wszystkich to wku.... jeszcze raz sory byelm dzis na stadionie i tma kamili szkola miala zawody no i kamila mnie widziala z ta so mialem sie spotkac ale deszcz padal tydzien temu niecale :)ale domnie niezagadala jak mnie widziala
 

Niklos

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
741
Punkty reakcji
0
Dziękuj bardzo :p
...
Spotkanie, oczywiście się odbyło [szczegóły zostawiam dla siebie :D]...jakimś cudem deszczyk nie kropił :)

Pozdrawiam wszystkich...
P.S...
Sorki, że mnie wczoraj nie było na czacie...ale usnołem :p
 

Wredota

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2006
Posty
233
Punkty reakcji
0
Miasto
Centrum dowodzenia światem :>
hihihi no to ja najmocniej przepraszam z tą rocznicą :p ale sie zapedzilam :D
to powiedzmy ze to bylo na zapas (za 11 miesiecy tu zajzysz :D ) :p pierwsza Wam rocznicy zyczylam oooo :p

wiec skoro ta "miesiecznica" byla taka wspaniala to co to bedzie dalej?? :> tylko pozazdroscic :D hehe

pozdrawiam i zycze wiadomo czego wiadomo komu :)
 

Niklos

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
741
Punkty reakcji
0
hihihi no to ja najmocniej przepraszam z tą rocznicą :p ale sie zapedzilam :D
to powiedzmy ze to bylo na zapas (za 11 miesiecy tu zajzysz :D ) :p pierwsza Wam rocznicy zyczylam oooo :p

wiec skoro ta "miesiecznica" byla taka wspaniala to co to bedzie dalej?? :> tylko pozazdroscic :D hehe

pozdrawiam i zycze wiadomo czego wiadomo komu :)
...do Rocznicy jeszcze sporo czasu...
Mam nadzieję, że ona będzię...
;)
 

Plotek

Nowicjusz
Dołączył
11 Sierpień 2006
Posty
14
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Białystok
Milosc przez internet... Heh, moze dziwnie to brzmi. Sam takiego czegos doswiadczylem ponad 2 lata temu. Podlaczyla sie do mnie pewna dziewczyna na gadu. Przegadalismy cala noc. Ogolnie rozmowy z nia byly czyms wspanialym. Jestem z Bialegostoku, a ona byla i jeszcze moze jest z Gdanska. Utrzymywalismy ze soba kontakt przez ponad miesiac... W tym czasie oboje czulismy, ze czegos nam brakuje... Te checi spotkania, przytulania, calowania... Aaahhhh, problemem byla odleglosc. Po pewnym czasie mnie oklamala, czego nie chce opisywac. W taki sposob to wszystko zakonczylem. Niestety nie nawidze klamstwa. <_<
 

blondyna__79

Nowicjusz
Dołączył
29 Wrzesień 2006
Posty
2
Punkty reakcji
0
Hej...
Nie wem, co mam robić...ehh...sytuacja dotyczy pewnej poznanej (ponad miesiąc) dziewczyny ...przez internet a ja by to miało inaczej być...przy moim wyglądzie :p...
Problem dotyczy spotkania...głównym powodem mogłoby się wydawać jest odległość...hmm...ok.30 km...ale tak jednak nie jest...Oboję...mimo tego, że rozmawiamy tylko przez gg i koma...zakochalismy się w sobie ja nie przesadzam...gdyz tak wlasnie jest polaczyl nas jeden wspolny problem...(klopoty w domu)...ten temat bardzo nas zlaczyl...Ja wiem, ze to wogle nie miesci sie ludzią (w sumie to mi to tez sie nie mieściło w głowie do czasu) aby przez internet poczuc cos takiego...ocziwiscie wymienilismy sie zdjeciami- bardzo ładna dziewczyna :)...i co teraz oboje chcemy przekonać się czy tak naprawde jest...to co czujemy do siebie...Należało by się spotkać...tylko własnie...oboje stwierdzilismy, ze dobrym sposobem bylo by powiedzenie o naszej sytuacji rodzica...oczywiscie nie do konca szczerej...bo gdzie milosc przez internet cos ty dziecko oszala - zapewne bym uslyszal...Ja powiedzialem rodzicą, iż poznalem bardzo fajną dziewczyne...i chciałbym się spotkać...Po osiągnięciu kompromisu, dobrym wyjscie jak na pierwszy raz bylo by spotkanie w miejscu publicznym w Krakowie...niestanowilo by to rzadnego problemu...spotkac sie... gdyby nie Jej sytuacja, boi sie powiedziec rodzica o mnie...boi sie , ze jej zabronią kontaktow ze mna ...gdzie po miesiacu spotkanie...a poniewazn Ona nie ma zbyt dobrych kontaktow z mamą...zwleka z powiedzeniem...tydzień temu próbowało ale nie przeszło jej to przez usta...Mój problem nie polega na tym, iż myśle, że ona poprostu nie chce się ze mna spotkac...owszem jest osoba nieśmiałą...ale jest w niej cos tak pięknego, że nie potrafie tego tutaj opisać...Pozostało mi czekąc...gdyż pojechać tam nie pojade, gdyż naraził bym na wielki stres rodziców...bo w końcu nigdy nie wiadomo, kto siedzi po drugiej strony monitora...
Jak sobie o niej pomyśle...to doskwiera mnie tak cholerny bół :(:(...Ja tutaj a ona tam...Ja jestem w stanie zrobić wszystko, aby być z nią nie z litośći ale z miłościi !! ...Napisałbym więcej o niej...ale nie mam odwagii, bo i tak większośc osób będzie patrzyła na to bardzo sceptycznie...

Z wielką chęcią chciałbym usłyszeć waszą opinie na ten temat...Co ja mam robić...czekać ?? :(...
Z wielką chęcią chciałbym komuś tak o wszystkim powiedziec...bardziej prywatniej...tak na osobności na GG czy przez maila...niż na forum...nikt mne nie chce zrozumieć...prawie wszyscy wyśmiewają...ehh.


Nie martw się. Wszystko będzie ok. Moja sytuacja była dokładnie taka sama, tylko bardziej skomplikowana. Poznałam wspaniałego mężczyznę ale odległość była znacznie większa-700 km. Ja mieszkałam na mazurach, a on w Małopolsce. No i problem- miał żonę, chociaż planował rozwód, bo im się nie układało. Ja jestem już po rozwodzie. Zaryzykowałam. Spotkaliśmy się w Zakopanym. Oboje przypadliśmy sobie do gustu. Były kolejne spotkania......Coraz bardziej nam siebie brakowało. No i ............Zostawiłam pracę, dom, rodzinę i zamieszkaliśmy u niego. Mimo tylu przeszkód nasza miłość przetrwała. Jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie.

Wierzę w was i życzę takiego szczęścia i radości ile miałam Ja.
POWODZENIA - do odważnych świat należy
 
Do góry