Janusz Korwin-Mikke

Frasunek

Nowicjusz
Dołączył
26 Marzec 2014
Posty
622
Punkty reakcji
10
danielr9 napisał:
Jakie tu mam podać wyliczenia?
Że budżet według KNP to nie jest jedna wielka dziura, że wpływy pokryją wydatki.

Za czasów UPR błazen i jego poplecznicy chociaż udawali, że coś tam policzyli i podali konkretne liczby w kwestii podatków i wydatków. Czemu dzisiaj są już tylko hasełka? Trudniej jest rozpisać budżet, gdy nie można sobie po stronie wpływów dopisać drukowania pieniędzy?
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
Albo na to, że firma jeżeli bedzie mniej płaciła haraczu Państwu to będzie miała więcej kasy na rozwój i racjonalne inwestowanie kapitału co wyssie rynek pracy?
85 osob ma tyle bogaca co najbiedniejsze 3,5 milliarda razem wzięte .
Dlaczego oni nie inwestuja ??? Ile jeszcze trzeba im dać ?? bo widocznie mają za mało ..


Naprawdę jesteś zbyt gęsty żeby zrozumieć że nikt nie zainwestuje jak nie będzie miał zrowtu z ekstra zarobkiem , a tego zarobku nie ma skąd wziąść bo cała ekonomia została już wyssana , a na ryneczku pensyjki tylko w dół ...

Już ci to pisałem jestes g***o-kapitalistą , gdybyś miał perspektywe zysków dawno byś robił te inwetstycje , choćby na kredyt i g***o by cię podatki interesowały.


Tak jak pisałem cała ekonomia jest powoli wysysana ( zysk z kapitału przekracza wzrost gospodarczy ) , klasa robotnicza jest stopniowo wywłaszczana, kapitalizm w ten sposób sam podcina sobie gałaź na której siedzi.
Jedyne co zostało to prywatyzacja resztek dóbr publicznych nie dziwne że agenda libertariańska dostaje mocnce finansowanie w ostatnich latach.




gantal napisał:
całe 4cm, tak jak powiedziałem nikt tego nie bierze pod uwagę nawet zieloni.
Nie rozmawiam z toba o zielonych , przestan zmieniać temat.

Korwin wyrażnie powiedział że po stopieniu się lodów pływających poziom wody nie wzrośnie i ludzie nie znają prawa archimedesa ( a on zna :)) )
Czyli albo kłamał albo jest po prostu głupi i się pomylił.

Gdyby do studio przyszedł i tą wodę posolił , to po roztopieniu kostki lodu ta woda by mu się wylała.

Dopóki nie jesteś w stanie zaakceptować że twój guru jest omylny nie ma dyskusji na tematy ekonomiczne , bo nie jestem masochistą ....
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
tak się zastanawiałem o tym wzroście zysku powyżej wzrostu gospodarczego. Przecież wzrost gospodarczy to jednostka statystyczna. Mamy np w Polsce za poprzedni rok 1,6 %. Jeżeli firma miała dochodowość powyżej 2 % to jest to już wyzyskiwacz i najgorsza szuja przez którą upada gospodarka światowa ? Jeśli w firmie pojawi się wzrost dochodowości powyżej wzrostu PKB to trzeba albo sztucznie zbić dochód (fikcyjne koszty) albo papierowo podwyższyć wzrost PKB (sztuczki MF). Czyli reasumując co by nie robić wychodzi oszustwo.
 

gantal

Nowicjusz
Dołączył
2 Czerwiec 2014
Posty
13
Punkty reakcji
0
shogu napisał:
Albo na to, że firma jeżeli bedzie mniej płaciła haraczu Państwu to będzie miała więcej kasy na rozwój i racjonalne inwestowanie kapitału co wyssie rynek pracy?
85 osob ma tyle bogaca co najbiedniejsze 3,5 milliarda razem wzięte .
Dlaczego oni nie inwestuja ??? Ile jeszcze trzeba im dać ?? bo widocznie mają za mało ..


Naprawdę jesteś zbyt gęsty żeby zrozumieć że nikt nie zainwestuje jak nie będzie miał zrowtu z ekstra zarobkiem , a tego zarobku nie ma skąd wziąść bo cała ekonomia została już wyssana , a na ryneczku pensyjki tylko w dół ...

Już ci to pisałem jestes g***o-kapitalistą , gdybyś miał perspektywe zysków dawno byś robił te inwetstycje , choćby na kredyt i g***o by cię podatki interesowały.


Tak jak pisałem cała ekonomia jest powoli wysysana ( zysk z kapitału przekracza wzrost gospodarczy ) , klasa robotnicza jest stopniowo wywłaszczana, kapitalizm w ten sposób sam podcina sobie gałaź na której siedzi.
Jedyne co zostało to prywatyzacja resztek dóbr publicznych nie dziwne że agenda libertariańska dostaje mocnce finansowanie w ostatnich latach.




gantal napisał:
całe 4cm, tak jak powiedziałem nikt tego nie bierze pod uwagę nawet zieloni.
Nie rozmawiam z toba o zielonych , przestan zmieniać temat.

Korwin wyrażnie powiedział że po stopieniu się lodów pływających poziom wody nie wzrośnie i ludzie nie znają prawa archimedesa ( a on zna :)) )
Czyli albo kłamał albo jest po prostu głupi i się pomylił.

Gdyby do studio przyszedł i tą wodę posolił , to po roztopieniu kostki lodu ta woda by mu się wylała.

Dopóki nie jesteś w stanie zaakceptować że twój guru jest omylny nie ma dyskusji na tematy ekonomiczne , bo nie jestem masochistą ....
Wierząc w to co mówi obecny rząd to jesteś. Nie tak dawno temu jeden z genialnych polityków wyliczył, że dwukrotnie zwiększenie liczby fotoradarów podwoi wpływy do budżetu. Pomnożył wartość mandatów przez liczbę dodatkowych fotoradarów i wynik był dwukrotnie większy. On potrzebował około pół roku aby dowiedzieć się, że jest głupi. Sporo osób wiedziało to od razu.
Więcej liczb: dane z końca 2013 roku
Z wyliczeń resortu finansów wynika, że dług sektora instytucji rządowych i samorządowych (EDP), stanowiący jeden z elementów kryterium fiskalnego z Maastricht, wyniósł 940 mld 182,1 mln zł. W minionym kwartale wzrósł on o 2 mld 283,5 mln zł, tj. o 0,2 proc. Natomiast od końca 2012 r. zwiększył się o 53 mld 309,5 mln zł, tj. o 6,0 proc.
"Największy wpływ na zmianę PDP w pierwszych trzech kwartałach br. miało finansowanie potrzeb pożyczkowych netto budżetu państwa (które po dziewięciu miesiącach 2013 r. wyniosły 48,5 mld zł)" - napisano w komunikacie.

Koszty obsługi długu publicznego to około 1/6 budżetu i stale rosną. Niedługo będzie to kwota równa wypłatom rent i emerytur. Za rządów Tuska zadłużenie wzrosło przeszło 70 % i w chwili obecnej jest już po za kontrolą. Dług napędza się sam. Jest jeden plus teraz można to dokładnie wyliczyć. Niestety Tusk i jego ekipa nie byli wstanie tego zrobić jak obejmowali władzę, kiedy stwierdzili, że reform robić nie będą i kiedy po raz kolejny podnieśli podatki. Żaden rząd niczego dobrze nie wyliczył, zawsze to była kiełbasa wyborcza dla głodnego ludu. JKM sprzeciwiał się zadłużeniu kraju jak dobrze wiesz, czyli jednak wyliczył czym to grozi

Herbatniczek napisał:
tak się zastanawiałem o tym wzroście zysku powyżej wzrostu gospodarczego. Przecież wzrost gospodarczy to jednostka statystyczna. Mamy np w Polsce za poprzedni rok 1,6 %. Jeżeli firma miała dochodowość powyżej 2 % to jest to już wyzyskiwacz i najgorsza szuja przez którą upada gospodarka światowa ? Jeśli w firmie pojawi się wzrost dochodowości powyżej wzrostu PKB to trzeba albo sztucznie zbić dochód (fikcyjne koszty) albo papierowo podwyższyć wzrost PKB (sztuczki MF). Czyli reasumując co by nie robić wychodzi oszustwo.
przecież dane na temat wzrostu są uśrednione. Jak można twierdzić, że firma firmie równa. Jedna niewytrzymała i padła druga zapieprza jak głupi Kazio na najwyższych obrotach
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Herbatniczek napisał:
tak się zastanawiałem o tym wzroście zysku powyżej wzrostu gospodarczego. Przecież wzrost gospodarczy to jednostka statystyczna. Mamy np w Polsce za poprzedni rok 1,6 %.
Nie chodzi o same procenty tylko o wartość nominalną.

Nawet pół procenta ale z bardzo ogromnej sumy może przkroczyć kilka procent wzrostu gospodarczego.
Dlatego właśnie za duża akumulacja kapitału jest samobójem dla systemu.




Herbatniczek napisał:
tak się zastanawiałem o tym wzroście zysku powyżej wzrostu gospodarczego. Przecież wzrost gospodarczy to jednostka statystyczna. Mamy np w Polsce za poprzedni rok 1,6 %.
To nie chodzi o to czy ktoś jest wyzyskiwaczem , to jest po prostu jawna próba złamania praw matematyki ....

Wyobraż sobie że mam milliard dollarów. Z samych odsetek otrzymuje 50 millionów rocznie. W uproszczeniu o tyle musi wzrosnąć gospodarka żeby tylko utrzymać mnie , za to że nic nie robie ...

Jeżeli gospodarka nie wygeneruje tyle surplusu , to siłą rzeczy będzie musiało to odpłynąc to od kogoś innego. Jeśli wygeneruje dokładnie tyle , ja zabieram wszystko ... Dopiero kiedy wzrost przekroczy mój dochód z kapitału , reszta może się podzielić tym co zostanie ... Pracownik jest tutaj ostatni w łańcuchu pokarmowym .... Dlatego smieszą mnie te wszystkie woln-rynkowe teorie że jak ułatwisz kapitałowi to pracownik będzie miał więcej ....

W europe lata powojenne , oraz w POlsce okres po-tranformacyjny cechował sięszybkim wzrostem gospodarczym ( na początku łatwo o to ) dlatego przekładało się na wzrost poziomu życia wszystkich obywateli. Kapitał nie nadążał wysysać wszystkiego. Ale gdy już gospodarka się rozwinie, tak łatwo barier rozwoju już się nie przekracza. Dodatkowo z czasem kapitał zaczyna się akumulować i proporcje zysku z kapitału do wzrostu gospodarczego zaczynają się odwracać.




gantal napisał:
Wierząc w to co mówi obecny rząd to jesteś. Nie tak dawno temu jeden z genialnych polityków wyliczył .....
Blablabla , dopóki nie przyznasz że twój guru jest omylny , nie będzie dyskusji na tematy ekonomiczne.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
Wyobraż sobie że mam milliard dollarów. Z samych odsetek otrzymuje 50 millionów rocznie. W uproszczeniu o tyle musi wzrosnąć gospodarka żeby tylko utrzymać mnie , za to że nic nie robie ...

Jeżeli gospodarka nie wygeneruje tyle surplusu , to siłą rzeczy będzie musiało to odpłynąc to od kogoś innego. Jeśli wygeneruje dokładnie tyle , ja zabieram wszystko ... Dopiero kiedy wzrost przekroczy mój dochód z kapitału , reszta może się podzielić tym co zostanie ... Pracownik jest tutaj ostatni w łańcuchu pokarmowym .... Dlatego smieszą mnie te wszystkie woln-rynkowe teorie że jak ułatwisz kapitałowi to pracownik będzie miał więcej ....
A jakim cudem masz ten miliard dolarów?
Bo jeżeli masz ten miliard dlatego, że jesteś kolegą premiera, który Ci "odsprzedał" za bezcen udziały w Orlenie to rozumiem.
Tylko to nie jest kapitalizm.

A jeżeli masz ten miliard dolarów bo zarobiłeś jako uczciwy przedsiębiorca i potrzebowałeś na to wiele lat swojego życia to przez te wiele lat pracy i rozwoju dałeś do gospodarki dużo więcej niż teraz pobierasz z marnej lokaty.
Kto będąc przedsiębiorcą trzyma na koncie miliard dolarów?
Chyba jakiś oszołom.
A jeżeli byłbyś faktycznie tym oszołomem, który trzyma miliard dolarów na biernej lokacie bankowej to Ci powiem kto zarabia:
NIE TY
To na Tobie zarabiają inni obracając Twoją gotówkę na prawo i lewo.
Inwestując z nowe rynki, dając kredyty na budowanie firm, domów, mieszkań itd...
Ty jedynie dostajesz ochłap, który de facto jest równy inflacji.
A to oznacza, że to ktoś inny będzie zarabiał a nie TY.

W dłuższej perspektywie ten miliard stracisz...bo galopujące ceny wyprzedzą 5% wzrost Twojego kapitału.
Zobacz co mogłeś sobie kupić za 100zł 15 lat temu....a co możesz kupić dziś?
Odpowiem Ci: w 1997 roku jak otworzyli pierwszy sklep "HIT" w Krakowie za 100zł kupiłeś cały wózek zakupów.
Dziś kupisz za to dużą paczkę pieluch.
Jak spojrzysz na ceny nieruchomości, działek etc. to zrozumiesz jaką głupotą jest trzymanie pieniędzy na lokacie.
To jest czysta strata kapitału a nie zysk.

Zupełnie nie bierzesz tego pod uwagę, że kapitał na koncie to jest wirtualna suma.
Te pieniądze są dawno w obrocie w gospodarce i dają do niej wartość dodaną.
To, że Ty jako właściciel lokaty dostajesz 5% to nie oznacza, że Twój miliard dolarów generuje rzeczywiście taki impakt w gospodarkę.
Bo za ten Twój miliard ktoś inny wybudował fabrykę i dał 1000 ludziom pracę.
Ty dostaniesz 5%...a ona zarabia 10% i go stać płacić Tobie te 5%, żebyś się cieszył, że "zarabiasz".

Daj mi Boże więcej takich oszołomów, którzy dadzą mi miliard dolarów na 5%
Skupuje w ciemno.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Dedykacja dla Daniela :


Invest in Poland
https://www.youtube.com/watch?v=BBbtig6-kFQ#t=98




danielr9 napisał:
A jakim cudem masz ten miliard dolarów?

Bo jeżeli masz ten miliard dlatego, że jesteś kolegą premiera, który Ci "odsprzedał" za bezcen udziały w Orlenie to rozumiem.

Tylko to nie jest kapitalizm.
To nie ma znaczenia jak. Zyski z kapitału działają tak samo jak w twojej utopii.

danielr9 napisał:
A jakim cudem masz ten miliard dolarów?

Bo jeżeli masz ten miliard dlatego, że jesteś kolegą premiera, który Ci "odsprzedał" za bezcen udziały w Orlenie to rozumiem.

Tylko to nie jest kapitalizm.
Nie ma znaczenia skąd , to już się stało i takie są realia. Zyski z kapitału działają tak samo jak w twojej utopii.




danielr9 napisał:
To na Tobie zarabiają inni obracając Twoją gotówkę na prawo i lewo.

Inwestując z nowe rynki, dając kredyty na budowanie firm, domów, mieszkań itd...

Ty jedynie dostajesz ochłap, który de facto jest równy inflacji.

A to oznacza, że to ktoś inny będzie zarabiał a nie TY.
To nie ma znaczenia to są wszystko zyski z kapitału ...




danielr9 napisał:
W dłuższej perspektywie ten miliard stracisz...bo galopujące ceny wyprzedzą 5% wzrost Twojego kapitału.

Zobacz co mogłeś sobie kupić za 100zł 15 lat temu....a co możesz kupić dziś?

Odpowiem Ci: w 1997 roku jak otworzyli pierwszy sklep "HIT" w Krakowie za 100zł kupiłeś cały wózek zakupów.

Dziś kupisz za to dużą paczkę pieluch.

Jak spojrzysz na ceny nieruchomości, działek etc. to zrozumiesz jaką głupotą jest trzymanie pieniędzy na lokacie.

To jest czysta strata kapitału a nie zysk.
oczywiście czepiasz się nic nie znaczącego szczególu , nie ma znaczenia czy trzymam na lokacie czy inwestuje w nieruchomości. Czy zarabiam Ja czy zarabia Zenek ...
Ktoś 50 millionów rocznie zdobywa za nic nie robienie ... I ktos to musi ufundować ... Np Herbatnik cięzką pracą :)

Pieniądz robi pieniądz.




danielr9 napisał:
Daj mi Boże więcej takich oszołomów, którzy dadzą mi miliard dolarów na 5%

Skupuje w ciemno.
Czyli 5% zyski z milliardu to mało ... czyli zysk z kapitału jest jeszcze większy i nie ma z tym żadnych problemów, spoko tylko potwierdzasz moje zdanie.


Pozatym chętnie bym usłyszał dlaczego te 85 co ma tyle co biedniejsze 3,5 milliarda nie inwestuje i ile jeszcze trzeba im dać żeby łaskawie ich bogactwo spłyneło na nas ...
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
oczywiście czepiasz się nic nie znaczącego szczególu , nie ma znaczenia czy trzymam na lokacie czy inwestuje w nieruchomości. Czy zarabiam Ja czy zarabia Zenek ...
Ktoś 50 millionów rocznie zdobywa za nic nie robienie ... I ktos to musi ufundować ... Np Herbatnik cięzką pracą
Pieniądz robi pieniądz.
Ale to nie jest tak, że Ty mając zerowy kapitał bierzesz 50 milionów rocznie za nic nie robienie i ktoś musi na Ciebie tyrać.
Zarobiłeś miliard? Zarobiłeś. Trwało to lata Twojej ciężkiej pracy i musiałeś robić ogromne obroty aby taki miliard powoli uzbierać na kupkę.
Teraz masz wybór:
A - możesz dalej zarabiać inwestować pieniądze w nowe technologie, usługi, budować firmy itd...
B - możesz dać w lokate i wówczas z Twojego kapitału użytek zrobi ktoś inny. Oczywiście dostaniesz dolę, ale tak naprawdę na tym tracisz.
C - możesz oddać wszystko na biednych.

To jest tylko i wyłącznie kwestia tego co zrobisz z kapitałem a kapitał oznacza Twoją pracę (Twoją wartość dodaną w gospodarkę).
Bo przecież nie wziąłeś tego z kosmosu prawda?
Dlatego Ciebie zapytałem w jaki sposób zarobiłeś ten miliard bo to jest kluczowe do zrozumienia tego o czym piszę.
Jeżeli go ukradłeś albo np. Putin przelałby Tobie na konto cały budżet Rosji to faktycznie zabrałeś ludziom pieniądze i nie robiąc nic czerpiesz gigantyczne zyski. Tylko te zyski bedą zyskami z inwestycji Twojego kapitału w inne aktywa. Globalnie nie ma to znaczenia, ale rynkowo dla Rosjan ma ogromne bo Ty im zabrałeś ich wypracowany kapitał i przez to oni go nie posiadają.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
A jakim cudem masz ten miliard dolarów?

Bo jeżeli masz ten miliard dlatego, że jesteś kolegą premiera, który Ci "odsprzedał" za bezcen udziały w Orlenie to rozumiem.

Tylko to nie jest kapitalizm.



danielr9 napisał:
Ale to nie jest tak, że Ty mając zerowy kapitał bierzesz 50 milionów rocznie za nic nie robienie i ktoś musi na Ciebie tyrać.

Zarobiłeś miliard? Zarobiłeś. Trwało to lata Twojej ciężkiej pracy i musiałeś robić ogromne obroty aby taki miliard powoli uzbierać na kupkę.


Czy ja musze pisać więcej ??

1. Sprzeczność

Najpierw ( pierwszy cyctat ) niedowierzanie że ktoś może uczciwą pracą taki kapitał zdobyć ( tzw hajs za bycie kolegą premiera )
Potem ( drugi cyctat ) stwierdzenie że jeżeli ktoś taki kapitał posiada to znaczy że go zarobił cięzką uczciwą pracą.

Ty chłopie masz rozdwojenie jaźni .....

2. Nie ma znaczenia skąd. System ekonomiczy jest tak skonstruowany że twój pasywny zysk wyssa ekonomie .... Koniec kropka ...
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
Pozatym chętnie bym usłyszał dlaczego te 85 co ma tyle co biedniejsze 3,5 milliarda nie inwestuje i ile jeszcze trzeba im dać żeby łaskawie ich bogactwo spłyneło na nas ...
Skoro mają tyle kasy to inwestują....
Musisz wiedzieć, że im więcej masz pieniędzy tym większy masz % zysku z inwestycji.

Widzisz podam Ci przykład na innowacji medycznej.
W Warszawie mam znajomą, która pracuje w polskiej firmie opracowującej nowe metody leczenia ciężkich chorób.
Mają jakiś tam budżet i zwykle się napracują a lek nie przejdzie fazy testów na ludziach. W fazie komórkowej wszystko było ok...zaczęli testować na szczurach i opowiadała mi, że z nieznanych przyczyn szczury się topiły we własnym wodopoju.
I nikt nie wie dlaczego tak się stało....
Wydawało się, że wszystko ok a tu takie zaskoczenie.
Jeżeli lek przejdzie faze testów na zwięrzętach to wiesz co się dzieje?
Polska firma sprzedaje patent na zachód bo nie stać ich na opłacenie testów na ludziach.
to są ogromne koszty...ale też jeszcze większe ryzyko niepowodzenia prawda?
Kto zaryzykuje?
Lepiej sprzedać "obiecujący produkt" na 20% marzy niż stracić wszystko co się zainwestowało prawda?
A co robi taki gigant farmaceutyczny z miliardowym kapitałem?
"A....kupmy od tych polaczków ten lek...zobaczymy...a może to faktycznie coś dobrego".
No i co się okazuje.....lek okazuje się hitem.
Jedna szczepionka kosztuje 10 000 dolarów
Podczas gdy jej produkcja jest warta 10 dolarów.
No ale ryzyko kosztuje...i to ryzyko jest w tej cenie....bo 1000 innych patentów nie wypaliło i kończyło się stratą więc na tym jednym trzeba tą stratę 1000 prób odkuć prawda?
to jest prosty mechanizm....
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
Skoro mają tyle kasy to inwestują....

Musisz wiedzieć, że im więcej masz pieniędzy tym większy masz % zysku z inwestycji.
Czyli im większy kapitał tym większy zysk z kapitału ( i to się napędza , większa nominalna suma daje większy procentowy zysk ) i łatwiej zabrać cały wzrost gospodarczy "pasywnie".
Pieniądz robi pieniądz :)))

Człowieku ty tylko potwierdzasz moje słowa dlaczego kapitalizm nie może istnieć stabilnie bez realnie progresywnego podatku ....




danielr9 napisał:
Widzisz podam Ci przykład na innowacji medycznej.
Twoja anegdota mało interesująca , nawet nie przeczytałem.

Jeżeli zyski z kapitału przekraczają wzrost gospodarczy to znaczy ktoś pracujący za to zapłaci ... Takie są prawa matematyki. Teraz już wiesz skąd 70% podatku dla Kowalskiego ....
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
A jakim cudem masz ten miliard dolarów?

Bo jeżeli masz ten miliard dlatego, że jesteś kolegą premiera, który Ci "odsprzedał" za bezcen udziały w Orlenie to rozumiem.

Tylko to nie jest kapitalizm.



danielr9 napisał:
Ale to nie jest tak, że Ty mając zerowy kapitał bierzesz 50 milionów rocznie za nic nie robienie i ktoś musi na Ciebie tyrać.

Zarobiłeś miliard? Zarobiłeś. Trwało to lata Twojej ciężkiej pracy i musiałeś robić ogromne obroty aby taki miliard powoli uzbierać na kupkę.


Czy ja musze pisać więcej ??

1. Sprzeczność

Najpierw ( pierwszy cyctat ) niedowierzanie że ktoś może uczciwą pracą taki kapitał zdobyć ( tzw hajs za bycie kolegą premiera )
Potem ( drugi cyctat ) stwierdzenie że jeżeli ktoś taki kapitał posiada to znaczy że go zarobił cięzką uczciwą pracą.

Ty chłopie masz rozdwojenie jaźni .....

2. Nie ma znaczenia skąd. System ekonomiczy jest tak skonstruowany że twój pasywny zysk wyssa ekonomie .... Koniec kropka ...
nie wiem czy Ty potrafisz czytać ze zrozumieniem, ale wnioskuję, że jednak nie.
Oba warianty są możliwe o których pisałem. Nie napisałem nigdzie, że nie ma możliwości zdobyć kapitał ciężką pracą wręcz przeciwnie.
Tak samo można go zdobyć za pomocą układów jak 99% obecnych miliarderów....
Dlatego zadałem pytanie czy porównujesz kaitał ukradziony czy zarobiony bo to ma znaczenie a mnie się wydaje, że dla Ciebie to wszystko jedno skąd ten miliard się u Ciebie w kieszeni wziął ....stąd moje pytanie.


shogu napisał:
A jakim cudem masz ten miliard dolarów?

Bo jeżeli masz ten miliard dlatego, że jesteś kolegą premiera, który Ci "odsprzedał" za bezcen udziały w Orlenie to rozumiem.

Tylko to nie jest kapitalizm.



danielr9 napisał:
Ale to nie jest tak, że Ty mając zerowy kapitał bierzesz 50 milionów rocznie za nic nie robienie i ktoś musi na Ciebie tyrać.

Zarobiłeś miliard? Zarobiłeś. Trwało to lata Twojej ciężkiej pracy i musiałeś robić ogromne obroty aby taki miliard powoli uzbierać na kupkę.


Czy ja musze pisać więcej ??

1. Sprzeczność

Najpierw ( pierwszy cyctat ) niedowierzanie że ktoś może uczciwą pracą taki kapitał zdobyć ( tzw hajs za bycie kolegą premiera )
Potem ( drugi cyctat ) stwierdzenie że jeżeli ktoś taki kapitał posiada to znaczy że go zarobił cięzką uczciwą pracą.

Ty chłopie masz rozdwojenie jaźni .....

2. Nie ma znaczenia skąd. System ekonomiczy jest tak skonstruowany że twój pasywny zysk wyssa ekonomie .... Koniec kropka ...
Ma ogromne znaczenie skąd.
Bo kradzież miliona to wyssanie z gospodarki kosztem ludzi pracy. Oni nie mają nic a Ty masz zysk.
A zarobek miliona to praca ludzi która zaowocowała zyskiem. Oni mają zysk i Ty masz zysk.
Totalnie mylisz pojęcia.



shogu napisał:
Jeżeli zyski z kapitału przekraczają wzrost gospodarczy to znaczy ktoś pracujący za to zapłaci ... Takie są prawa matematyki. Teraz już wiesz skąd 70% podatku dla Kowalskiego ....
To jeżeli zysk z kapitału przekracza wzrost gospodarczy to jakim cudem powstał w ogóle ten kapitał?
Z kosmosu?
Przyleciało UFO...dało korporacjom miliardy dolarów a oni dali to na lokate i teraz my musimy na nich pracować.
no popatrz jaka ta matematyka okrutna!
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
Dlatego zadałem pytanie czy porównujesz kaitał ukradziony czy zarobiony bo to ma znaczenie a mnie się wydaje, że dla Ciebie to wszystko jedno skąd ten miliard się u Ciebie w kieszeni wziął ....stąd moje pytanie.
Punkt drugi na to opdpowiada. Nie ma znaczenia.




danielr9 napisał:
Ma ogromne znaczenie skąd.

Bo kradzież miliona to wyssanie z gospodarki kosztem ludzi pracy. Oni nie mają nic a Ty masz zysk.

A zarobek miliona to praca ludzi która zaowocowała zyskiem. Oni mają zysk i Ty masz zysk.

Totalnie mylisz pojęcia.
Nie ma znaczenia skąd ponieważ ciebie nie interesuje interwejcia.

Już jest po ptakach musimy życ w takich realniach a nie innych, dla ciebie opodatkowanie takich osób jest moralnie naganne, więc musisz życ z konsekwencjami tego co się stało ....




danielr9 napisał:
To jeżeli zysk z kapitału przekracza wzrost gospodarczy to jakim cudem powstał w ogóle ten kapitał?
Kapitał może powstawać na rózne sposoby a co ? Jak kapitał dopiero postaje ( twoje słowa Musisz wiedzieć, że im więcej masz pieniędzy tym większy masz % zysku z inwestycji. ) to ma cięzej aby zabierać cały wzrost gopodarczy i się po mału akumluje aż przekorczy masy krysytnczą gdzie r > g

R = return on capital
G = economic grotwh ( teraz będę tak skracał [ r > g ] bo za dużo pisania )

Im dalej tym ławtwiej o zyks z kapitału
Im dalej tym ciężej o wzrost gospodarczy - i proporcje się odwracają , system który wydawał się działać nagle przestaje ...
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
Już jest po ptakach musimy życ w takich realniach a nie innych, dla ciebie opodatkowanie takich osób jest moralnie naganne, więc musisz życ z konsekwencjami tego co się stało ....
Tym miliarderom, których Ty chcesz opodatkować już kasy nie zabierzesz.
Chociaż nie wiem jakbyś się starał to oni pójdą tam gdzie się podatków po prostu nie płaci....a są takie kraje...
A nawet jak takiego kraju nie bedzie to kupią kawałek pustyni i sobie taki kraj sami stworzą.

Kluczem jest zrozumieć problem i błędy jakie doprowadziły do takiej sytuacji na rynku.
A niestety wbrew temu co tutaj piszesz nie jest winny za to kapitalizm tylko upaństwowienie majątków, które przez układy i łapówki trafiały w ręce prywaciarzy-układziarzy. Tacy ludzie nie wiedzą nawet co to jest wolny rynek i konkurowanie...bo oni nie mają konkurencji i nie muszą się o to wogóle martwić.
Jak poznasz historię miliardowego majątku Pana Kobylańskiego w otoczeniu socjalistycznych władz Paragwaju to będziesz wiedział o czym piszę. To jest jedyny Polak, którego w latach 70 było stać na zakup Florydy.
Z pewnością zarobił te pieniądze na handlu jagodami i wolnej konkurencji :)
Stał sobie z garnuszkiem jagód przy lesie i bach...wpadły miliardy!
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
Tym miliarderom, których Ty chcesz opodatkować już kasy nie zabierzesz.
No to już możesz zwijać kapitalizm , bo ich zysk z kapitału będzie zabierał znacznie więcej niż wzrost gospodarczy globu.

Na twoim miejscu szykował bym się na genetyczne reinkarnacje Leninów , Hitlerów ( Korwin ) i Stalinów ... oraz rózne nowe osobliwości których nie da się przewidzieć ...



danielr9 napisał:
Chociaż nie wiem jakbyś się starał to oni pójdą tam gdzie się podatków po prostu nie płaci....a są takie kraje...
To zakładając że rynek jest wyrocznią ... Sorry ale polityka > rynek ....




danielr9 napisał:
Kluczem jest zrozumieć problem i błędy jakie doprowadziły do takiej sytuacji na rynku.
Taaak ??

A jak ci się mleko wyleje czy olewasz to już rolzane mleko i 100% koncentracji żeby ani kropla więcej nie poleciała ???
Co ci to da że ani kropla nie poleci więcej jak zostawisz rozlane mleko ?
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
A jak ci się mleko wyleje czy olewasz to już rolzane mleko i 100% koncentracji żeby ani kropla więcej nie poleciała ???
Co ci to da że ani kropla nie poleci więcej jak zostawisz rozlane mleko ?
Kto ukradł już mu nie zabierzesz i tego mleka nie odzyskasz.
Możesz jedynie próbować zatamować wyciek mleka, które jeszcze masz w butelce.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
Kto ukradł już mu nie zabierzesz i tego mleka nie odzyskasz.
Polityka > Rynek

A jeżeli nie zabierzesz to możesz już zwijać kapitalizm i szykować się na wojne.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
Polityka > Rynek
Taka konfiguracja pokazuje, że kapitalizm nie istnieje.
Sam to udowadniasz....a równocześnie go obwiniasz za zło ekonomiczne.
Zrzucasz winę na coś czego nie było i nie ma.

dochodzimy do punktu wyjścia:
dopóki polityka będzie miała większy wpływ na życie ludzi niż rynek (wolny rynek) to będzie tak jak jest obecnie.
To Ci próbuję od początku przekazać.
 
Do góry