7Teen napisał:
(46) A Jezus zawoławszy głosem wielkim, rzekł: Ojcze! w ręce twoje polecam ducha mojego; a to rzekłszy, skonał. (Ew. Łukasza 23, Biblia Gdańska)
7Teen napisał:
Uważasz słowa Jezusa "Ojcze! w ręce twoje polecam ducha mojego" za bzdurne tezy? Jeśli nie wierzysz w słowa Jezusa, to i na pewno nie zgodzisz się ze mną
Nie wmawiaj ludziom czegoś, co nie powiedzieli i że nie wierzą w coś, czego Ty nie rozumiesz
Jak czytamy Biblię
całościowo a nie po jednym wersecie dorabiając sobie do niego doktrynę, to wiemy, że Jezus
poddał woli Ojca swojego ducha. Tylko tyle na ten moment. Bo:
"Któż zdoła wstąpić do nieba? - oczywiście po to, by Chrystusa stamtąd sprowadzić na ziemię, albo: Któż zstąpi do Otchłani? - oczywiście po to, by Chrystusa wyprowadzić spośród umarłych." (Rz 10)
i
(29) Mężowie bracia! mogę bezpiecznie mówić do was o patryjarsze Dawidzie, żeć umarł i pogrzebiony jest, a grób jego jest u nas aż do dnia dzisiejszego. (30) Będąc tedy prorokiem i wiedząc, że mu się Bóg obowiązał przysięgą, iż z owocu biódr jego według ciała miał wzbudzić Chrystusa, a posadzić na stolicy jego. (31) To przeglądając, powiedział o zmartwychwstaniu Chrystusowem, iż nie została dusza jego w piekle, ani ciało jego widziało skażenia.
(32) Tegoć Jezusa wzbudził Bóg, czego my wszyscy jesteśmy świadkami. (33) Prawicą tedy Bożą będąc wywyższony, a obietnicę Ducha Świętego wziąwszy od Ojca, wylał to, co wy teraz widzicie i słyszycie. (34) Albowiemci Dawid nie wstąpił do nieba, lecz sam powiada: Rzekł Pan Panu memu, siądź po prawicy mojej, (35) Aż położę nieprzyjacioły twoje podnóżkiem nóg twoich. (36) Niechajże tedy wie zapewne wszystek dom Izraelski, że go Bóg i Panem, i Chrystusem uczynił, tego Jezusa, któregoście wy ukrzyżowali. (Dz 2, Biblia Gdańska)
(Btw, Dawid nie wstąpił do nieba... szok, prawda? Jak to możliwe? Skoro jak twierdzisz "zapłata została dokonana jeszcze przed pojawieniem się Dawida na ziemi....")
oraz o Jezusie po śmierci na krzyżu:
ale ożywiony duchem; (19) Przez którego i tym duchom, którzy są w więzieniu, przyszedłszy kazał. (20) Którzy niekiedy nieposłuszni byli, gdy raz oczekiwała Boża cierpliwość za dni Noego, kiedy korab gotowano, w którym mało (to jest ośm) dusz zachowane są w wodzie.
Ci dadzą liczbą temu, który gotowy jest sądzić żywych i umarłych. (6) Dlatego bowiem i umarłym kazano Ewangieliję, aby sądzeni byli według ludzi z strony ciała, ale żyli według Boga duchem.
Ale to, że wstąpił, cóż jest, jedno iż pierwej był zstąpił do najniższych stron ziemi? (10) A który zstąpił, ten jest, który i wstąpił wysoko nad wszystkie niebiosa, aby napełnił wszystko.
boć przyjdzie godzina, w którą wszyscy, co są w grobach, usłyszą głos jego;
Dlatego po śmierci Jezusa na krzyżu czytamy:
(50) Ale Jezus zawoławszy po wtóre głosem wielkim, oddał ducha. (51) A oto zasłona kościelna rozerwała się na dwoje od wierzchu aż do dołu, i trzęsła się ziemia, a skały się rozpadały. (52) I groby się otwierały, a wiele ciał świętych, którzy byli zasnęli, powstało: (53) A wyszedłszy z grobów po zmartwychwstaniu jego, weszli do miasta świętego, i pokazali się wielom. (Mt 27 Biblia Gdańska)
Kiedy Jezus wstąpił do nieba i zasiadł po Prawicy Ojca? Zaraz gdy wyzionął ducha na krzyżu? Chyba nie
(19) A tak Pan przestawszy z nimi mówić, wzięty jest do nieba, i usiadł na prawicy Bożej. (20) A oni wyszedłszy kazali wszędy, a Pan im pomagał, i słowa ich potwierdzał przez cuda, które czynili. (Mk 16 Biblia Gdańska)
W świetle tych cytatów oraz wysuniętej przez Ciebie teorii mam pytanie za 100 pkt:
Dlaczego Jezus zstąpił do Otchłani i głosił Ewangelię umarłym, skoro jak twierdzisz po śmierci krzyżowej momentalnie został wywindowany do nieba bo "nie dokonał zapłaty za nasze grzechy na krzyżu w 33 rne" tylko znacznie wcześniej?
Zatem ktoś tutaj kłamie, albo Ty albo apostołowie. Bo nie da się w logiczny sposób pogodzić tego co mówisz ze słowami apostołów.
7Teen napisał:
Tak więc na podstawie tylko tego fragmentu, odrzucam twoje argumenty odnoszące się do śmierci duszy Jezusa na krzyżu. I traktuję je jedynie jako założenia aniżeli fakty.
Hehe, dobry żart
Niestety, przykro mi, twarde dowody biblijne obalają Twoją tezę, której nie jesteś w stanie w sposób rzeczowy obronić. Nie stajesz się bardziej wiarygodny tylko dlatego że się powtórzysz i jeszcze raz przedstawisz obalony argument
Fakty mój drogi, to są te niebieskie literki w moim poście, Ty natomiast robisz jakieś założenie ściągnięte z kosmosu, które kompletnie nie pasuje do całości Biblii, na dodatek robisz to na jednym(!) wersecie. I jeszcze w nieudolny sposób próbujesz obrócić kota ogonem. Toż to nie jest poważnie