HY.
nie chcialo mi sie wszystkiego czytac,ale:
wezmiesz koks...szybko przybedziesz na masie,szybciej ja stracisz(jedz sobie na wakacje i juz masz 10-20 kg mniej)
...stawy ci nie wytrzymaja przy naglym zwiekszeniu ciezaru,przed koksowaniem wyciskasz 100 a po 120(stawy musza sie przyzwyczjac do ciezaru powoli,stopniowo)
no i oczywiscie narzady,poszezone zrenice,slaba psychika,nerwowosc,pikawa raz stanie i juz ciezko z toba bedzie ....ODRADZAM
Czy pomyslales o swojej przyszlosci?rodzinie?dzieciakach?o tym jak bedziesz spostrzegany przez innych??