Witam, też mam podobny dylemat co koleżanka.
Głównie zastanawiam się nad V i VIII. Piąteczka niby wyższy poziom, ale czy nie wyjdzie mi to z drugiej strony? Tzn, nie jestem z tych, co spędzają pół życia przy książkach, no i nie zamierzam do nich dołączyć. Nauka owszem, ale bez przesady, życia też chciałbym trochę mieć. To jak to jest z tym "męczeniem" uczniów nauką?
A, wiecie może też coś o jakiś spotkaniach z politykami organizowanych przez szkoły czy coś w tym stylu?;>
No i internat, w V podobno wynajęte w akademikach, jak to się prezentuje? Niestety nie udało mi się dotrzeć na Drzwi Otwarte do żadnej z ww. szkół, no ale cóż. Z punktami raczej ok, wstępne obliczenia pokazują, że będzie coś ok 140-155.
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi