Ładne dziewczyny i faceci ...

[Natalia64]

Nie jestem facetem, ale kiedyś dostałam ciekawy wykład od kolegi P Nom i tak samo ja sądze :>

Faceci zazwyczaj nie podchodzą do ładnych dziewczyn, bo boją się odrzucenia ... Myślą, ze ładna dziewczyna ma o sobie wysokie mniemanie i nie poleci na kogos takiego jak ja lub jest już zajęta :niepewny: Boją się publicznego upokorzenia .

 

[Dawid_lbn]

Moim zdaniem to z innego powodu.. Faceci zazwyczaj podchodzą do tych ŁADNIEJSZYCH dziewczyn. Wynika z tego, że Twoja koleżanka napewno ma branie, mówiła Ci ilu chłopców sie za nią ugania? ;>
A teraz to co napisze to z mojego dośw.

1. Zauważłem, że gdy jest się z ładną dziewczyną to Ona wcale się nie stara, tak jakby próbowała zrobić z chłopaka jana, zniewolić go, a to jest takie denerwujące!!..aaaaaa!! Widocznie uwarza, że uroda wystarczy żeby mieć każdego Ja takie coś odczuwam jako brak szacunku, a jest tutaj taka osoba która lubi być NIE szanowana?

2. Ta brzydsza dziewczyna wie, że swoją urodę musi wspierać charakterem.. Co za tym idzie, to Ona stara się o chłopaka. A to chyba każdy facet lubi

Wiadomo, że każda dziewczyna jest inna. Ja podałem tylko przykład z mojego krótkiego życia.

Ale bez kitu dobre hehehe wcześniej nie zwróciłem na to uwagi Jak sobie pomyśle z kim są moi znajomi.. to tylko mój brat ma ładną dziewczyne hehehe

A chciałbym dodać, że osobiście nie boję się podejść do ładnej dziewczyny.. Nie obchodzi mnie to co Ona sobie o mnie pomyśli.. I nie boję się publicznego upokorzenia.

 

[Tigrunia]

I znowu ta sama nawijka? To ty nie rozumiesz wypowiedzi J.B, który przynajmniej nie jest tępym odbiorcą (Bez obrazy). Piękno jest w oku patrzącego. Sens tematu dalej pozostaje mi nieznany.



A to, że niektóre pozbawione sensu posty i tematy wołają o pomstę do nieba to już przemilczę.

A jakim typem jest ... skoro nie jest typem odbiorcą hmmm .... może mi wyjaśnisz ;|

Ja ma swoją teorię dotyczącą Twojego problemu: może te dziewczyny myślą, ze są tak "the best" i "cool", że "byle jaki" chłopak nie ma u nich szans.Bardzo często "ładne"(każdy ma inny gust) dziewczyny uważają się za kogoś lepszego i szukają chłopaków tak samo atrakcyjnych jak one....
A tak na marginesie, to nie kumam dlaczego tak bardzo przejmujesz się koleżankami........

Widzę, że kolejna osoba zaczyna doszukiwać się drugiego dna.
Fakt, nie znacie ich ale wszystko co powinniście wiedzieć napisałam ...

A i jeszcze jedno ... istnieje coś takiego jak przyjaźń ... Ty nigdy nikim sie nie przejmujesz, nie pocieszasz go kiedy jest mu źle ;| ... nigdy nie miałaś przyjaciół, którym potrzebna była pomoc.

Bywa też tak, że ktoś się zakocha ... a te uczucie pozostaje nie odwzajemnione i jest tej osobie bardzo źle.

Założyłam ten temat. Każdy ma do tego prawo, a jeżeli niektórzy myślą, że akurat napisany post przeze mnie nie jest "aż" na takim poziomie intelektualnym jak te wasze, to po prostu na niego nie wchodźcie i nie krytykujcie.
Mogę być głupia i żałosna dla Was ... ale bardzo proszę nie krytykujcie problemów innych ... bo Wy macie z nich (jak to sie mówi) polewę, a inni na prawdę potrzebują pomocy.
Niektórzy mają problemy z pozoru błahe, a jednak dla innych są bardzo poważne.

 

[uzzo]

A jakim typem jest ... skoro nie jest typem odbiorcą hmmm .... może mi wyjaśnisz ;|



Widzę, że kolejna osoba zaczyna doszukiwać się drugiego dna.
Fakt, nie znacie ich ale wszystko co powinniście wiedzieć napisałam ...

A i jeszcze jedno ... istnieje coś takiego jak przyjaźń ... Ty nigdy nikim sie nie przejmujesz, nie pocieszasz go kiedy jest mu źle ;| ... nigdy nie miałaś przyjaciół, którym potrzebna była pomoc.

Bywa też tak, że ktoś się zakocha ... a te uczucie pozostaje nie odwzajemnione i jest tej osobie bardzo źle.

Założyłam ten temat. Każdy ma do tego prawo, a jeżeli niektórzy myślą, że akurat napisany post przeze mnie nie jest "aż" na takim poziomie intelektualnym jak te wasze, to po prostu na niego nie wchodźcie i nie krytykujcie.
Mogę być głupia i żałosna dla Was ... ale bardzo proszę nie krytykujcie problemów innych ... bo Wy macie z nich (jak to sie mówi) polewę, a inni na prawdę potrzebują pomocy.
Niektórzy mają problemy z pozoru błahe, a jednak dla innych są bardzo poważne.

oj ale ostry off topic sie zrobil

ale do sedna
kazdy ma problemy i kazdy mierzy swoja miara i tyle

forum jest po to aby wyrazac swoje zdanie a nie krytykowac kogos
czasem mozna kogos skrytykowac ale trzeba tez umiec krytykowac

ja autorke tematu nie obrazam tylko pisze co mysle i czy komus sie to podoba czy nie wisi mnie to

i czasem lepiej skrytykowac niz sie uzalac wtedy jest wiekszy kopniak w dupe i wtedy sa wieksze efekty ale kazdy jest czlowiekiem i dla kogos zeby pogadac przez telefon w centrum miasta to nie problem ale dla mnie tak tak samo dla kogos moze byc problemem moze byc zaproponowanie kobiecie taniec a mnie to nie sprawia problemu

tylko ludzie zycie jest dlugie i trzeba sie nauczyc samemu radzic, obserwowac spoleczestwo, i jakos to leci bo mnie czasem cos bierze jak widze poraz 100 ten problem np. "jak zagadac?" dla niego bedzie to duzy problem rozumiem ale po ot sa google aby wyszukac tematy o tym zwiazane i poczytac doszukac sie spojnosci i probowac samemu rozwiazac a nie pisze i niech mi pomoza

a co do tematu to tak bylo, jest i bedzie i tego nie zmienisz tylko czasem lepiej poswiecic cos aby zyskac

radze tutaj pisac na luzie to ze jestesmy anonimowi nie oznacza aby jeden drugiego obrazal takie moje zdanie

pozdrawiam

 

[Tigrunia]

oj ale ostry off topic sie zrobil

ale do sedna
kazdy ma problemy i kazdy mierzy swoja miara i tyle

forum jest po to aby wyrazac swoje zdanie a nie krytykowac kogos
czasem mozna kogos skrytykowac ale trzeba tez umiec krytykowac

ja autorke tematu nie obrazam tylko pisze co mysle i czy komus sie to podoba czy nie wisi mnie to

i czasem lepiej skrytykowac niz sie uzalac wtedy jest wiekszy kopniak w dupe i wtedy sa wieksze efekty ale kazdy jest czlowiekiem i dla kogos zeby pogadac przez telefon w centrum miasta to nie problem ale dla mnie tak tak samo dla kogos moze byc problemem moze byc zaproponowanie kobiecie taniec a mnie to nie sprawia problemu

tylko ludzie zycie jest dlugie i trzeba sie nauczyc samemu radzic, obserwowac spoleczestwo, i jakos to leci bo mnie czasem cos bierze jak widze poraz 100 ten problem np. "jak zagadac?" dla niego bedzie to duzy problem rozumiem ale po ot sa google aby wyszukac tematy o tym zwiazane i poczytac doszukac sie spojnosci i probowac samemu rozwiazac a nie pisze i niech mi pomoza

a co do tematu to tak bylo, jest i bedzie i tego nie zmienisz tylko czasem lepiej poswiecic cos aby zyskac

radze tutaj pisac na luzie to ze jestesmy anonimowi nie oznacza aby jeden drugiego obrazal takie moje zdanie

pozdrawiam

Wiem, że nikogo nie obraziłeś, wyraziłeś swoje zdanie.

Tylko, że czasami widzę takie przypadki na tym forum : ... jeżeli chociaż jedna osoba napisze jakieś słowa krytyki, to zaraz robi się ich tłum i każda z nich gada, że żal czytać temat albo że jest tak głupi, że aż śmiać się chce :/

Ludzie, przecież niektórym może się zrobić przykro, dla Was ich problem jest beznadziejny ale dla danej osoby jest to cios poniżej pasa. Ja tylko mówię, żeby niektórzy zwrócili na to uwagę, że tak się dzieję ... jedno słowo krytyki, a później to już stwarza sie ich tysiące, chociaż tak na prawdę można by "postarać" się pomóc tej osobie ... jak to się mówi najlepiej tylko krytykować a nie pomagać.

A wracając do tematu ... to bardzo dziękuję osobom, które odpowiedziały mi na pytanie (nie doszukując się drugiego dna, "a po co, a na co ;|) :* ... skończył się rok szkolny, zaczęły się wakacje ... mam nadzieję że jakoś to bedzię

 

[uzzo]

Wiem, że nikogo nie obraziłeś, wyraziłeś swoje zdanie.

Tylko, że czasami widzę takie przypadki na tym forum : ... jeżeli chociaż jedna osoba napisze jakieś słowa krytyki, to zaraz robi się ich tłum i każda z nich gada, że żal czytać temat albo że jest tak głupi, że aż śmiać się chce :/

Ludzie, przecież niektórym może się zrobić przykro, dla Was ich problem jest beznadziejny ale dla danej osoby jest to cios poniżej pasa. Ja tylko mówię, żeby niektórzy zwrócili na to uwagę, że tak się dzieję ... jedno słowo krytyki, a później to już stwarza sie ich tysiące, chociaż tak na prawdę można by "postarać" się pomóc tej osobie ... jak to się mówi najlepiej tylko krytykować a nie pomagać.

A wracając do tematu ... to bardzo dziękuję osobom, które odpowiedziały mi na pytanie (nie doszukując się drugiego dna, "a po co, a na co ;|) :* ... skończył się rok szkolny, zaczęły się wakacje ... mam nadzieję że jakoś to bedzię

po
1- trzeba umiec krytykowac
2- troche wiecej dystansu do tego forum i traktowac to z przymruzeniem oka
3- kazdy pisze co uwaza za sluszne, duzo osob pisze nawiazujac do swych podobnych przezyc albo sytuacji
4- a doszukujac sie drugiego dna nie ma nic w tym zlego mozna sie pytac ale nie mozna zadac odpowiedzi skoro dany forumowicz nie chce udzielic prawda???

pozdrawiam

 

[Tigrunia]

po
1- trzeba umiec krytykowac
2- troche wiecej dystansu do tego forum i traktowac to z przymruzeniem oka
3- kazdy pisze co uwaza za sluszne, duzo osob pisze nawiazujac do swych podobnych przezyc albo sytuacji
4- a doszukujac sie drugiego dna nie ma nic w tym zlego mozna sie pytac ale nie mozna zadac odpowiedzi skoro dany forumowicz nie chce udzielic prawda???

pozdrawiam

Masz rację, ale wracając do pkt. 4 to skąd mogę wiedzieć że nie chce mi jej udzielić.

A po za tym ten temat zrobił się nie na temat ...

 

[przemek_ex]

jakoś nie chce mi się wierzyć w to co piszesz, może tak jest w Twoim otoczeniu ale jakoś to do mnie nie przemawia. Z moich obserwacji wynika, że większość atrakcyjnych i inteligentnych dziewczyn jest już zajęta, mają chłopaków...więc jestem naprawdę zdziwiony, że Twoje koleżanki maja takie problemy.
Jeśli tak faktycznie jest to widocznie nie trafiły jeszcze na wartościowych facetów, albo jednak coś jest w ich charakterze czy zachowaniu co ich zniechęca...

 

[Duda]

W Twoich oczach one są ładne, inteligentne, idealne. Ale czy tak samo muszą wyglądać w oczach faceta? Ty je znasz, lubisz je, a zwykły gość idący ulicą nie widzi w żadnej z nich kogoś szczególnego.

Może też być tak że one są wybredne i odrzucają facetów którzy są nimi zainteresowani.

Po przeczytaniu pierwszego posta odniosłem wrażenie że autorka twierdzi że każda brzydsza kobieta ma faceta a tylko niewielka część kobiet pięknych jest w szczęśliwych związkach...

 

[Tigrunia]

W Twoich oczach one są ładne, inteligentne, idealne. Ale czy tak samo muszą wyglądać w oczach faceta? Ty je znasz, lubisz je, a zwykły gość idący ulicą nie widzi w żadnej z nich kogoś szczególnego.

Może też być tak że one są wybredne i odrzucają facetów którzy są nimi zainteresowani.

Po przeczytaniu pierwszego posta odniosłem wrażenie że autorka twierdzi że każda brzydsza kobieta ma faceta a tylko niewielka część kobiet pięknych jest w szczęśliwych związkach...

Znaczy ja tak nie twierdzę, tylko właśnie w moim otoczeniu i w byłej szkole tak było.

A te dziewczyny na prawdę są lubiane i ładne ... ja wiem że każdy facet ma inny gust, ale no nie da się zaprzeczyć że mogą "pokazać" swoją urodę (dziwnie dobrałam słowa, ale mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi).

 

[Doroti]

Chodziłam z Tigrunią do jednej szkoly i mogę potwierdzić, ładne dziewczyny są samotne, a te brzydsze mają już chłopaków. Dobrze, wygląd , wyglądem , ale nie można powiedzieć, żeby chłopcy byli z nimi ze względu na ich inteligencje... mówie oczywiśce o tych, które znam. Narazie to nie jest oczywiście problem... wiadomo, że każdy chce kogoś mieć, ale cóż... może to nie ten czas , a może po prostu nie było nikogo tak do końca wartościowego ?? Mam tylko nadzieję, że taki ktoś się kiedyś znajdzie. Pozdrawiam.

P.S Wybredne ? Nie sądze. Pozatym czy można z kimś być nie kochajac go ? Tak zachowują sie tylko wyrachowani ludzie...

 

[kaczor]

Ale mi sie smiac chce jak te wasze wypociny czytam , zasada jest prosta , laski ktore sa ladne to maja w 70% na:cenzura:ane pod ko0ra mozgowa , szukaja niewiadomo jakich facetow (brunet , niebiesko oki , opalony , umiesniony , wysoki - tak jak jzu ktos napisal z Mens Healt...) Wystarczy spojrzec na program Rande... na vivie co laski za bzdury :cenzura:a to az sie sluchac nie chce.a reszta cztli 29% sa cwane i maja facetow z kasa proste...Wiec sie dziwcie czemu kolesie maja "srednio piekne laski" Bo takie laski przewaznie maja spoko charaktery i nie trzeba znimi sie uzerac jak z tymi co uwazaja sie za piekne.


PS>Do autorki tematy , Daj zdjecie tych owych ladnych inteligetnych i sra lalala kolezanek bo nie tobie to oceniac jakie sa ....

Pozdrawiam !

 

[Doroti]

Kaczor, to, że ktoś jest ładny to nie oznacza, że musi być glupi. Po to, żeby zamanifestowac swoją inteligencje, nie trzeba wyrzekać sie urody.Co do zdjeć.. hmm... czasami nawet zdjęcia zawodowych modelek są krytykowane przez meżczyzn. Każdy ma inny gust, to normalne...

P.S własnie o charakter tu chodzi.... częśc tych dziewczyn regularnie pali i pije... to normalne ?? chyba nie...

 

[salatka]

Chodziłam z Tigrunią do jednej szkoly i mogę potwierdzić, ładne dziewczyny są samotne, a te brzydsze mają już chłopaków.

Tak mi się banan na ryjku pojawił, nas ciągle się oskarża o czysto wzrokową selekcję kobiet, a same zainteresowane przeprowadzają taki podział, że aż miło.

może to nie ten czas , a może po prostu nie było nikogo tak do końca wartościowego ??

A może to nie w potencjalnym partnerze problem? ^^

Kaczor, to, że ktoś jest ładny to nie oznacza, że musi być glupi.

Ale przecież napisał wyraźnie "70%", to jeszcze nie każdy. : )


Już bez przesady, możliwe, że im ładniejsza dziewucha tym mniej odważnych do zagadania, ale są i tacy, i to całkiem sporo przecież. 90% naprawdę pięknych(imo) kobiet, które znam, a które są do tego normalne i mają ciekawą osobowość, mają swoją drugą połówkę. Z kolei te, którym tych ostatnich 2 cech brakuje, są same, naliczyłem tylko dwie zajęte. Wniosków wypisywać raczej nie muszę, jako światli, dojrzali ludzie na pewno dacie sobie z tym radę. Facet może i ogląda się za ślicznotkami, ale, gdy wszystko co dobre, kończy się na urodzie to i na oglądaniu się także się kończy. ;]

 

[Doroti]

stk , pewnie masz racje. Po prostu zaobserwowałyśmy takie zjawisko w naszej szkole, cóż, moze gdzie indziej wygląda to inaczej. Niestety tudno jest znalezć swoją drugą połówkę... narazie nie ma nikogo w kim byłabym zakochana, ale mam nadzieję, że kiedyś to sie zmieni ;]

 

[Tigrunia]

PS>Do autorki tematy , Daj zdjecie tych owych ladnych inteligetnych i sra lalala kolezanek bo nie tobie to oceniac jakie sa ....

Pozdrawiam ![/b]

Chyba sobie żartujesz ... Tobie tym bardziej nie ...

Widzę je, znam i oceniłam je pod takim względem jak wszyscy je oceniają (z mojego otoczenia).

A jeżeli chcesz zobaczyć ładną dziewczynę to wyobraź ją sobie ...

 

[Stuq]

Dziwne problemy macie albo ja w dziwnym miejscu mieszkam.

Chodzę do szkoły o raczej męskich profilach nauczania, wyjątkiem jest ekonomik, gdzie jest klasa dziewczęca.
Na mój gust (i nie tylko mój) większość "lasek", która tam chodzi to puste lale, któe swoje ambicje odnośnie partnerów upatrują w wyżelowanych lalusiach z elektryka . Moja szkoła nie ma nieziemsko wysokiego poziomu nauczania - elektryk jest zbiórką osób, które nie zdały z wyższej klasy, albo po prostu nie dostały się nigdzie indziej... No i chodzą sobie pary wytapetowanych lalek z pedałami w różowych podkoszulkach z żelem na głowie...Ich związek opiera się na seksie, a jak sie znudzi to się rozstają i tak w kółko.

Są też inteligentniejsze dziewczyny (wśród nich takie, które mi i nie tylko mi się podobają - nie powiem, że ładne, bo to kwestia gustu - wpadają większości płci męskiej w oko - a to coś musi znaczyć), które albo mają facetów, albo są same. Jeżeli mają to od kilku lat - znam takich par kilka i są najszczęśliwsze na świecie, jeżeli nie mają to tylko i wyłącznie dlatego, że tak chcą. Wolą cieszyć się życiem, uczyć się, zdobyć wiedze, by potem móc na siebie zarabiać, a czas na związki przyjdzie...

Swoją drogą to droga autorko tematu daj namiary na Twoją szkołę, bo to jakiś azyl albo ostoja ładnych samotnych dziewczyn, które mają problem ze znalezieniem faceta...

 

[Doroti]

Nie musicie przesadzać z tą uszczypliwością...nikt tu nie miał zamiaru sie wywyższać. Pozatym nie można tego traktować w kategori problemu. Ot spostrzeżenie.

 

[salatka]

A jeżeli chcesz zobaczyć ładną dziewczynę to wyobraź ją sobie ...

Ależ Doroti zobacz, to nie my jesteśmy uszczypliwy, to koleżanka, którą właśnie cytuje i to wobec własnej płci. : )
Wystarczy, że wyjdzie na zewnątrz i na pewno jakąś zobaczy, czemuż od razu być tak krytycznym odnośnie polskiej urody i jedynie do wyobraźni odsyłać? >]

 

[Doroti]

No wiesz, Tigrunia po prostu chciała dać do zrozumienia, że nie chce pokazać zdjęć koleżanek (czemu sie nie dziwię) .Wiadomo takie zdjęcia mogą zostać zle wykorzystane, pozatym należałoby kogoś spytać przedtem o zgode itd. To bezsensu . Co do wyobrazni.. jako mężczyzni rozumiecie pewnie, że są kobiety, które są "obiektywnie" piękne. Mało komu się nie podobają. Szczupłe, o ładnej sylwetce... oczywiście nie sam wygląd się liczy bo jak już ktoś napisał w przypadku "kuszącej, żywej lalki barbie" kończy się tylko na patrzeniu.