Gra dla dwóch. Potrzebne: pokój, stół, dwóch zawodników i duuuużo marihuany, siadają na przeciwko siebie, upalają się do granic możliwości, potem jeden wychodzi a drugi musi odgadnąć, ........który wyszedł.
albo
Dwóch upalonych siedzi przy głownej ulicy i przygląda się ruchowi, przejeżdza trolejbus
- Ty, co to było?
- Autobus, którego zdradza żona...
wreszcie
Zmarł jeden konsument narkotyków, zebrali się jego kumple, jedli, pili, wspominali, skonsumowali konkretnie, nagle jeden wstaje:
- Eee co tak przycichliście?! GORZKO GORZKO GORZKO!!!!!!!
- Ty nie wygłupiaj się , przeciez nie wysyłamy go do wojska.
Halo obudźcie się, bo ten wątek uschnie.....