[/Nie balyscie sie jak sie dowiedzialsycie o ciazy? co na to rodzice? i wasi partnerzy?]
ja sie na poczatku okropnie balam ale aborcje odrazu odzucilismy to znaczy ja i moj Marcinek
najbardziej sie balam powiedziec rodzicom niewiedzialam jak zaczac i wogole to bylo dlamnie straszne i wkoncu w 4 miesiacu zebralam sie z mama na powazna rozmowe myslalam ze jak sie dowie to mnie jeszcze bardziej dobije
a tu taka pozytywna odpowiedz zaczela mnie pocieszac ze wszystko sie jakos ulozy i ze nam pomoga jak tylko beda mogli i naprawde duzo nam pomagaja
) mam naprawde wspanialych rodzicow kocham ich z calego serduszka i dziekuje Bogu ze to moi rodzice
) a moj partner naprawde tez jest wspanialy jak sie dowiedzial to byl troszke szokowany ale cieszyl sie bardzo i dbal omnie jak tylko sie dalo a teraz jest wspanialym tatusiem odrazu po pracy zajmuje sie Sandra i daje mi ją tylko na czas karmienia i w ten sposob ja sobie moge troszke odpoczac i zajac sie soba i domem
a wieczorem mamy czas dla siebie jak malutka pojdzie spac
Wiem jestem wielka szczesciara mam wspanialych rodzicow, tesciowa no i oczywiscie mojego misia Marcinka i najwspanialsza na swiecie coreczke
)
mam nadzieje ze wam tez sie wszystkim dobrze ulozy niemartwcie sie napewno bedzie
k: