Jestem Świety

[Justysia122]

Ja nie wiem co na ten temat powiedziec ale sama sie zastanawiam nad tym wszystkim ...

 

[kaaska6]

Jestem chrześcijanką, ale napewno nie Świętą..

 

[tomoe]

Witam wszystkich!
i od razu wtrącam.

Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest święty.
(1J 3,3)

Więc chyba jedyna tutaj napiszę w pełni świadoma:
Tak jestem święta!
(co WCALE nie oznacza idealna, bez grzechu...).
Pismo mówi jasno. Świętą jest osoba, która zaufała Bogu- jest pewna tego, że kiedyś będzie z Nim w Raju...
Ja nie mam, co ku temu wątpliwości, sam Jezus mi to obiecał...

 

[Jamsen]

Jeszcze trzeba oddzielić świętość, jako przymiot od świętości, jako tytułu.
Tytuł może nadawać tylko Bóg i każdemu, kogo czyni świętym, daje znać poprzez swojego ducha

Rzymian 8:16
- "Tenże duch świadczy wespół z naszym duchem, że jesteśmy dziećmi Bożymi."

 

[mlodape]

wiecie co? pewnie zaraz ktos okrzyknie mni ewariatka albo kims w tym rodzaju ale ja mysle ze jestem swieta...
Spelniam powolanie jakie mi zostaolo powierzone (jak na razie jest to powolanie córki i uczennicy), kocham, no i popelniam bledy, wiele bledow! ale z kazdego sie podnosze i nie popelniam drugi raz... i chyba to znaczy byc swietym. Swiety znaczy idealny, a idealny znaczy taki ktory nie daje sie pokonac zlu i bledom.
Moze sie myle ale jak na razie jeszcze mnie to nie zawiodlo...
Pozdrawiam

 

[aggu_la]

Kiedyś, jeszcze w podstawówce Ksiądz się nas spytał:
-Kto z Was jest świętym?
-??
- A kto z Was jest po spowiedzi?...Bo widzicie, każdy, kto jest w stanie łaski uświęcającej, jest Świętym....

Pytanie tylko ile osób spowiada się na tyle szczerze i potem trwa w świętości, może to o sobie powiedzieć...

 

[tomoe]

- A kto z Was jest po spowiedzi?...Bo widzicie, każdy, kto jest w stanie łaski uświęcającej, jest Świętym....

Czy to znaczy, że jak zgrzeszę i utrącę tak zwaną łaskę uświęcającą to buch do piekła?

Jakoś nie pamiętam, by Jezus obiecujący mi zbawienie przez wiarę powiedział coś takiego "tak zbawię cię, ale..."

 

[aggu_la]

ale ja nie powiedzialam nic o tym, ze buch do piekla, albo z marsza do nieba...mowilam tylko o byciu Świętym, a to jak dla mnie jest różnica...
A wydaje mi się, że zgrzesztwszy to nie 'buch do piekła' tylko na trochę do czyścca, bo coś takiego przecież istnieje..oczywiście przy założeniu, że wierzymy, że po śmierci cosik sobie jest

 

[Jamsen]

Jeszcze trzeba oddzielić świętość, jako przymiot od świętości, jako tytułu.
Tytuł może nadawać tylko Bóg i każdemu, kogo czyni świętym, daje znać poprzez swojego ducha

Rzymian 8:16
- "Tenże duch świadczy wespół z naszym duchem, że jesteśmy dziećmi Bożymi."

Poza tym słowo święty oznacza czysty bądź oddzielony.
W tym sensie świętymi muszą być wszyscy służący Bogu.

A propo wypowiedzi mlodape
Co, jeśli ktoś popełni kilka razy ten sam grzech?
Już nie może być świętym?

 

[joanna20036]

ALE NIE NAM TO OCENIAC I DOPIERO SWIETYM SIE STAJE PO SMIERCI

 

[Jamsen]

ALE NIE NAM TO OCENIAC I DOPIERO SWIETYM SIE STAJE PO SMIERCI

Apostołowie zostali świętymi za życia

 

[mlodape]

<A propo wypowiedzi mlodape
Co, jeśli ktoś popełni kilka razy ten sam grzech?
Już nie może być świętym?>

nie, nie! bron Panie Boze... w takiej sytuacji nie mielibysmy wcale swietych
Chodzi o to zeby starac sie go juz nie popelniac. Ja np klne jak szewc ale staram sie przed tym powstrzymywac i teraz juz rzadziej mi sie wypsnie... Pozdrowienia dla Jamsena