Ostatnio zmarło się Kaczyńskiemu, ale nie temu z Żoliborza (Niektórzy byli tym faktem rozczarowani nawet- nie ja, bo bez przesady niech sobie dziadek żyje, byle od sejmu z dala)
Ale do rzeczy- Ted Kaczyński jeden z najbardziej znanych terrorystów zmarł w sobotę w celi. Facet ten wysyłał ludziom bomby, by zwrócić uwagę na swój manifest przeciw industrializacji społeczeństwa.
Jak metody absolutnie nie do przyjęcia, tak czy w samym manifeście nie ma ziarnka prawdy?
Co o tym myślicie?
,,Wklejam fragmenty
System potrzebuje naukowców, matematyków i inżynierów. Nie może bez nich funkcjonować. Tak więc duża presja wywierana jest na dzieci, by kształciły się w tych dziedzinach. Dla młodego człowieka nienaturalne jest spędzanie większej części swojego czasu na ślęczeniu przy biurku i zajmowaniu się nauką. Normalny młody człowiek chce spędzać swój czas w aktywnym kontakcie z prawdziwym światem. Pośród prymitywnych ludów, przedmioty w których kształcone są dzieci pozostają w naturalnej harmonii z naturalnymi ludzkimi impulsami.
***
Przypuśćmy na przykład, że wynaleziono lek na cukrzycę. Ludzie z genetyczną skłonnością do cukrzycy będą w stanie przetrwać i rozmnażać się podobnie jak inni. Naturalna selekcja genów cukrzyków zostanie przerwana i takie geny będą rozprzestrzeniać się przez kolejne pokolenia. To samo stanie się z wieloma innymi chorobami, które grożą genetyczną degradacją populacji.
***
Technologiczny postęp, który wydaje się nie zagrażać wolności, często okazuje się zagrażać jej później bardzo poważnie. Rozważmy na przykład zmotoryzowany transport. Dawniej pieszy mógł chodzić gdzie chciał, kroczyć swoją własna ścieżką bez podporządkowywania się jakimkolwiek przepisom drogowym i był niezależny od wspierających systemów technologicznych. Kiedy pojawiła się motoryzacja wydawało się, że zwiększa ona ludzką wolność. (…) Kiedy samochody stały się liczne trzeba było coraz bardziej kierować ich użyciem. Samochodem nie można tak po prostu pojechać gdzie się chce, swoimi własnymi drogami, szczególnie na terenach gęsto zaludnionych, ruchem poszczególnych osób rządzi ruch uliczny i różnorodne przepisy drogowe.
***
Żadne układy społeczne, czy to prawa, instytucje, zwyczaje czy kodeksy etyczne, nie są w stanie zapewnić trwałej ochrony przed technologią. Historia pokazuje, że wszystkie układy społeczne są przejściowe; wszystkie w końcu ulegają zmianie lub załamaniu. Jednak osiągnięcia technologiczne są trwałe w kontekście danej cywilizacji.''
A teraz już znikam. Ciekawe, czy jak jutro tu zajrzę, będzie dla odmiany co poczytać?
Pozdrowionka
Ale do rzeczy- Ted Kaczyński jeden z najbardziej znanych terrorystów zmarł w sobotę w celi. Facet ten wysyłał ludziom bomby, by zwrócić uwagę na swój manifest przeciw industrializacji społeczeństwa.
Jak metody absolutnie nie do przyjęcia, tak czy w samym manifeście nie ma ziarnka prawdy?
Co o tym myślicie?
,,Wklejam fragmenty
System potrzebuje naukowców, matematyków i inżynierów. Nie może bez nich funkcjonować. Tak więc duża presja wywierana jest na dzieci, by kształciły się w tych dziedzinach. Dla młodego człowieka nienaturalne jest spędzanie większej części swojego czasu na ślęczeniu przy biurku i zajmowaniu się nauką. Normalny młody człowiek chce spędzać swój czas w aktywnym kontakcie z prawdziwym światem. Pośród prymitywnych ludów, przedmioty w których kształcone są dzieci pozostają w naturalnej harmonii z naturalnymi ludzkimi impulsami.
***
Przypuśćmy na przykład, że wynaleziono lek na cukrzycę. Ludzie z genetyczną skłonnością do cukrzycy będą w stanie przetrwać i rozmnażać się podobnie jak inni. Naturalna selekcja genów cukrzyków zostanie przerwana i takie geny będą rozprzestrzeniać się przez kolejne pokolenia. To samo stanie się z wieloma innymi chorobami, które grożą genetyczną degradacją populacji.
***
Technologiczny postęp, który wydaje się nie zagrażać wolności, często okazuje się zagrażać jej później bardzo poważnie. Rozważmy na przykład zmotoryzowany transport. Dawniej pieszy mógł chodzić gdzie chciał, kroczyć swoją własna ścieżką bez podporządkowywania się jakimkolwiek przepisom drogowym i był niezależny od wspierających systemów technologicznych. Kiedy pojawiła się motoryzacja wydawało się, że zwiększa ona ludzką wolność. (…) Kiedy samochody stały się liczne trzeba było coraz bardziej kierować ich użyciem. Samochodem nie można tak po prostu pojechać gdzie się chce, swoimi własnymi drogami, szczególnie na terenach gęsto zaludnionych, ruchem poszczególnych osób rządzi ruch uliczny i różnorodne przepisy drogowe.
***
Żadne układy społeczne, czy to prawa, instytucje, zwyczaje czy kodeksy etyczne, nie są w stanie zapewnić trwałej ochrony przed technologią. Historia pokazuje, że wszystkie układy społeczne są przejściowe; wszystkie w końcu ulegają zmianie lub załamaniu. Jednak osiągnięcia technologiczne są trwałe w kontekście danej cywilizacji.''
A teraz już znikam. Ciekawe, czy jak jutro tu zajrzę, będzie dla odmiany co poczytać?
Pozdrowionka