Klanarchia

Status
Zamknięty.

Rall12

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2009
Posty
69
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Bezmiar
Witam. Kumpel Caleba z tej strony. Oto i moja postać. Wybaczcie, że nie wpasowuję się w drużynę jakimś Wiedźmiarzem czy Rzecznikiem Rodu ale ten Siepacz to postać którą gram w realu (oczywiście odpowiednio osłabiona na potrzeby forum) i jeszcze się nią nie nawierzyłem dlatego nie potrafię sobie odmówić przyjemności zagrania Birkartem. Może jakoś sobie poradzimy...:) Może, bo wierzcie mi że nie odgadnione są ścieżki jakimi chadzają diaboliczne myśli Caleba. Mam nadzieję, że dobrze będzie nam się razem grało.

(PORTRET DODAM NIEBAWEM)

Imię: Birkart z klanu Discelfret

Archetyp: Siepacz

Wolna rodzina: Zakon Rytualistów

Wiek: 35 lat

Wygląd: Birkart to dobrze zbudowany mężczyzna o poważnej (jak przystało na rytualistów) twarzy i przenikliwych oczach koloru stali. Jednak zazwyczaj jego facjatę skrywa biała, blaszana maska z wyobrażonym na niej motywem czarnych łez. Na opancerzony ogromnym naramiennikiem bark spływa mu wiązka kasztanowych, zaplątanych w dredy włosów. Odziany jest w ciemno szarą, rytualną szatę przewiązaną w pasie i od łokci w dół wściekle fioletowymi szarfami. Nie odłącznym elementem jego wyposażenia jest kunsztownie wykonana, ostrzejsza od brzytwy katana, która ma brzydki zwyczaj nader szybkiego wyskakiwania z pochwy przerzuconej przez plecy siepacza. Swoją postawą i wyglądem Birkart sugeruje, że powinieneś zastanowić się co najmniej dwa razy zanim postanowisz z nim zadrzeć.

Przekonania i osobowość: Birkart swą młodość spędził w odciętym od reszty świata, dzikim klanie. Przez długie lata zajmował się swoją ciężko chorą matką. Ciągłe poczucie odpowiedzialności za rodzicielkę i świadomość bezproduktywności jego starań nawarstwiało w jego osobie gniew i powodowało nieodwracalne zmiany w psychice. Pragnąc przynieść ulgę jej cierpieniom zagłębiał się w tajniki zielarstwa i alchemi. Niestety nie spodobało się to jego współplemieńcom którzy niebawem oskarżyli go o paktowanie z upiorami. Jego matkę dopadli żądni krwi dziko klanyci lecz jemu udało się uciec. Wkrótce w ślad za nim podążyła wataha łowców nagród z hanzyckim inkwizytorem na czele. I wtedy objawił się jego niespotykany talent do zadawania śmierci. W spektakularny sposób eliminował kolejnych, w przeciwieństwie do niego, dobrze uzbrojonych członków pościgu z samym inkwizytorem włącznie, którego flaki rozwłóczył na dobre 10m zwykłym kijem. W gęstwinie Ciernistych Borów, zaszczutego jak zwierzę odnalazł go Żerca z klanu rytualistów o nazwie Discelfret. Odkrył w nim potęciał więc otoczył go opieką, przekazał mu swą wiedzę oraz nauczył kierować swą złość we właściwą stronę, to jest w pomioty bezmiaru.
Birkart jest ponurym typem o ciętym języku. Całe swoje życie poświęcił krwawym łowom na sługi ciemności odreagowując w ten sposób swoją flustrację. Jedyną rzeczą do której jest przywiązany to jego katana. Traktuje ją zawsze z wielkim namaszczeniem i uważa wręcz za część swojej jaźni, a gdy jej dobywa...

Statystyki:
Bijatyka - 0
Blef - 0
Czujność - 2 (+3) = 5
Dominowanie ducha - 3 (+1) = 4
Legendoznastwo - 0
Negocjacje - 0
Pasja - 0
Przeprawa - 5
Rzemiosło - 0
Strzelectwo - 0
Walka bronią - 9 (+1) = 10
Zaklinanie materii - 0


Ekwipunek: Katana, Stara stalowa zbroja (+ 0,3 ochrony), Utwardzane spodnie (+ 0,2 ochrony), Pochodnia, Krzesacz, 10den
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Ok, mamy komplet. Zanim zaczniemy czeka nas Interludium. Polega na tym, że podrzucacie swoje pomysły na wątki w sesji. Mogą to być propozycje określonych miejsc, jakie chcecie odwiedzić, scen (np. pościg, dramatyczna walka). Co Wam przyjdzie do głowy, pisać tutaj. Z tych elementów wybiorę część i uskutecznię w scenariuszu.
 

Rall12

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2009
Posty
69
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Bezmiar
Więc może ja zacznę:

Co do miejsca: Przez nasze sesje w realu przewinęło się już kilka lokacji: Cierniste Bory, Lodowe pustynie oraz okolice Czeluści. Kolejną ciekawą scenerią są wg mnie Drapacze Chmur którymi władają smoki. Myślę, że fajnie było by część kampanii rozegrać właśnie w tych niebezpiecznych okolicach gdyż z pewnością będziemy mieli wiele okazji aby przetestowć nasz morderczy team :D

Co do ogólnej fabuły: Ja wszelkie fabularne zawiłości w moich przygodach rodzę w wielkich bólach i skupiam się raczej na budowaniu soczystego klimatu nawet w prostych fragmentach gry. Caleb natomiast jest niekwestionowanym mistrzem w tworzeniu nie banalnych intryg i skomplikowanych scenariuszy dlatego o brak łamigłówek nie powinniśmy się martwić. W związku z powyższym, nie mam w tym temacie zbyt wiele do powiedzenia oprócz tego, że jeśli mamy w grupie Inkwizytora to pasowało by to wykorzystać. Jego mógłby dotyczyć główny wątek bo reszta z nas to raczej kolesie od mokrej roboty. Ogólnie jestem za tym żeby wyrzynka mieszała się z kombinowaniem w równych proporcjach.
Czegokolwiek by nie pisać to pamiętaj Caleb jak bardzo lubię rozlew KRWI :D I powtarzam Ci po raz kolejny: WIĘCEJ BRAWURY! Nie bój się tak tego. Dlaczego mamy walczyć na prostym kawałku ubitej ziemi zamiast na linowym moście nad przepaścią albo potrzaskanych piętrach starego wysokościowca? Miecz rozcinający ceglany mur, bieganie po ścianach, bestie żywcem wyciągnięte z komiksów "Spawn" - To jest to co najbardziej lubię w Klanarchii.

Co do indywidualnego motywu: Chciałbym spotkać kogoś, kogo uznał bym za godnego przekazania moich umiejętności walki. Najlepiej gdyby była to jakaś urodziwa niewiasta o ogniście rudych włosach :)


Tak mniej więcej wyglądają nasze interludia poprzedzające sesje w realu.

Wrzucajcie własne pomysły.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
U to może zmienić sobie archetyp? Żeby różnorodniej było? Jak Caleb? Choć myślałem, że od Siepacza najłatwiej zacząć ten system. (już jestem pewien, że go zakupię.)
 

Rall12

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2009
Posty
69
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Bezmiar
Fajnie byłoby gdyby pojawił się jakiś Wiedźmiarz. Ja sam grał bym tym archetypem gdyby nie moja postać opisana wyżej. Z tym, że Wiedźmiarz sporo wysiłku wymaga od prowadzącego go gracza więc nie wiem czy bez znajomości całego podręcznika dasz radę się odpowiednio wczuć. Wiedźmiarz to osobnik wciąż balansujący na granicy obłędu wobec czego należy go umiejętnie odgrywać. Najciekawszym jest to, że jego moce ogranicza tylko wyobraźnia gracza a nie tak jak w innych systemach tabele typu:

"Kwasowe żądło - dmg: 2k6, razi jednego przeciwnika w odległości max 20m"

W Klanarchii gracz sam wymyśla efekt czaru jaki chce uzyskać jego Widźmiarz. Gdy masz dobrze rozwiniętą umiejętność Zaklinanie materii i odrobinę szczęścia w kościach możesz w jednej chwili sprawić, że z wioski zostanie niebo, ziemia i kupka popiołu :)

Przed rzuceniem zaklęcia Wiedzmiarza atakuje Nemesis. Objawia się ona w jego umyśle i przybiera zazwyczaj formę tego czego najbardziej lęka się bohater, jego dawnych traumatycznych wspomnień etc. Gracz stacza z Nemesis umysłową walkę na bazie umiejętności Dominowanie ducha, a ewentualne straty ponosi nie na punktach zdrowia lecz nieugiętości. Wygrana decyduje o powodzeniu czaru. Siła Nemesis zależy od potęgi zaklęcia jaki chce rzucić bohater.

Opisowo wygląda to mniej więcej tak, że Wiedmiarz miota się w dzikim tańcu w którym swoimi gestami, mimiką i wydawanymi dźwiękami stara jak najbardziej upodobnić się do efektu zaklęcia podczas gdy w swojej głowie przeciw wstawia się demonicznym wizjom.

Wszystko polega na tym aby jak najciekawiej opisać moment w którym bohater znajduję się w tym urojonym świecie. I tu też zaczynają się schody bo trzeba mieć :cenzura:istą wyobraźnię aby opisać kolesia który usiłuje upodobnić swoje ciało do ohydnego smrodu paraliżującego oponentów :)

Jeśli Cię przekonałem to napisz do Caleba z zapytaniem o inne sprawy techniczne.
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Rhall - co do brawury Caleba to jako gracz się nią często wykazuje. Nie tak dawno w sesji którą prowadzę wysadził w powietrze nie tylko swego wroga, ale przy okazji dwa pojazdy i prawie siebie samego + Moriona + postać z fabuły z którą jest w sojuszu :D

@Wiedźmiarz - w sumie tak myślę, że chyba jednak się skuszę na tę postać. Pytanie tylko czy Caleb nie ma nic przeciwko żebym sobie zmienił kp i po drugie potrzebowałbym kogoś kto zna ten system do pomocy w stworzeniu KP. Tzn. W co najlepiej pakować jak ten ktoś walczy itd. Trochę mi naświetlcie tego Wiedźmiarza żebym wiedział "z czym się to je". Z góry dzięki.
EDIT: dopiero doczytałem. Ok, a teraz co u niego jest najważniejsze w sensie atrybuty itd?
 

Codreanu

Zaściankowiec
Dołączył
22 Luty 2009
Posty
1 875
Punkty reakcji
3
Wiek
38
Miasto
znienacka :)
Ciekawa sesja jeżeli to ruszy dopiero po nowym roku to mogę zagrać bo teraz mam ograniczony dostęp do neta.
 

Rall12

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2009
Posty
69
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Bezmiar
Myślę, że najważniejsze jego umiejętności, w które warto zainwestować pkt rozwoju to Dominowanie ducha - żeby nie dać się omamić ciemności oraz kontrolować cudze umysły i Zaklinanie materii - ponieważ (w zmodyfikowanym systemie Caleba) to bazowa umiejętność do rzucenia czarów dzięki którym bohater może wpływać w namacalny sposób na padół łez jakim jest świat Klanarchii.

Wiedźmiarz jest o tyle ciekawy, że stwarza możliwość kombinowania a sama Klanarchia bardzo elastyczna i intuicyjna. W oryginalnym systemie wygląda to lepiej ale tu tez nic nie stoi na przeszkodzie aby rozwinąć na przyzwoitym poziomie Zaklinanie materii oraz Walkę bronią. Co to daje? Specjalizuje bohatera w jednym stylu walki - za pomocą Zaklinania materii zmieniasz swoje ręce, nogi czy co tam chcesz innego :p w tytanowe kosy, kamienne młoty tudzież oślizgłe macki i za pomocą Walki bronią atakujesz przeciwników. Analogicznie, rozwijasz Dominowanie ducha oraz Pasję i jesteś specjalistą od przemawiania do ludzi, przekonywania ich lub powodowania zbiorowych samobójstw :)

Przy odrobinie pomysłowości, łącząc z tymi dwoma podstawowymi umiejętnościami każdą inną, można stworzyć ciekawego bohatera. Kombinuj.

Tak ja bym to widział. Teraz najlepiej niech wypowie się Caleb.
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
26
Miasto
Tarnobrzeg
A może by coś w stylu ratowania kogoś? Też by mi taki wątek pasował.

Kurcze, Rall, narobiłeś mi ogromnego smaka na prawdziwą sesję. Jednak nie mam teraz na to co liczyć, gdyż nie mam takich prawdziwych graczy ;P Caleb, a może dałbyś zagrywki i socjotechniki? To by dało nam przynajmniej trochę bardziej rozbudowaną grę na forum :p
To cóż. Caleb, rób scenariusz, i odpalaj grę ;)
 

Rall12

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2009
Posty
69
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Bezmiar
My z Calebem i resztą hałastry może miotniemy jakąś sesję w poniedziałek. Jakiś czas temu rozpoczeliśmy moją kampanię i pasowało by ją skończyć.

Odnośnie Manewrów bojowych i Socjotechnik - myślę, że na forum to by trochę za bardzo już komplikowało sprawę bo wtedy trzeba by też wprowadzić schemat pentagramu (chociaż tak właściwie to nie wiem czy by komplikowało bo na forum będę grał pierwszy raz :) ). Ale jeżeli chodzi o zagrywki to faktycznie, przydały by się jakieś :D . Może podczas kampanii coś wpadnie.

I jeżeli chodzi o te pomysły to piszcie trochę bardziej szczegółowo. Wybierzcie jaką jedną lokację która was interesuje, jakieś ciekawe wydarzenie lub NPCa. To wszystko po to żeby każdy znalazł w scenariuszu coś specjalnie dla siebie i żeby podrzucić MG garść pomysłów. Na przykład ja chcę spotkać dziewczynę którą mógłbym uczyć i walczyć ze Skargerami w zrujnowanym szybie windy starego drapacza chmur. I Caleb umieści to w scenariuszu w momencie który uzna za odpowiedni (ewentualnie zmieni jakieś szczegóły które nie będą pasować do ogólnego zarysu scenariusza. Np Skargery zamieni na Wilkołaki).

"Ratowanie kogoś" to za mało. Dopisz kogo, przed kim, w jakim celu et cetera et cetera. Napisz czego oczekujesz od gry: rozwałki, zagadek, erotyki, epickich przygód czy raczej takich na mniejszą skalę. Caleb zbierze nasze pomysły, okroi je i wpasuje do scenariusza. Im więcej tego będzie tym szybciej MG skreśli scenariusz i będziemy mogli zacząć.
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
26
Miasto
Tarnobrzeg
No to pasowałby mi quest od jakiegoś NPC, że został porwany jego brat. No i my musimy go ratować. Fajnie by było w pustkowiach go szukać. Jakby Caleb włączył tam jakiegoś bossa, to cieszyłbym się bardzo :p
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Ok, gdy już wszyscy będą mieli postacie pewne to się dopasuję z archetypem. Wiedźmiarz mnie z początku interesował ale uznałem że magia tego typu będzie mi opcja. Technomanta wydawał mi się prostszy ale nie spodobał mi się styl bycia ostatecznie. Egzorcysta natomiast wydaje się skupiać na dwóch rodzajach magii, a nie wiem czy zdążę rozwinąć dwa style jednocześnie podczas sesji, to już musiałbym dogadać się z Calebem jak będzie podczas sesji wyglądał rozwój postaci, nie chcę grać średniakiem we wszystkim :). Postać szabrownika wydawała mi się nie zbyt pasująca do mojej wizji postaci. Reszta archetypów mnie nie zaciekawiła. Wybraniec przodka to z paladynem mi się skojarzył, nie w moim guście :p

Co do pomysłów na sesję to może rozwiązywanie własnych problemów? Każdy w kp dał opis swojej postaci z którego można by coś wyrwać. Np Williar poszukuje miejsca gdzie poczułby z ludźmi wspólnotę, po drodze niszcząc życie jednym innym pomagając. Może by doprowadzać powoli wędrówkę postaci do końca, lub , jeśli nie chcielibyśmy unieruchamiać postaci zbyt szybko mogłoby się na nim odbić mieszanie do cudzych spraw. Może coś w stylu pomysłu z pewnej mangi, opowiadającej o członku legalnej organizacji zajmującej się mszczeniem się. Ktoś odbył zbyt małą karę lub jej nie odbył, to poszkodowani lub ich rodziny wynajmują w tej organizacji ludzi żeby się za nich mścili. O ile tacy pasują do klimatu klanarchi...
Rall mówił o szczegółach, ale zaczynam się czuć jakbym narzucał coś sesji XD czuje się zawstydzony xD
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
U to może zmienić sobie archetyp? Żeby różnorodniej było? Jak Caleb? Choć myślałem, że od Siepacza najłatwiej zacząć ten system. (już jestem pewien, że go zakupię.)
@Wiedźmiarz - w sumie tak myślę, że chyba jednak się skuszę na tę postać. Pytanie tylko czy Caleb nie ma nic przeciwko żebym sobie zmienił kp
Możecie zmienić. Fakt, siepacz jest pod względem mechaniki łatwy do opanowania. Niemniej Wy, jako gracze macie mało do opanowania. Przy zmianie Archetypu podajcie co Was konkretnie interesuje, a powiem w co inwestować. A tak secundo, staty to jedno. Bardzo ważne, aby grać z głową. Są sytuacje, których rzut nie rozwiąże, ale Wasza inwencja.

W Klanarchii gracz sam wymyśla efekt czaru jaki chce uzyskać jego Widźmiarz. Gdy masz dobrze rozwiniętą umiejętność Zaklinanie materii i odrobinę szczęścia w kościach możesz w jednej chwili sprawić, że z wioski zostanie niebo, ziemia i kupka popiołu :)
Tia, tylko jak się nie uda może zostać warzywo zamiast własnego mózgu ;).

Przed rzuceniem zaklęcia Wiedzmiarza atakuje Nemesis. Objawia się ona w jego umyśle i przybiera zazwyczaj formę tego czego najbardziej lęka się bohater, jego dawnych traumatycznych wspomnień etc. Gracz stacza z Nemesis umysłową walkę na bazie umiejętności Dominowanie ducha, a ewentualne straty ponosi nie na punktach zdrowia lecz nieugiętości.
Wszystko dobrze, tylko nie Nieugiętości a Mocy. Z pierwszego zrezygnowałem w tej wersji.

Rhall - co do brawury Caleba to jako gracz się nią często wykazuje. Nie tak dawno w sesji którą prowadzę wysadził w powietrze nie tylko swego wroga, ale przy okazji dwa pojazdy i prawie siebie samego + Moriona + postać z fabuły z którą jest w sojuszu :D
Miałem gorszy dzień.

Trochę mi naświetlcie tego Wiedźmiarza żebym wiedział "z czym się to je". Z góry dzięki.
EDIT: dopiero doczytałem. Ok, a teraz co u niego jest najważniejsze w sensie atrybuty itd?
Jak Rall mówił, dwie najważniejsze rzeczy to Dominowanie Ducha i Zaklinanie Materii. Obydwa są generalnie potrzebne, dla postaci posługujących się magią, czyli okultyzmem. Pierwszą wykorzystujesz, gdy chcesz osiągnąć efekt niematerialny. Możesz np. sprawić, że każdy na Twój widok będzie czuł niepokój. Zakliananie Materii zaś to wszelkie ingerencję w ciała czy substancje. Od poruszania przedmiotami myślą, po teleportację. Aby zaklęcie się powiodło musisz pokonać wewnętrznego demona, Nemesis. Walka to po prostu test DD/ZM. Siła Nemesis jest zaś zależna od Twojej intencji. Im bardziej zuchwały czyn planujesz, tym staje się silniejsza. Dodatkowo demon wzmacnia się, gdy chcesz nim zadać ból, lub kierujesz się egoistycznymi pobudkami. Warto też podnieść Czujność. Jest w niej zawarta oryginalna umiejętność Zimna Krew, która wskazuje, na ile jesteś w stanie opanować strach.
BTW Ostatnio odkryłem, że postać Nemesis jest wzorowana na greckiej bogini. Ta pilnowała, aby śmiertelnicy nie stali się zbyt potężni.

Ciekawa sesja jeżeli to ruszy dopiero po nowym roku to mogę zagrać bo teraz mam ograniczony dostęp do neta.
Sesji będzie trzy, więc powinieneś się załapać na którąś ;). W razie czego, pisz.

ale tu tez nic nie stoi na przeszkodzie aby rozwinąć na przyzwoitym poziomie Zaklinanie materii oraz Walkę bronią. Co to daje? Specjalizuje bohatera w jednym stylu walki - za pomocą Zaklinania materii zmieniasz swoje ręce, nogi czy co tam chcesz innego :p w tytanowe kosy, kamienne młoty tudzież oślizgłe macki i za pomocą Walki bronią atakujesz przeciwników. Analogicznie, rozwijasz Dominowanie ducha oraz Pasję i jesteś specjalistą od przemawiania do ludzi, przekonywania ich lub powodowania zbiorowych samobójstw :)

Przy odrobinie pomysłowości, łącząc z tymi dwoma podstawowymi umiejętnościami każdą inną, można stworzyć ciekawego bohatera. Kombinuj.

Tak ja bym to widział. Teraz najlepiej niech wypowie się Caleb.
Wiele też zależy od stylu gry. Np. Pasja, jest dla osób, które bardziej przemawiają do emocji niż rozumu. Odwrotną sytuacją są Negocjacje, czyli logiczny sposób przekonywania. Blef to natomiast łgarstwo w żywe oczy. Dobrze zastanówcie się, oprócz samego Archetypu jaka ma być Wasza postać. Czy to zamknięty w sobie mruk, za to szalony morderca w stanie zagrożenia. A może rozgadany babiarz oraz świetny strzelec? Nie ograniczajcie się samym systemem, zachęcam także do niekonwencjonalnych postaci.

Caleb, a może dałbyś zagrywki i socjotechniki? To by dało nam przynajmniej trochę bardziej rozbudowaną grę na forum :p
To cóż. Caleb, rób scenariusz, i odpalaj grę ;)
Odnośnie Manewrów bojowych i Socjotechnik - myślę, że na forum to by trochę za bardzo już komplikowało sprawę bo wtedy trzeba by też wprowadzić schemat pentagramu (chociaż tak właściwie to nie wiem czy by komplikowało bo na forum będę grał pierwszy raz :) ). Ale jeżeli chodzi o zagrywki to faktycznie, przydały by się jakieś :D . Może podczas kampanii coś wpadnie.
Zagrywki i socjotechniki/manewry bojowe będą. Tak samo schemat pentagramu. Ale to już wdrożę z czasem. Najpierw podstawy. Scenariusz po części mam w głowie, pewne wątki rozpisane na kartce. Niebawem rozpoczniemy.

Jakiś czas temu rozpoczeliśmy moją kampanię i pasowało by ją skończyć.
Ostatnia sesja. Mój niewidomy handlarz podrywa soldatkę, ubraną (głównie) w łańcuchy, podczas krwawego odpowiednika gry w rugby. Epic.

Egzorcysta natomiast wydaje się skupiać na dwóch rodzajach magii, a nie wiem czy zdążę rozwinąć dwa style jednocześnie podczas sesji, to już musiałbym dogadać się z Calebem jak będzie podczas sesji wyglądał rozwój postaci, nie chcę grać średniakiem we wszystkim :).
Przy Egzorcyście masz podobnie ważne atrybuty jak przy Wiedźmiarzu. Czyli Dominowanie Ducha i Zaklinanie Materii. Rozwój będzie wyglądać tak, że po jakimś czasie dostaniecie punkty doświadczenia. Te sobie przydzielicie według woli, jak przy tworzeniu postaci.

Generalnie przy następujących Archetypach: Egzorcysta, Śniący, Technomatna, Wiedźmiarz gracz dostanie wiadomość z małym poradnikiem do postaci (m.in. lista zaklęć).

Może coś w stylu pomysłu z pewnej mangi, opowiadającej o członku legalnej organizacji zajmującej się mszczeniem się. Ktoś odbył zbyt małą karę lub jej nie odbył, to poszkodowani lub ich rodziny wynajmują w tej organizacji ludzi żeby się za nich mścili. O ile tacy pasują do klimatu klanarchi...
W Zakonie Rytualistów jest motyw, gdy członek klanu okryje się hańbą, musi odprawić pokutę. Może to być tymczasowa banicja, czy też wykonanie jakiegoś zadania w ramach oczyszczenia.

Rall mówił o szczegółach, ale zaczynam się czuć jakbym narzucał coś sesji XD czuje się zawstydzony xD
Ależ nie krępować się ;). O to chodzi w Klanarchii, gracze współpracują z MG.
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Caleb - jeśli chodzi o Wysłanników to twój ruch był śmiały, ale skończyło się dobrze. Wcześniej odkryliście naturę Luny niż to było planowane.
Jeśli chodzi zaś o postać to się jeszcze zastanowię. Najdalej jutro wieczorem dam nową kp jeśli będę chciał grać wiedźmiarzem. Tymczasem myślę czy nie warto lepiej poznać świat i potem dopiero kombinować.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
ja nad zmianą wstrzymam się do wyboru Bishopa. Tak, żeby było jak najróżnorodniej :) Ta częściowa prostota systemu trochę dała mi inne spojrzenie na rpg i chętnie poznam to z bliska teraz. Czytałem sobie teraz trochę informacji o Klanarchii i rzuty kością są tu wykorzystane w przystępny sposób. Można by je wykorzystać w przystępny sposób i w pbfach (widziałem to tylko w pbfach robionych z oficjalnych systemów) Jednak czy to nie będzie dla Ciebie zbyt dużym zamieszaniem na dłuższą metę? :) przy każdej ważniejszej czynności rzut kością robić?
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
26
Miasto
Tarnobrzeg
Ja odkąd dostałem podręcznik wiedziałem, że będę grał inkwizytorem. Postać mnie zaciekawiła. Nie wiem jak to wygląda w prawdziwej sesji, więc w co inwestować Inkwiem?
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Caleb - jeśli chodzi o Wysłanników to twój ruch był śmiały, ale skończyło się dobrze. Wcześniej odkryliście naturę Luny niż to było planowane.
Jeśli chodzi zaś o postać to się jeszcze zastanowię. Najdalej jutro wieczorem dam nową kp jeśli będę chciał grać wiedźmiarzem. Tymczasem myślę czy nie warto lepiej poznać świat i potem dopiero kombinować.
ja nad zmianą wstrzymam się do wyboru Bishopa. Tak, żeby było jak najróżnorodniej :) Ta częściowa prostota systemu trochę dała mi inne spojrzenie na rpg i chętnie poznam to z bliska teraz. Czytałem sobie teraz trochę informacji o Klanarchii i rzuty kością są tu wykorzystane w przystępny sposób. Można by je wykorzystać w przystępny sposób i w pbfach (widziałem to tylko w pbfach robionych z oficjalnych systemów) Jednak czy to nie będzie dla Ciebie zbyt dużym zamieszaniem na dłuższą metę? :) przy każdej ważniejszej czynności rzut kością robić?
To do jutra wieczór czekam na zmienione KP, albo już potwierdzone. Natomiast na PW albo GG napiszcie (czyli Bishop i Morion) mi same wybrane Archetypy, bo potrzebne są do scenariusza. W poniedziałek prawdopodobnie byśmy zaczynali.
Z rzutami sobie poradzę, spokojna głowa.

Ja odkąd dostałem podręcznik wiedziałem, że będę grał inkwizytorem. Postać mnie zaciekawiła. Nie wiem jak to wygląda w prawdziwej sesji, więc w co inwestować Inkwiem?
Istotna jest Pasja, bo musi Inwizytor umiejętnie zastraszać. Walka bronią/Bijatyka są oczywiste. Poza tym Czujność i Dominowanie Ducha. Generalnie, jeśli macie wątpliwości, popatrzcie do jakich cech przydzielonon bonusy przy Waszym Archetypie. Te właśnie są dla postaci ważne.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Ok, zatem wszystko ustalone. Dobierzcie jeszcze manewry bojowe/fetysze w zależności od Archetypu. Wysłałem wszystkim odpowiednie wiadomości. Jutro zaczynamy.
 
Status
Zamknięty.
Do góry