Możecie straszyć paragrafami, ale i tak nic im nie zrobią. Za mało miejsc w poprawczakach. Widzę lepszy obraz Twojej szkoły, ale napisz więcej o najgorszych uczniach. Jest ich dużo?
Z gimnazjum nie wylecą. To nie liceum. Największą karą jest zmiana klasy - uczniowie z najgorszych klas są przenoszeni do lepszych klas, by zmądrzeli (tam stają się idolami i ogłupiają resztę). Jeżeli wszystkie klasy są o profilu ogólnym, nie masz z czego wybierać. Musisz przetrwać albo zmienić szkołę.
Chodziłem do gimnazjum, które ma najgorszą opinię w mieście. Wcale nie było tak czarno - przemoc, palenie papierosów, próby rozwalenia lekcji są na porządku dziennym prawie wszędzie. Niektórzy nauczyciele nie znają socjotechnik, a potem idą do dyrektora z płaczem albo płaczą przy uczniach. Nie wszyscy potrafią uczyć (nawet kilku przedmiotów na raz).
Tak to wyglądało w moim gimnazjum:
[x] Rozwalanie lekcji - zależy od nauczycieli, niektórzy nie pozwolą
[x] Przemoc na przerwach - bójki, akcje skopania, niszczenie przedmiotów
[x] Przemoc na lekcji - czasami się zdarzało
[-] Obrażanie nauczycieli - zwykle kończy się na wyprowadzaniu z równowagi
[x] Próby poniżania uczniów - jak znajdą ofiarę, popisują się przed innymi
[x] Palenie papierosów - w łazience, na schodach, na zewnątrz
[x] Wybuchające petardy - u mnie częściej
[-] Robienie kota - za to były poważne konsekwencje i nikt tego nie robił
[x] Plucie - na porządku dziennym głównie ze schodów
Na szczęście w moim gimnazjum były profile. Na językowy chodzili porządni ludzie, dostawali lepszych nauczycieli. Tam też znalazło się kilku oszołomów, czasami im odbijało, ale dało się przeżyć. Poziom przedmiotów zależał od kadry. Niektórzy przykładali się do pracy, a inni prowadzili lekcje na odczepkę albo nie umieli sobie radzić.
Zbierz dowody, nagraj ich na komórce jak nie będą widzieli, choć ja bym polecała takim megafonikiem, bo jest mniejsze prawdopodobieństwo, że Cię złapią i pójdź z tym do dyrektorki.
To jest nie najlepszy sposób. Oni posądzą go, że ich nagrał bez pozwolenia i sięgną po inne paragrafy. Jeżeli na to zdecydujesz się, zadanie wymaga szczególnej dyskrecji.
Jest w gimnazjum psycholog? Idź do niego po lekcjach i zwierz się. Jeżeli nic już nie pomoże, powiedz rodzicom, idź do wychowawcy i powiedz, co się dzieje. Co najwyżej otoczą cię większą opieką. Wada - zostaniesz konfidentem.
Nie ma w klasie ani jednej osoby, która odcina się od JP i uczy się systematycznie? Nie wierzę! Przecież mógłbyś dołączyć do klasowej elity. Czasami wpadki się zdarzają, ale musisz mieć dobrą opinię u nauczycieli.
Jeżeli grożą ci w serwisach społecznościowych albo zamieszczają fotki/filmiki bez pozwolenia, zabezpiecz dowody (najlepiej zrzut ekranu i adres strony) i trzymaj w tajemnicy. W każdej chwili możesz zgłosić przestępstwo.
tak cierpliwie az się wkoncu popelnie samobojstwo
Odłóż decyzję do liceum i ewentualnie do studiów.
PS. Trójki giertychowskie były totalną porażką. Dobiera się takie osoby, aby nie wyniosły brudu na zewnątrz.