Mam Wielki Problem Proszę Pomocy

[mała*czarna]

kaczy no masz racje , niedługo to ty chyba zajdziesz

dni do kolejnego okresu uliczy sie od rozpoczęcia poprzedniego.
widze że chyba słusznie dostałeś tego kopa (na myśli tę nerwówe z ciążą)
szybko można zrozumieć co w życiu ważne i że ma sie je tylko jedno...

 

[kaczy]

heh dalej się denewuje ile to jeszcze bedzie trwało najgorsze co może być to to czekanie w niepewności :/

 

[kaczy]

@ się chyba spóźnia

boje się nie wiem czy to przez moje lęki ona się stresowała i może dla tego się spóźnia, czy to może ciąża. Bierze też jakieś tabletki odchudzające nie wiem czy to nie mogło jakoś wpłynąć na okres pomóżcie mi proszę

niema mdłości nie śpi już w dzień nie jest zmęczona poprostu się dobrze czuje tylko nie wiem co z tym okresem

kiedy chce z nią porozmawiać na ten temat denerwuje się i zmienia temat chciałbym żeby to się skończyło

czy test ciążowy teraz to dobry pomys ??ł podobno przed okresem nie jest on wiarygodny
chciałbym ją namówić ale niewiem czy się zgodzi

 

[mała*czarna]

Test ciążowy zróbcie wtedy gdy powinna dostać.
Ale wątpie czy jest w ciąży. Przesadzacie , napewno przez ten stres jej sie spóźnia. No i naturalnie oduchadzanie. Jeżeli robi to drastycznie (czyli z dnia na dzień bardzo ograniczyła swój jadłospis) to naturalne że jej sie spóźnia. Obecnie czekam na @ już 2 tydzień i nic nie zapowiada żebym dostała ... (ale wiem że to wina odchudzania).

 

[kaczy]

nie wiem czy tak bardzo ograniczyła jadłospis bierze te swoje tabletki i jeszcze dziś kupiła jakieś plastry mówię żeby na chwile odstawiła ale ona chyba dalej to bierze
strasznie się złości jak zaczynam cokolwiek o ty mówić wręcz dochodzi do kłótni staram się jej nie denerwować ale wystarczy że się zapytam jak się czuje a ona że znów zaczynam

@ miała dostać gdzieś teraz w tym tygodniu ale nie wiem dokładnie
jak jej powiem o teście to znowu się zacznie ze przesadzam i się pokłócimy straszne co ja narobiłem moimi bez pod stawnymi podejrzeniami nic jej teraz nie jest wszystkie objawy mineły a @
niema

 

[mała*czarna]

Więc czym Ty sie przejmujesz? To wszystko chyba ponad Ciebie nie ma sie czym martwić a Ty odchodzisz od zmysłów bo dziewczyna nie ma @... jeśli sama dojdzie do wniosku że chce zobić sobie test to napewno Ci o tym powie. A narazie wyloozuj i niczym sie nie martw. Jak zobaczysz na teściku 2 czerwone kreseczki to możesz zacząć oszczędzać na łóżeczko dla bobaska
wyloozuj bo wyłysiejesz z tego stresu

 

[kaczy]

mała czarna jesteś wielka jak by nie ty to ja już dawno bym wyłysiał

postaram się spokojnie ją namówić na test może się zgodzi dzięki ci za szybką odpowiedz

 

[mała*czarna]

Nie ma za co Też Cie lubie

 

[kaczy]

słuchaj ona chyba się boi tego wszystkiego i nie chce nawet o tym rozmawiać według mnie jest przerażona i nie wiem czy przez to wszystko ten okres się nie wstrzymuje

czy to jest aż takie delikatne ?? czy można to tak łatwo zakłócić nawet swoją psychiką ??

ile może trwać taki stan

 

[mała*czarna]

Widać to po niej że sie denerwuje? W sumie nie jesteś z nią 24/h więc do końca nie możesz być pewien czy jest taka opanowana jaka jest przy Tobie. Może ona wie że nie ma sie czym martwić ? Uspokój sie Kaczy Będzie dobrze. Daj jej czasu i porozmawiaj z nią na spokojnie. Powiedz że może na Ciebie liczyć , że jej nie zostawisz choćby świat miał sie zawalić , jeśli będzie gotowa (i jak będzie chciała) zrobić test to powiedz że będziesz przy niej. Mam nadzieje że to prawda?

(nie zdziw sie jak zobaczysz na wycieraczce wagon tabletek na uspokojenie - ode mnie )
Nie martw sie. Będzie dobrze.Wątpie czy zaszła naprawde.

 

[kaczy]

nie mam pewności przy mnie jest opanowana spokojna i mnie uspokaja ale jak zaczynam ten temat denerwuje się i kończy się to kłótnią nie wiem co robić na pewno jej nie zostawię choć bym miał stanąć przeciwko wszystkim to to zorbie ale mam nadzieje że nie będzie takiej potrzeby

Mała czarna powiedz mi czy @ to taka delikatna rzecz i można ją tak łatwo zakłócić ??

rozmawialiśmy przed chwilą mówi że bym się nie martwił mówi że czuje że dostanie spóźnia się jej dzień
podobno bolą ją piersi jest jej nie dobrze brzuch ją boli nie wiem czy mówi prawdę czy tylko mnie uspokaja żebym się zamknął już jej nie wieże to jest straszne uczucie bo zawsze jej ufałem bezgranicznie

martwię się każda sekunda trwa chyba ze 2 godziny
strasznie bym chciał żeby to się już skończyło dostałem nauczkę na całe życie

 

[mała*czarna]

Czy delikatna czy nie tego nie za bardzo wiem. Ale wiem jak dziewczyna w takiej sytuacji potrafi być zestresowana i nie daje po sobie znać. Ale nie należy sie tak za martwiać przecież nic jeszcze nie wiadomo . Troche mnie ubolewa to że Twojej dziewczynie nie zależy na Twoim spokoju...
A Ty sie najlepiej czymś zajmnij , coś co odciągnie Twoją uwage od tego wszystkiego. Zajmij sie czymś co lubisz. Zobaczysz nerwówka minie

 

[kaczy]

tak źle się czuje z tym wszystkim że nie wiem już co robić jak to się skończy szczęśliwie to idziemy na lody ja stawiam

moja dziewczyna mówi że czuje że @ już za chwile może być że zaczeły ją boleć piersi i czuje że będzie ale ja już nie wiem co o tym myśleć
jeżeli jest zemną szczera to ok wszystko w porządku
a jeżeli mnie oszukuje tylko po to by mnie uspokoić

ona się napewno martwi tym wszystkim wiem to wyczułem to jak rozmawialiśmy nie chce żeby się tak martwiła bo to może jeszcze pogorszyć jakoś jej stan

 

[asik1984]

a ja to mam wrazenie ze sam sobie to wszystko wmówiłes a w dodatku zasiałes u swojej dziewczyny wątpliwości... nie martw sie bo wysiwiejesz a natura i tak swoje zrobi...w organizmie kobiety dzieja sie dziwne rzeczy...kiedys nauczysz sie poznawac uroki humorów hormonów jej ciała pozdrawaim

 

[kaczy]

boję się strasznie bo dalej nic się nie dzieje a najgorsze jest to że ona nie chce ze mną rozmawiać i nie wiem czy rzeczywiście się coś dzieje czy mnie okłamała żebym dał spokój normalnie wszystko się psuje

 

[kornelia86]

WEZ TY SOBIE CZLOWIEKU DAJ SPOKOJ \Z TA CIAZA!!!!!!!!!!CO TY CHCESZ ZEBY TWOJA KOBIETKA NERWICY DOSTALA!!!!????NIE DZIWI MNIE ZE NIE CHCE Z TOBA O TYM ROZMAWIAC BO TEZ BYM MIALA DOSC!!!!ILEZ MOZNA!!!A TAK PRZY OKZAJI TO ZABEZPIECZAJCIE SIE PRZEZ TABLETKI!!NIECH TWOJA KOBIETA IDZIE DO GINEKOLOGA JAK SIE BOI TO IDZ Z NIA I NIECH JA PRZEBADA I NIECH POPROSI O ZAPROPONOWANIE FORMY ANTYKONCEPCJI(NP. TABLETKI, PLASTRY, ZASTRZYKI ITP.)PO CO SIE STRESOWAC CALY MIESIAC CZY BEDZIE CZY NIE!!WZIASC TABSA LUB PRZYKLEIC PLASTRA I JUZ PO KLOPOCIE! A TY SIE ZASTANOW NAD SWOIM POSTEPOWANIEM BO ONA Z TOBA NIE WYTRZYMA!!A TAK WOGOLE TO BOL PIERSI JEST OZNAKA ZE OKRES TUZ TUZ WIEC NIE PANIKUJ BO SIWE WLOSY BEDZIESZ MIEC A I MOZESZ ZNIECHECIC SWA KOBIETE DO WSP[0OLZYCIA PRZEZ TO ZE BEDZIESZ JA TAK TERRORYZOWAL PRZEZ CZLY MIESIAC!!!JA BYM NIE MOGLA SIE KOCHAC Z KIMS KTO MO CIAZE WMAIWA!!TY JESTES CHORY NA TYM PUNKCIE TO JUZ OBSESJA!!ZASTANOW SIE NAD SOBA. POZDRAWIAM

 

[kaczy]

Kornelia86 - prawda w oczy kole ale masz racje dziś byliśmy na zakupach porozmawialiśmy spokojnie i doszliśmy do wniosku ze to moja wina że ten okres się spóźnia
postanowiłem się uspokoić i dać jej czas niech ona też ochłonie
miała objawy okresu ale jak jej zacząłem truć to wszystko się pokręciło i niema go chyba się obraził na mnie pozdro dzięki za kubeł zimnej wody

chyba zmienię sobie nicka na "chory na ciąże"

HHHHHHHHHHHHHHHHUUUUUUUUUUUUUURRRRRRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


ZACZEŁO SIE DOSTAŁA OKRESSS !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

DZIĘKI WAM WSZYSTKIM ZA POMOC

PRZEPRASZAM WAS ZA MOJĄ GŁUPOTĘ HEH TO WSZYSTKO MOJA WINA :/

ALE TERAZ PO TEJ NAUCZCE KTÓRĄ DOSTAŁEM POSTANOWIŁEM BARDZIEJ ODPOWIEDZIALNIE ZAJĄĆ SIĘ NASZYM ŻYCIEM DZIĘKI WAM ZA POMOC JESZCZE RAZ