Diablica1000
Nowicjusz
Witam
Mam ogormny problem z moim mezem a wlasciwie to dopadl nasze malzenstwo kryzys.Jestesmy ze soba juz 5 lat z czego 2 lata małżeństwa i mamy prześlicznego synka którego oboje kochamy.Od miesiąca mój maz niewie co do mnie czuje , niewie czy mniekocha czy nie.To jest okropne a czuje on tak gdyz od poczatku nie bylo dobrze w naszym zwiazku , nie bylismy tak szczesliwi jak mieslismy byc.Mowil mi wielokrotnie bym sie zmienila ale nie docieraly do mnie jego slowa, byl cierpliwy.Teraz od miesiaca zaczelam sie starac i wszystko naprawiac ale on jest obojetny.Czy moze byc juz za pozno?Bylismy tydzien temu nad morzem sami i bylo cudownie przytulal mnie calowal mnie , mowil kochane slowa i sex jest jeszcze lepszy niz przed urodzeniem synka.Ale gdy zapytam go czy mnie kocha mowi ze niewiem.
Niewiem co mam zrobic , naprawde wszystkiego juz robie , staram sie i czasami mi sie wydaje ze jest ok ze mnie kocha a czasami mu odbija i jest obojetny.,
Jak myslicie kocha mnie jeszcze czy nie , skoro mi to okazuje to musi cos do mnie czuc.
Jestem tak bardzo zdesperowana , bardzo was proszę pomóżcie nie daje rady)
Mam ogormny problem z moim mezem a wlasciwie to dopadl nasze malzenstwo kryzys.Jestesmy ze soba juz 5 lat z czego 2 lata małżeństwa i mamy prześlicznego synka którego oboje kochamy.Od miesiąca mój maz niewie co do mnie czuje , niewie czy mniekocha czy nie.To jest okropne a czuje on tak gdyz od poczatku nie bylo dobrze w naszym zwiazku , nie bylismy tak szczesliwi jak mieslismy byc.Mowil mi wielokrotnie bym sie zmienila ale nie docieraly do mnie jego slowa, byl cierpliwy.Teraz od miesiaca zaczelam sie starac i wszystko naprawiac ale on jest obojetny.Czy moze byc juz za pozno?Bylismy tydzien temu nad morzem sami i bylo cudownie przytulal mnie calowal mnie , mowil kochane slowa i sex jest jeszcze lepszy niz przed urodzeniem synka.Ale gdy zapytam go czy mnie kocha mowi ze niewiem.
Niewiem co mam zrobic , naprawde wszystkiego juz robie , staram sie i czasami mi sie wydaje ze jest ok ze mnie kocha a czasami mu odbija i jest obojetny.,
Jak myslicie kocha mnie jeszcze czy nie , skoro mi to okazuje to musi cos do mnie czuc.
Jestem tak bardzo zdesperowana , bardzo was proszę pomóżcie nie daje rady)