Katastrofa w Smoleńsku

[EdytkaRze]

no dobra, dobra!
chyba każdy może się pomylić! )

ale prawda jest taka, że ten rozgłos jest tak duży, bo jak to ktoś powiedział: "wreszcie cały świat usłyszy o Polsce!"

 

[przecajo]

Jedynm slowem, Tupolewek na 100% sprawny nie dal rady zlej pogodzie i chyba jednak zbyt mlodemu pilotowi, ktorzy chodz doswiadczony to jednak elita nie byl.

Bardzo jestem ciekaw skąd te wnioski.

Co do zamilknięcia to też nie uważam żeby to był najlepszy sposób uczczenia zmarłych.
Mówić można i trzeba jedynie nad stylem starajmy się panować.

 

[Whitesoft]

Mówiono zaraz po katastrofie. Dzisiaj jest środa, nadszedł czas trochę przystopować.

 

[Lobo2007]

no dobra, dobra!
chyba każdy może się pomylić! )

Nie. Ty możesz się pomylić i odmówic partyjotyzmu zmarłemu przed pochówkiem, kiedy nie zrobisz dla kraju, 1/10 tego co On, kto inny nie może się przejęzyczyc i zamiast Polski zaśpiewać Wolski.

O ekspertach od lotnictwa, którzy oceniają faceta który spędził w powietrzu ponad 2000 godzin, którzy samolot widzieli w telewizji nie wspominając.

Przykrzy jesteście.

 

[Awangarda]

<br />A czy np. Zbigniew Religa był prezydentem, głową państwa,zwierzchnikiem sił zbrojnych??<br />

<br /><br /><br />

Nie bardzo rozumiem czemu to pytanie kierujesz do mnie...



Szalony Odysie nie uważam tak jak Ty, że Polacy wystawiają się na pośmiewisko probując zbojkotować pomysł pochówku Prezydenta na Wawelu. Większym pośmiewiskiem dla naszego kraju jest właśnie ten pomysł. Gazety na całym świecie rozpisywały się o prezydenturze Lecha Kaczyńskiego i o opinii narodu na ten temat, a teraz nagle naród, który wyśmiewał własnego prezydenta zamierza go pochować w tak ważnym miejscu.

Ktoś pisał, że o tym jak wielką postacią był Lech Kaczyński świadczy to, że tak wielu przywódców chce zjawić się na uroczystościach pogrzebowych, a ja sądzę, że nie chodzi tyle o wielką sympatię dla Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a o pokazanie sojuszu z Polską w tak trudnych chwilach. Nie zapominajmy też, że taka katastrofa nie zdarzyła się nigdzie na świecie. Sądzę, że gdyby wydarzyło się to za kadencji Lecha Wałęsy czy Aleksandra Kwaśniewskiego reakcja świata była by dokładnie taka sama. Nie róbmy na siłę bohatera z kogoś kto nim nie był.

 

[Lestat]

Szalony Odys az 3500 lub tylko 3500 godz. Najlepsi, czyli elita odeszla dwa lata temu w ramach protestu, ze ciagle musza ryzykowac zycie latajc zabytkami. A wiek, coz znam pilotow z LOT-U ktorzy maja po 50 lat i mistrzami w swej dziedzinie, ciagle kuszeni propozycja pracy w innych liniach.

 

[Lobo2007]

Nie, no przecież zostali zdegradowani. Teraz odeszli już w ramach protestu.
Najlepszy pilot to rozumiem taki co ma 80 lat.

 

[szpak123]

http://www.flickr.com/photos/digitalglobe-imagery/4515204703/sizes/o/


Tutaj zdjęcie satelitarne w dużej rozdzielczości,koniec pasa startowego widać w prawym górnym rogu.


Kto zmusił pilota do lądowania ?

 

[Ursus91]

Tak siedziałem i przeglądałem YT i znalazłem kilka ciekawych symulacji katastrofy:

http://www.youtube.com/watch?v=gFThXVMXToc&feature=player_embedded

http://www.youtube.com/watch?v=HSjm_a8cOWs&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=E6vxcapA4pE&feature=related

I jeden z pierwszych filmów po katastrofie:

http://www.youtube.com/watch?v=6lNqBRs5ozY&feature=related

Co zastanawiające, to komentarze umieszczane pod tym filmikiem (nie konkretnie pod tą wersją, ale innymi wstawkami tego filmiku) wskazują na domniemane "dobijanie" Polaków. Może ktoś zna rosyjski i mógłbym powiedzieć co tam mówią? Bo rozwalają mnie teorie spiskowe w stylu, że krzyczą tam "dobijaj" itp. Nie znam ruskiego, ani słuchu tak dobrego nie mam, więc może ktoś mógłby rzeczowo wyjaśnić co tam krzyczą .

 

[won11]

Nie miałem okazji wypowiedzieć się wcześniej odnośnie tej tragedii, tak więc napiszę teraz.
Lepiej późno niż wcale.
Nie pamięta nawet mojej reakcji na tą informację. Po prostu to do mnie nie docierało. Tak naprawdę uwierzyłem w to dopiero następnego dnia podczas transportowania trumny z lotniska do pałacu.
Prawdą jest, iż mam odmienne poglądu, jednak zginął nasz prezydent. Człowiek "wielki" i bardzo ważny dla naszego narodu. A razem z nim dziesiątki ważnych osobistości. Składam najszczersze kondolencje rodziną, przyjaciołom oraz znajomym ofiar katastrofy. [*]

 

[Lobo2007]

Ursusie. Ja słuchałem tego wcześniej i słyszałem nie wytężając słuchu "nu dawaj", czyli typowe rosyjskie nawoływanie.

 

[Ursus91]

Ursusie. Ja słuchałem tego wcześniej i słyszałem nie wytężając słuchu "nu dawaj", czyli typowe rosyjskie nawoływanie.

Też właśnie tak słyszałem. Jedynie części nie rozumiem. Po prostu ciekawi mnie dlaczego taka interpretacja filmu? Doszukiwanie się na siłę sensacji? Bo opisywane historie na temat tego co niby tam widać, bądź słychać są nieprawdopodobne ( w stylu domniemanej walki pasażerów z wojskowymi)...

 

[Bogumił Kania]

Interpretacje są różne bo media nauczyły nas że rzetelne przekazywanie informacji to w wielu przypadkach po prostu element gry politycznej i czwartej władzy. Poza tym lubimy być ekspertami w każdej dziedzinie a internet i dostęp do informacji zarówno tych wiarygodnych, pod i prze - kręconych ale tez alternatywnych/prawdziwych jest dziś łatwy ... co prawda łatwiejszy do tych masowo dostępnych których jesteśmy żądni. Kiedy widzimy własną interpretacje chcemy się nią podzielić z innymi - tylko szkoda że niejednokrotnie na siłę i z musu:/
Teraz oglądam wyniesienie trumien na Okęciu ... straszny widok co by nie mówić jak wojskowi tylko wchodzą i wychodzą do samolotu po kolejną trumnę.. tak bez końca :mruga:

 

[Szalony Odys]

Szalony Odysie nie uważam tak jak Ty, że Polacy wystawiają się na pośmiewisko probując zbojkotować pomysł pochówku Prezydenta na Wawelu. Większym pośmiewiskiem dla naszego kraju jest właśnie ten pomysł. Gazety na całym świecie rozpisywały się o prezydenturze Lecha Kaczyńskiego i o opinii narodu na ten temat, a teraz nagle naród, który wyśmiewał własnego prezydenta zamierza go pochować w tak ważnym miejscu.

Ja nie "uważam", ja stwierdzam fakt.
Ten sztuczny spór medialny już wystarczająco negatywnie wpłynął na ocenę naszego kraju za granicą. Podziw dla jedności oraz dumy naszych rodaków upada przez te bezcelowe dyskusje. Po pierwsze decyzja nie zostanie zmieniona -nie rozumiem więc protestów/manifestacji i innego typu żenujących wystąpień. Kardynał Dziwisz wyraźnie stwierdził, że nic nie jest w stanie wpłynąć na wycofanie się z jego stanowiska. Po drugie wszyscy przedstawiciele państw świata zostali poinformowani o terminie i miejscu pogrzebu. Zmiana tych decyzji tylko ośmieszyła, by nasz kraj. Z tej racji uważam, że wszelkie apele pseudopatriotów o odstąpienie od pochowania prezydenta w Krakowie pokazują jedynie, że ludzie nie wiedzą czym jest patriotyzm. Przedkładają własne przekonania PONAD dobro ojczyzny. W tej chwili takim dobrem jest ukazanie naszego kraju jako społeczeństwa, które potrafi się zjednoczyć.
Niestety, ale po raz kolejny duma i zacietrzewienie "plewów" dają o sobie znać.

Szalony Odys az 3500 lub tylko 3500 godz. Najlepsi, czyli elita odeszla dwa lata temu w ramach protestu, ze ciagle musza ryzykowac zycie latajc zabytkami. A wiek, coz znam pilotow z LOT-U ktorzy maja po 50 lat i mistrzami w swej dziedzinie, ciagle kuszeni propozycja pracy w innych liniach.

Mając 20 lat również możesz być świetnym pilotem. Najlepszym wykładnikiem doświadczenia jest liczba wylatanych godzin, a ta w przypadku kapitana Potasiuka jest imponująca. Proszę więc nie oskarżać pilota jednej z najbardziej elitarnych jednostek w naszym kraju o brak wiedzy, tylko na podstawie własnych przemyśleń.

Kto zmusił pilota do lądowania

Nikt nie musiał go zmuszać. Samoloty z przedstawicielami rządów lądują na tym lotnisku od dawna. Wg. pana prezydenta A. Kwaśniewskiego port ten służy od około 20 lat. Pilot nieszczęsnego lotu musiał widzieć szanse na posadzenie maszyny, niestety jak wiemy przeliczył się. Gdyby szczęśliwie wylądował, nikt o sprawie lądowania w ekstremalnych warunkach by nie słyszał.

 

[Awangarda]

Fakt widziany Twoimi oczami... Dla mnie faktem jest to, co już napisałam i w ten sposób wystawianie się na pośmiewisko. Szalony Odysie jak widać spór ten nie jest jedynie sporem medialnym, a już na pewno nie sztucznym skoro tyle osób bierze w nim udział. Osoby, które podjęły decyzje o pochówku na Wawelu są winne obecnej sytuacji i w zasadzie przerwania atmosfery żałobnej w kraju. Nie trudno było przewidzieć, że podjęcie tak kontrowersyjnej decyzji wzbudzi poruszenie wśród ludzi. Nawet jeżeli decyzja nie zostanie zmieniona to nie ma co się dziwić ludziom, którzy starają się zaprotestować. Wawel jest dziedzictwem narodu, a narodem jesteśmy my wszyscy i mamy prawo wyrażać swoje niezadowolenie. To nie jest prywatny sarkofag rodziny Kaczyńskich, aby zwykli obywatele nie mogli wyrazić swojego zdania. Skoro tak wielu ludzi uważa pomysł za niedorzeczny to chyba faktycznie coś jest nie tak. Póki co politycy nie wypowiadają się na ten temat, ale żałoba zaraz minie, a sprawa pochówku znowu wyjdzie na wierzch i już kilkakrotnie pojawiły się zdania, że ciała p. Kaczynskich zostaną prędzej czy później przeniesione. To będzie dopiero wstyd dla kraju i z pewnością bardzo nie miłe chwile dla rodziny zmarłych. Nie nazywaj ludzi sprzeciwiających się temu pomysłowi pseudopatriotami. Ktoś wykorzystał sytuację i zrobił bohatera z nieżyjącego Prezydenta, który wcale bohaterem nie był, o ktorego dokonaniach, zaslugach, sympatykach itd wiedział cały świat. Być może ludzie nie chcą by cały świat w tej chwili myślał, że cała Polska tak bardzo ubolewa nad śmiercią cudownego polityka, że postanawia go pochować w tak zaszczytnym miejscu. Przecież wszyscy wiemy jak do dokonań Prezydenta Kaczyńskiego podchodziła większość Polaków.

 

[Jewelek]

wg USA Today", 15-04-2010 11:35 Prezydencki Tupolew był wyposażony w urządzenie zabezpieczające, które ostrzega pilotów przed nadmiernym zbliżeniem się do ziemi. Ten fakt pogłębia tylko tajemnicę upadku i eksplozji samolotu z Lechem Kaczyńskim - pisze "USA Today".
Na zagadkowość katastrofy zwrócił uwagę dwa dni temu John Hamby, rzecznik Universal Avionics Systems of Tucson - producenta urządzenia, zwanego Terrain Awareness and Warning System (TAWS).
TAWS zawiera skomputeryzowane mapy świata i ostrzega pilotów za każdym razem, gdy za bardzo zbliżą się do szczytu, wieży radiowej lub innej przeszkody - a także w przypadku zbyt małej odległości do ziemi. To bowiem właśnie kłopoty przy lądowaniu są najczęstszą przyczyną wypadków samolotowych.
Od 2005 r. urządzenia TAWS są obowiązkowo montowane we wszystkich nowo wyprodukowanych samolotach linii komercyjnych. Jeśli samolot jest na zbyt małej wysokości, TAWS reaguje głośnym sygnałem dźwiękowym. Dzięki temu doprowadzono do całkowitego wyeliminowania katastrof lotniczych przy lądowaniu. Wystarczy powiedzieć, że od końca lat 90., gdy zaczęto montować TAWS w starych i nowych maszynach, ŻADEN samolot z tym systemem nie uległ katastrofie. Żaden - do 10 kwietnia 2010 r.
Fakt, że prezydencki TU-154 miał zainstalowany TAWS, "stawia więcej pytań niż odpowiedzi" - stwierdził John Cox, konsultant ds. bezpieczeństwa i ekspert od wypadków. "Naprawdę chciałbym wiedzieć, co działo się na pokładzie, ponieważ niezależnie od tego, pod jaką presją byli piloci i z jakimi warunkami pogodowymi mieli do czynienia, nigdy żaden pilot nie zignorował ostrzeżenia TAWS. Czym różnił się ten samolot, że stało się inaczej?" - pyta Cox.
Jedną z ewentualnych przyczyn - według Billa Vossa, prezesa Fundacji Bezpieczeństwa Lotów (Flight Safety Foundation) - może być niedokładność mapy Rosji w systemie TAWS.
Ani rosyjscy, ani polscy śledczy badający sprawę katastrofy pod Smoleńskiem ani razu nie wspomnieli o systemie TAWS. Nie wiadomo też, czy z zapisu czarnych skrzynek udało się uzyskać informację o aktywności urządzenia.
Ponadto jeszcze dodatkowych kilka pytań oraz faktów - co najmniej dziwnych:
1. Postawa Rosjan. Za bardzo czuła, zaangażowana, fałszywa?
2. Areszt dla kontrolera lotów - nikt go już ie widział. Rekwirowanie dziennikarzom kamer i nagrań
3. Chaos informacyjny (swego czasu główna broń KGB). Najpierw niby 4 kołowania, potem 2 a w końcu jedno. Tak samo z liczbą ofiar
4. Brak karetek na miejscu zdarzenia. Od razu wiedzieli, że nie warto?
5. Strzały z pistoletu na jedynym zachowanym, nie zarekwirowanym filmie przez FSB. Kto strzelał do kogo? Nie daj Boże do rannych ktoś
6. Mówiono o 3 osobach, które przetrwały katastrofę. Taka informacja musiała się skądś wziąć przecież!
7. Samolot przechylił się tuż przed lądowaniem w lewo? Atak serca? zdalna blokada steru? Skąd taki nagły ruch i zwrot tuż przed lądowaniem?
8. Szczątki samolotu dziwnie zniszczone. Kadłub cały i kokpit. Ale ciał pilotów nie ma. Środek natomiast wypalony w pył.
9. Samolot gdy upada - wywołuje gigantyczny pożar, jest chmura czarnego dymu, pali się paliwo. Tutaj nic, Przy próbie lądowania rozbity w pył i ledwo dwie blachy się tliły
10. W momencie feralnego lądowania w przestrzeni powietrznej niedaleko Smoleńska latały 2 samoloty - Białoruski i Rosyjski. Co tam robiły? Pilnowały?
11. Zła pogoda? Lotnisko zapasowe? A samolot poprzednią delegacją 30 minut wcześniej to miał inne warunki niby?
12. To Rosjanie jako pierwsi puścili w eter informacje o tym jakoby winę za wypadek ponosili piloci, nieznający rosyjskiego lub prezydent, bo ich zmuszał. Hmmm
13. Na pokładzie samoloty był szef polskich wojsk, Generał Gągor. Za kilka miesięcy miał zostać szefem wojsk NATO. Polak na czele wojsk NATO? Czy jest większa zniewaga dla Rosjan?
14. Na pokładzie był też szef wojsk specjalnych. Znający wszystkie tajemnice naszego wywiadu i kontrwywiadu wojskowego. I władający z nim. Zamach mógłby zrobić z nas chwilowo goły kraj
15. I na koniec fakt najczęściej wymieniany przez internautów, że kilka miesięcy temu samolot był w "remoncie" w Rosji. Hmmm
Szanse zamachu oceniam co prawda na jakieś 10-20%, ale jedno mnie irytuje - jakim prawem prokuratura OD RAZU wykluczyła próbę zamachu? Przecież takie śledztwo się z biegu robi od razu po każdym wypadku lotniczym. A tym bardziej prezydenta. I to mi śmierdzi najmocniej. W momencie takim jak ten - w czasie destabilizacji - najlepiej sobie używają agenci GRU - wywiad wojskowy Rosji - bądźmy ostrożni. W Polsce może być zakonspirowanych nawet kilka tys agentów rosyjskich. Wszędzie. Więc będą próbowali ośmieszyć tego typu tezy. Im więcej takich ośmieszeń tym bedzie bardziej podejrzanie.
p.s. smaczku dodaje fakt, że ostatnimi czasy Putin i Miedwiediew przestali za sobą przepadać i zaczynają się wzajemnie zwalczać

Źródło Onet.pl

 

[Portos201]

ten co się zajmuje Wawelem już się wypowiadał że większe protesty były jak chowali poprzedników na Wawelu. Więc powiedział że to normalka. Jeden poseł tez się wypowiadał... i kilku innych że już po żałobie, bo się znalazło paru którym przeszkadza kto gdzie będzie pochowany. Była tez mowa że to większość ludzie identyfikujący się z PO więc to zrozumiałe. Jeszcze dobrze "ciała nie ostygły", rodziny pogrążone w żalu i smutku a Polacy już pokazuja swoje prawdziwe oblicze, oczywiście nie wszyscy, tylko jakas garstka. Co Wy byście czuli jak by wasz ojciec i matka zginęli, chcecie ich pochować a t ktoś protestuje żeby ich nie chować tam bo... właśnie bo nie, racjonalnego wytłumaczenia nie ma. Leżą tam poeci i jest dobrze, ale prezydent niemoże;/ ciekawe który z was zna historię braci Kaczyńskich od poczatku, nie wiecie co robili ja tez nie wiem. Więc sie nei wypowiadam, ale wy tak.
Wiecie kto leży na wawelu?? sądzę że wasza wiedza kończy się na królach i na 2 poetach... a reszta?? myślicie że to koniec??
jeden puścił hasło że "nie bo...", bez argumentów a połowa powtarza sama nie wie co.
Bez urazy ale na Wawelu spoczywa tez pare osób które 100 razy mniej się zasłużyły dla Polski niż Pan Kaczyński. Ale w Polsce jest tak że ktoś puści hasło a reszta podłapie i powtarza. Tak jak napisałem wyżej, wiedząc że na Wawelu leżą królowie i dwóch poetów... na tym się wasza wiedza kończy. Córki królów, ludzie którzy tylko byli przy kims waznym. Olbracht Jagiellończyk wie ktoś coś o nim?? wiedzieliście że tam wogule leży?? miał zaledwie 1 dzień, bez urazy oczywiście ale czym sobie zasłużył?? popatrzcie najpierw kto leży na Wawelu, poczytajcie czym sobie zasłużyli a później zgrywajcie wielkich przeciwników "bo sobie Pan Kaczyński nie zasłuzył".

Wielkie G... wiecie ale sprzeciwy straszne. Argumenty?? bo królowie tam leżą, a gdzie dalsza wiedza kto tam jeszcze lezy a niczym się nie zasłuzył?? tego już nikt nie wie.

Anna Habsburżanka poza tym że urodziła króla jak pisze wikipedia "W Polsce nie odegrała poważniejszej roli politycznej", tez leży na Wawelu. Nie ubliżam im w tym momencie ale ludzie!!! zanim coś napiszecie to prosze was... zasięgnijcie wiedzy gdzies gdzie ona jest.
Barbara Zápolya żona Zygmunta Starego, królowa Polski i wielka księżna litewska i tyle.

Więc pytam... wiedział który o nich?? sądzę że nie, ale zapewne teraz napiszecie że tak.

Wstyd mi za was, jest żałoba, rodziny cierpią, a wam się przewraca w głowach. Zresztą już wielu posłów, księży itp wypowiadało się na ten temat, tych protestów.

Ja popieram, niech sobie leżą tam, dla mnie mogą nawet leżeć w wieży na Wawelu jak sobie tylko rodzina życzy. Nie znam wiele z historii Prezydenta ale widziałem jak walczył zeby był Katyń znany na cały świat, żeby pokazać wreszcie prawdę, sam przy tym zginął. Walczył też w Solidarności, jak by nic nie robił to by prezydentem nie był. Za to dla niego szacunek i jeszcze raz powtarzam, na Wawelu leża ludzie DUŻO mniej zasłużeni niż Pan Kaczyński.

Troszkę Historii się kłania. Ale po co?? lepiej przecież nieść durne hasło co ktoś wypuścił.

Miałem jechać w niedzielę do Krakowa ale już nie ma miejsc w hotelach, w sumie nie jest mi to potrzebne bo mam 60 km do Krakowa. Ale jeszcze pojadę tam odziwedzić i się pomodlic


aha i dajcie już spokój proszę z tymi teoriami spiskowymi.... ochroniarze mieli pistolety to proste i logiczne, jak by który był na lekcjach w szkole, lub oglądał discovery to by wiedział że nabój wybucha jak jest bardzo gorąco, a chyba przy płonącym wraku jest ciepło nie?? to już obala waszą teze o "strzałach".

A może to UFO??? naprawde.. porażka.

a te punkty wyżej mojego postu są ŻAŁOSNE!!!! ludzie WSTYD MI ZA WAS!!! WSTYD!!!!! mogę z ręki odpowiedziec na 90% tych debilnych bredni wyżej mojego postu. Rosjanie nas nie lubią.. źle, lubią tez źle to tylko potwierdza naturę "polaczka". OCZYWIŚCIE MOWA NIE DO WSZYSTKICH TYLKO DO TYCH CZARNYCH OWIEC.

"Brak karetek na miejscu zdarzenia. Od razu wiedzieli, że nie warto? " tak... widział który że nie było karetek??

wiecie co?? wkur.. mnie takie coś. Za to powinni sadzać do więzienia, za sianie durnej propagandy.

 

[Tendencjusz]

Fakt widziany Twoimi oczami... Dla mnie faktem jest to, co już napisałam i w ten sposób wystawianie się na pośmiewisko. Szalony Odysie jak widać spór ten nie jest jedynie sporem medialnym, a już na pewno nie sztucznym skoro tyle osób bierze w nim udział. Osoby, które podjęły decyzje o pochówku na Wawelu są winne obecnej sytuacji i w zasadzie przerwania atmosfery żałobnej w kraju. Nie trudno było przewidzieć, że podjęcie tak kontrowersyjnej decyzji wzbudzi poruszenie wśród ludzi. Nawet jeżeli decyzja nie zostanie zmieniona to nie ma co się dziwić ludziom, którzy starają się zaprotestować. Wawel jest dziedzictwem narodu, a narodem jesteśmy my wszyscy i mamy prawo wyrażać swoje niezadowolenie. To nie jest prywatny sarkofag rodziny Kaczyńskich, aby zwykli obywatele nie mogli wyrazić swojego zdania. Skoro tak wielu ludzi uważa pomysł za niedorzeczny to chyba faktycznie coś jest nie tak. Póki co politycy nie wypowiadają się na ten temat, ale żałoba zaraz minie, a sprawa pochówku znowu wyjdzie na wierzch i już kilkakrotnie pojawiły się zdania, że ciała p. Kaczynskich zostaną prędzej czy później przeniesione. To będzie dopiero wstyd dla kraju i z pewnością bardzo nie miłe chwile dla rodziny zmarłych. Nie nazywaj ludzi sprzeciwiających się temu pomysłowi pseudopatriotami. Ktoś wykorzystał sytuację i zrobił bohatera z nieżyjącego Prezydenta, który wcale bohaterem nie był, o ktorego dokonaniach, zaslugach, sympatykach itd wiedział cały świat. Być może ludzie nie chcą by cały świat w tej chwili myślał, że cała Polska tak bardzo ubolewa nad śmiercią cudownego polityka, że postanawia go pochować w tak zaszczytnym miejscu. Przecież wszyscy wiemy jak do dokonań Prezydenta Kaczyńskiego podchodziła większość Polaków.

Zapraszam: http://www.forumowisko.pl/topic/144182-para-prezydencka-pochawana-na-wawelu/

 

[Ursus91]

Co do strzałów, mogły to być także strzały ostrzegawcze. Jak teren był niezabezpieczony, a ludzie (wiadomo) brną na miejsce katastrofy, aby popatrzeć. Jest niebezpiecznie (zawsze coś jeszcze może wybuchnąć), można też zatrzeć jakieś ślady. Wojskowi na pewno musieli usuwać gapiów. Czasami są potrzebne strzały ostrzegawcze.

Co do rekwirowania kamer i nagrań. To też wydaje się normalne. Mało kto pozwala na nagrywanie drastycznych wydarzeń, katastrof na taką skalę, czy miejsc śledztwa. Takie materiały zawsze są kontrolowane i zazwyczaj nie pozwalają do umieszczania masy amatorskich nagrań takich wydarzeń. Jak jeszcze nic nie jest pewne. Wiadomo, że każdego męczy, aby odkryć co było przyczyną katastrofy. Mnie też. Ale nie jesteśmy ani biegłymi, ani jakimiś śledczymi. Spekulacje większości z nas to zazwyczaj tylko spekulacje, które nic nie znaczą. Nie znamy szczegółów, nie mamy materiałów, ani innych potrzebnych do wybadania sprawy rzeczy. Sami w życiu nie wpadniemy na to co mogło się stać. Najśmieszniejsze jest to, że większość tak święcie broni swoich teorii, że wręcz unoszą się na zanegowanie ich teorii.

I ciekawi mnie jeszcze jedno. (może nawet dlatego, że już jestem przewrażliwiony na punkcie tej katastrofy) mianowicie, na zdjęciu satelitarnym wraku, jakby patrzeć w dół od wraku samolotu i lotniska, za drogą i budynkiem, jest coś białego i daje silny odblask. Mógłby ktoś powiedzieć co to może być. Albo inaczej, przekonać mnie, że to nie jest część nieszczęsnego samolotu?

 

[Cvahoo]

I ciekawi mnie jeszcze jedno. (może nawet dlatego, że już jestem przewrażliwiony na punkcie tej katastrofy) mianowicie, na zdjęciu satelitarnym wraku, jakby patrzeć w dół od wraku samolotu i lotniska, za drogą i budynkiem, jest coś białego i daje silny odblask. Mógłby ktoś powiedzieć co to może być. Albo inaczej, przekonać mnie, że to nie jest część nieszczęsnego samolotu?

Tak, to jest część samolotu. Walnęli w duże drzewo i odcięło końcówkę skrzydła. Po tym samolot zaczął się przechylać na lewo. Za drogą wyrżnął w ziemię, pokoziołkował i rozstrzaskał się. Do tego feralnego drzewa pewnie wszystko było OK, nawet nie czuli (pasażerowie) że coś jest nie tak. Po tym mieli jeszcze kilka sekund życia.