Z tego co wiem 666 zawsze bylo i jest symbolem diabla i tego sie bede trzymac. Co do symbolu kozla w satanizmie, to coz. Ma on swoja odrebna symbolike dla satanistow niz fakt, ze to bylo ulubione zwierze szatana.
jacobbs masz rację... Ludzie czasem rysują 666 czy pentagram aby pokazać że słuchają np. black metalu... Nie każdy podchodzi do tego z powagą... czasem metalowcy robią to dla "jaj". Dla mnie taką odznaką satanisty jest odwrócony krzyż...Lestat co do koziołka to ja to napisałem w oparciu o Biblię szatana. Ten koziołek właśnie taką rolę odgrywa w pentagramie. oczywiscie jest jeszcze symbolem czegos tam. ale znajduje sie dla tego że jest ulubionym zwierzęciem szatanaSatan i tutaj się z tobą zgadzam. Polski satanista najczęsciej "działa" indywidualnie lub z 2 lub 5 kumplami. i nie robią jakiejś czarnej mszy tylko mają poprostu swoje ideologie... Tak jak każdy...Ostatnio przygotowywałem wiadomości na WOSa o subkulturach (trochę rozrabiałem na wcześniejszych lekcjach )i natknąłem się na artykuł w którym to pisze że tak zwane rożki Dio używają sataniści jako pozdrowienie szatana czy jakoś tak... A przecież to jest stek bzdur... Rożki Dio są używane ogólnie przez metalowców. Sam ich pomysłodawca opowiada o ich powstaniu: Zawsze gdy szedł z babcią przez miasto gdy ktoś "rzucił na nią urok" ona robiła taki gest aby odwrócić urok.Albo jeszcze pisało w tym artykule że metale nie mają prawie żadnej ideologi a cała subkultura opiera się tylko na muzyce...Jak znajdę link to wam podeślę
Panuje powszechny stereotyp o tym iz osoby sluchajace metalu oraz nalezace do tej subkultury sa szatanistami, wynika to pewnie z tego jak sie ubieraja oraz z ogladek ( naszywek rowniez ) zespolow ktorych sluchaja lecz tak naprawde "metalowcy" nie musza zarzynac czarnych kozlow ani palic swiec z tluszczu niechrzczonych dzieci... wiekszosc z nich to normalni , porzadni ludzie...
jakie jest wasze zdanie?
mam racje czy sie myle? :sexy:
Zgadza się. Ja sama byłam z metalem prawie 3 m-ce. A wyobraźcie sobie, ze rowniesz slucha muzyki klasycznej. Mocny, co nie?Panuje powszechny stereotyp o tym iz osoby sluchajace metalu oraz nalezace do tej subkultury sa szatanistami, wynika to pewnie z tego jak sie ubieraja oraz z ogladek ( naszywek rowniez ) zespolow ktorych sluchaja lecz tak naprawde "metalowcy" nie musza zarzynac czarnych kozlow ani palic swiec z tluszczu niechrzczonych dzieci... wiekszosc z nich to normalni , porzadni ludzie...
jakie jest wasze zdanie?
mam racje czy sie myle? :sexy:
Paweł: Czyli metale, którzy są satanistami są źli, tak? Czarne owieczki psujące wizerunek subkultury? Dlatego, że wyznają inną religią niż reszta? Głupie podejście. Tak samo jakbyś powiedział, że Żydzi są źli bo kilku z nich słucha reggae i psują wizerunek subkultury. Zastanów się. Religia jak każda inna i wymaga szacunku. A jeśli nie szacunku, to przynajmniej znikomej tolerancji.
Nudzi mnie gadanie o tym ze pentagram to symbol szatana, dla mnie to taka 'ikonka' blackmetalu, nie wierze w brednie o mocy pentagramy itp...